zakrwawionymi rękami trzymałam twoją twarz. moje łzy spadały na twoje posiniaczone, połamane ciało. nie chciałam, żebyś umierał. nie w taki sposób. przecież chcieliśmy umrzeć razem. szczęśliwi. ani ja ani ty nie spodziewaliśmy się, że w zwykły dzień, łkaniem będę błagała, żebyś został i nie zostawiał mnie samej na tym świecie, mimo, że nie miałeś wpływu na swoją śmierć. nie chcieliśmy takiego zakończenia. nie planowaliśmy tego. nie planowaliśmy, że będę klęczała nad twoim martwym ciałem i przez łzy mówiła, jak bardzo cię kocham. / mojekuurwazycie
|