 |
|
Nigdy nie byłam miła. Starzy od małego mieli ze mną wiele problemów, już w wieku 11 lat policja odwoziła mnie do domu po 24. Od gówniarza znałam smak papierosów i czystej. Kiedy miałam 5 lat już piłam z ojcem bro, bez gadania, że nie mam osiemnastki. Zawsze szybko się przywiązywałam do nowo poznanych osób i gdy musieliśmy się rozstać - ryczałam. Nie wiem po co Bóg, obdarzył mnie uczuciami. Bez nich było by o wiele prościej. Czytanie książek o szczęśliwej miłości było moim hobby przez długi czas do póki się nie zakochałam.. Nadal lubię oglądać jakieś pojebane bajki - spandżboba i jego nieinteligentnego przyjaciela Patryka. Uczę się 11 lat i starzy nigdy nie widzieli mnie z podręcznikiem, zeszytem czy odrabiającą lekcje. Mam za sobą wiele przeżyć o których nie mieści mi się w pale a co dopiero wam.
|
|
 |
|
wyobraź sobie, że nie wszystko stracone.
|
|
|
|
pamiętam dni kiedy nie miałam z kim porozmawiać. dziś te chwile to wspomnienie. kiedyś trzymałam z ludźmi, z którymi nie powinnam.
|
|
|
|
moje życie, to moja sprawa.
|
|
|
|
człowiek się zmienia. trzeba w to wierzyć.
|
|
|
|
noce na dołku, chuj z takim życiem.
|
|
|
|
ja i problemy- jak jedno ciało. czasem bywało, że się żyć odechciewało.
|
|
|
|
jeszcze jakiś czas temu moje życie było klęską.
|
|
 |
|
Myślę, że wyjdę na balkon by skoczyć na chodnik.
|
|
|
|
i w życiu nadchodzi taki w moment, w którym się załamujemy, upadamy.
|
|
|
|
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
