Nigdy nie byłam miła. Starzy od małego mieli ze mną wiele problemów, już w wieku 11 lat policja odwoziła mnie do domu po 24. Od gówniarza znałam smak papierosów i czystej. Kiedy miałam 5 lat już piłam z ojcem bro, bez gadania, że nie mam osiemnastki. Zawsze szybko się przywiązywałam do nowo poznanych osób i gdy musieliśmy się rozstać - ryczałam. Nie wiem po co Bóg, obdarzył mnie uczuciami. Bez nich było by o wiele prościej. Czytanie książek o szczęśliwej miłości było moim hobby przez długi czas do póki się nie zakochałam.. Nadal lubię oglądać jakieś pojebane bajki - spandżboba i jego nieinteligentnego przyjaciela Patryka. Uczę się 11 lat i starzy nigdy nie widzieli mnie z podręcznikiem, zeszytem czy odrabiającą lekcje. Mam za sobą wiele przeżyć o których nie mieści mi się w pale a co dopiero wam.
|