 |
"Twoje oczy mnie pochłaniają. Lustra zaczynają szeptać. Cienie zaczynają obserwować. Dusi mnie własna skóra. Pomóż mi znaleźć sposób, aby oddychać...Obudź się. Złap moją rękę i daj mi powód, aby zacząć od nowa."
|
|
 |
“Znowu budzisz się rano styrana.
Znowu Cię widzę na kolanach.
Znów nie pytam co się śniło, co tam słychać.
Tępo patrzysz po ścianach, tępo patrzysz po ścianach…
A ja znikąd się więcej nie dowiem,
niż z oczu Twych i powiek, zaciśniętych do krwi warg.”
|
|
 |
“Zostań. Bo się zgubimy.
Każde z nas w innej pustce.”
|
|
 |
“Myślę, że mogę cię kochać/nie kochać dlatego, że cię nie mam. Gdybym miał cię z powrotem, mógłbym z czystym sumieniem dalej cię nie kochać. Ostatnio nie jesteś dla mnie nawet osobą, raczej wyobrażeniem, i to dosyć niewyraźnym. Nie dajesz mi się z sobą spotkać, skazujesz na zanurzenie w przypomnieniu. Skutek jest taki, że już nie mam pojęcia, jaka naprawdę jesteś. Może w ogóle mi nie pasujesz?”
|
|
 |
“Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.”
|
|
 |
"Gdyby została mi ostatnia godzina życia? Wybrałabym tylko trzy opcje. Najpierw pożegnała się z rodzicami i dała im do zrozumienia, jak bardzo ich kocham. Następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. Na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. A gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz, że nie czujesz tego samego.”
|
|
 |
"...cierpienie mogłoby krępować innych ludzi. Nie mógł ich na to narażać. Nie można innych obarczać swoimi problemami. Trzeba radzić sobie z nimi samemu. Emocje nie ułatwiają działania. Powodują tylko chaos i bałagan."
|
|
 |
"Chcę umrzeć, albo uciec, albo się rozjebać.Chcę być ślepy i niemy i nie mieć serca.Chcę się wczołgać do dziury i nigdy nie wyjść. Chcę zmieść swoje istnienie z powierzchni ziemi. Z powierzchni jebanej ziemi. Biorę głęboki oddech. Trzeba iść..."
|
|
 |
"Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź."
|
|
 |
“Próbowałam zrozumieć, próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć, że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.”
|
|
 |
“Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.”
|
|
 |
“Czy nadal będziesz mnie kochał, gdy nie będę miała niczego oprócz udręczonej duszy?”
|
|
|
|