|
"To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu." ~Jan Paweł II
|
|
|
“ Do sukcesu prowadzi pozornie prosta droga. Składa się z pięciu elementów, stojących razem niczym orkiestra na wiejskim weselu pełnym kiczu, tipsów, wódki, niewygodnych butów (a na koniec ktoś kogoś i tak bzyknie gdzieś na zapleczu). – pasja – jeśli robisz coś z miłości pieniądze i tak przyjdą. – praca – zapierdalasz i się przy tym dobrze bawisz. – świadomość uciekającego czasu. Kiedy ludzie naprawdę zaczynają żyć? Kiedy mierzą się ze śmiercią. Potrzebny jest też kop w dupę we właściwym momencie – matka, przyjaciele, nieznajomi, ludzie, którzy są w stanie cię zainspirować. Bo w pewnym momencie każdy ma wątpliwości. I wtedy potrzebna jest osoba, która lśniącym czubkiem buta strzeli cię prosto w rów. Tak, tak zgubiłem piąty element. Ten piąty to: chęć nieustannego rozwoju. Nasze życie ma to do siebie, ze w pewnym momencie się zatrzymuje. Brakuje nam celu. Jest kobieta albo mężczyzna u boku, jest mieszkanie albo dom, jest dużo chińskich elektronicznych zabawek,
|
|
|
jest dziecko albo dzieci i
co dalej?
A chodzi o to aby cały czas szukać. Nowych doznań, nowej wiedzy, nowych przyjemności. Z dziecięcą ciekawością świata.
Masz 40 lat i całe życie chciałaś się uczyć hiszpańskiego? Zrób to.
Chcesz skończysz szkołę? Do dzieła.
Chcesz przejechać Stany w kabriolecie ze Wschodu na Zachód? Zbieraj kasę.
I ta druga osoba, która z nami jest musi
nas do tego zachęcać. Musi nas napędzać abyśmy byli lepszymi ludźmi.
Abyśmy starali się bardziej. Inaczej sens naszego istnienia sprowadza
się do podbijania magnetycznej karty przy wejściu do biurowca, zwanego
Mordorem.
|
|
|
Dzisiaj znalazłam wiele powodów, żeby nie iść na trening, ale poszłam. Po co? Bo tak, bo nie przestraszy mnie bieganie, ani 200 pompek, ani to, że jestem zmęczona. Idę, bo idę, bo robię tak każdego dnia
|
|
|
Nie unikajcie ćwiczeń, które sprawiają Wam trudności. Pracujcie nad nimi, a za jakiś czas staną się dla Was błahostką.
|
|
|
Jeżeli wracasz z pola walki bez ran, to znaczy, że nie walczyłaś/eś. Sport kształtuje Twoje ciało, ale przede wszystkim kształtuje Twój charakter. Sport to walka z własnymi słabościami. Jeżeli boisz się, że się potkniesz, lepiej zawróć, bo będziesz potykać się codziennie.
|
|
|
Czasami czujesz się zmęczony.
Czujesz się słaby, a kiedy czujesz się słaby, chciałbyś się poddać.
Musisz jednak szukać wewnątrz siebie, musisz odnaleźć tą wewnętrzną siłę..
I wyciągnąć to cholerstwo z siebie, zyskać motywację, by się nie poddawać !!
By nie rezygnować, nie ważne jak bardzo chciał byś upaść na twarz i załamać się
|
|
|
"Ten, kto nie ma odwagi podjąć ryzyka, nic nie osiągnie w życiu." - Muhammad Ali
|
|
|
Szanuj ludzi, którzy znajdą dla Ciebie czas w swoim napiętym grafiku.
Kochaj tych, którzy nawet nie pomyślą o grafiku, gdy dowiedzą się, że ich potrzebujesz.
A pierdol tych, którzy go nie mają dla Ciebie
|
|
|
|
Chciałabym do Ciebie napisać, tak o. Po prostu przywitać się i zapytać 'co u Ciebie?'. Chciałabym po prostu poczuć się, tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy blisko siebie. Chciałabym dowiedzieć się ile się pozmieniało, i jak teraz się masz. Chciałabym wiedzieć jak się czujesz, i czy teraz jesteś szczęśliwy. Chciałabym po prostu dowiedzieć się, co słychać u Ciebie, odkąd nie rozmawiamy. Czy masz kogoś, i czy jakoś to sobie poukładałeś, tyle, że już bez mojej osoby w Twoim życiu. Chciałabym wiedzieć jak jest teraz. Chciałabym wiedzieć, czy sobie to ułożyłeś. Chciałabym wiedzieć tylko, czy jesteś szczęśliwy, i czy jakoś wyszedłeś na prostą, bo zawsze w coś musiałeś się wpakować. Chciałabym tylko wiedzieć czy jest okej, a na końcu zapytałabym tylko czy tęsknisz. Chciałabym, ale nie potrafię, nie potrafię odezwać się, po tym wszystkim, co było. Boję się, że zrobię z siebie kretynkę, a Ty nawet nie odpiszesz, i mnie wyśmiejesz. Dlatego choćbym bardzo chciała, nie odezwę się, już nigdy.
|
|
|
Nie kocha się dlatego, że ktoś jest piękny-on staje się piękny, bo ktoś go kocha
|
|
|
|
Usiadłam przy grobie dziadka, i odpaliłam znicz. - Cześć dziadku. Przywitałam go cicho. Czułam, że jest blisko, mimo tego, że nie widziałam go. - Dużo zmieniło się odkąd Cię niema, i wiem, że ta zmiana na pewno by Cię nie zadowoliła. Nie był byś dumny z moich myśli, ani z tego co się ze mną dzieję. - Przepraszam Cię. Wiem, że obiecałam Ci być silna. Miałam być dobra dla ludzi i dawać przykład. miałam pomagać bratu i rodzicom, nawet wtedy kiedy od Nas odchodziłeś . Wiem, tak powinno być. Za to też Cię przepraszam, bo nie jestem. Nie potrafię być, mimo słów, które zawsze powtarzałeś. Mimo śmiechu ile dawałeś, mimo radości, która w Tobie była. - Osłabiło mnie to wszystko, Twoje odejście, o którym nie jestem w stanie zapomnieć. Przepraszam Cię, za wszystko. I choćby nawet za to, że bez Ciebie dziś nie jestem w stanie funkcjonować. Nie potrafię. Bo Ty stanowiłeś wielkie szczęście, którego zabrakło,tuż po Twoim odejściu. Bez Ciebie nie będę już taka jak kiedyś,za bardzo tęsknię. Przepraszam.
|
|
|
|