jest dziecko albo dzieci i
co dalej?
A chodzi o to aby cały czas szukać. Nowych doznań, nowej wiedzy, nowych przyjemności. Z dziecięcą ciekawością świata.
Masz 40 lat i całe życie chciałaś się uczyć hiszpańskiego? Zrób to.
Chcesz skończysz szkołę? Do dzieła.
Chcesz przejechać Stany w kabriolecie ze Wschodu na Zachód? Zbieraj kasę.
I ta druga osoba, która z nami jest musi
nas do tego zachęcać. Musi nas napędzać abyśmy byli lepszymi ludźmi.
Abyśmy starali się bardziej. Inaczej sens naszego istnienia sprowadza
się do podbijania magnetycznej karty przy wejściu do biurowca, zwanego
Mordorem.
|