 |
Był najbardziej pożądanym chłopakiem w szkole. Wszystkie dziewczyny za nim latały. Mógł wybierać sobie nową na każdy dzień. Nie znałam go osobiście tylko z opowieści mojej przyjaciółki . Pewnego dnia stanął przy mnie i mojej przyjaciółce. Normalnie gadaliśmy widziłam jak kumpeli oczy się swiecą wiec rzuciłam, że ide. On powiedział, że mnei odprowadzi nie byłam zachwycona tym pomysłem, ale się zgodziłam. Przez całą droge nawijał jaki on jest biedny bo każda chce z nim być. Wywalił do mnie z tekstem czy chcę z nim być. A ja dumnie powiedziałam że chyba go pojebało i odeszłam.
|
|
 |
Lays ostre chilli, zimny Lech paczka slimów, łąwka pod blokiem, najlepsi ludzie podsłońcem. Nie Zamienie takich dni na żadne wakacje w Grecji czy Egipcie.
|
|
 |
I ty się ze mnie smiejesz jak mówie ze nie umiem chodzić w szpilkach? Sorry ja wolę być chłopczycą niż być postrzegana za dziwkę.
|
|
 |
Kocham tych ludzi, którzy wyciągają mnie z dna i pomagają wrócić do normalności szkoda, że ich jest tak mało.
|
|
 |
Błagam cię chłopczyku daj spokój ja dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę .
|
|
 |
Każdy mi mówi, że jestem pełna ambicji, ale ja musze teraz pierwszy raz przyznac się ze brak mi jej, żeby dostac się do wymarzonej szkoły w innym miescie.
|
|
 |
Po dłuższym przemyśleniu napisałam do ciebie esa żebyś do mnie wbił. Po 20 minutach byłeś. Wpuściłam cie do srodka, zrobiłam ci twoja ulubioną kawe. Spytałeś się co jest. A ja ci odpowiedziałam, że chce isć na cmentarz, ale nie sama. Przytuliłeś mnie do siebie, kazałeś mi się ubierac, a ty w tym czasie wypiłeś kawe. Dochodząc do bramy zatrzymaliśmy się żeby kupic znicz. Kupiłam wielkie czerwone szklane serduszko. Gdy byliśmy już przy twoim grobie zaczeły mi lecieć łzy. Chciałam zapalic znicz ale wypadł mi z rąk . Pokaleczyłam sobie całą rekę. Było pełno krwi. Zabrałeś mnei do swojego domu i opatrzyłeś moje rany . Gdy teraz patrze na tą rekę i na Blizne, która została mi po skaleczeniu. Wiem, że już nigdy o tobie nie zapomne.
|
|
 |
Często usychają mi kwiatki, ale to nie dlatego, że o nie nie dbam, po prostu moje myśli wciąż mysia tylko o tobie.
|
|
 |
Kiedyś marzyłam o domku na wsi, meżu rolniku i pięciorgu dzieci dwóch chłopców i trzech dziewczynkach. Dziś.? Marzę, żeby moja gra była lepsza z dnia na dzień, żebym dostawała dobre kontrakty od najlepszych drużyn w Polsce, żeby się wkońcu wyprowadzić od rodziców, mieć jednego przyjaciele który pójdzie za mną w ogień. W moich teraźniejszych planach nie ma ani małżeństwa, ani zakładania rodziny Jest melanż i granie w kosza, aż do śmierci.
|
|
 |
Jak powiesz mi żeby nie paliła, będę palić jednego z drugim. Jak powiesz mi żebym przestała pić, pójde do sklepu po jeszcze jedna flaszke. Jak powiesz żebym nie szła do tego klubu i tak tam pójde. Uwierz, twoje zdanie mnie już nie obchodzi.
|
|
 |
Gadałam z kumplem, który po twojej śmierci wyjechał za pracą . Pytał się czy czasem jeszcze o tobie myślę, czy duży ból sprawia mi pójście na cmentarz. Ja nie odpowiedziałam łzy zaczeły mi lecieć po policzku .Przytulił mnie i sam się rozkleił ‘Wiesz, ja za nim tak cholernie tęsknie, całe te dwa lata co noc płakałem .Jak już umrę i będę z nim to skopie mu tyłek za to że nie mam go z nami’. Mimo tego, że tak strasznie mi go przypominał nie potrafiłam bez niego żyć. Nam obu ciebie brakowało tak samo mocno.
|
|
 |
Gdy piszesz do mnie na gg, już nie skaczę ze szczescia, rece mi się nie trzesą mam wyjebane.
|
|
|
|