 |
Dwulicowym ręki nie podaje więc nie licz na to że z Tobą będe rozmawiać.
|
|
 |
a Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
|
pozory mylą, ludzie zawodzą, uczucia się zmieniają . | choohe
|
|
 |
|
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu.
|
|
 |
“W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłośc.”
|
|
 |
kiedyś przychodzi taki moment, że życie przestaje Nam być potrzebne. nie dostrzegamy już tego piękna, co kiedyś. nie ma przy Nas już tych samych osób. świat wydaje się być bez celu i pozbawiony najmniejszego sensu istnienia. każde miejsce staje się puste. bliscy ludzie zmienili się. a My? zrozumieliśmy, że przeszłość nigdy nie wraca, a świat nie pięknieje. [ yezoo ]
|
|
 |
Wiele rzeczy chciałabym Ci powiedzieć. Ale wiem, że Ty i tak uznasz to za coś mało istotnego /kropeczka
|
|
 |
Cz.4 - Jak to?
- Przy każdym twoim "hej, cześć czy siema" musiałem powstrzymywać się żeby nie podejść i cie nie przytulić. Wyglądałaś na naprawdę radosną, myślałem, że znalazłaś swoje szczęście.
- Radość i szczęscie to dwie różne rzeczy, a moim szczęściem na zawsze jesteś ty, zapamiętaj to sobie.
- Cały czas mam nadzieję, że jeszcze kiedyś nam się uda, bo przecież "prawdziwa miłość przetrwa wszystko" jak kiedyś mówiłaś.
-Kocham Cię. - powiedziała cicho.
- Kocham Cię Kamil rozumiesz?! -musiała podnieść głos żeby do niego dotarło. Po raz kolejny go zamurowało.
- A ja myślałem, że... myślałem, że masz kogoś.
-Tak, mam ale to ciebie kocham najbardziej na świecie i nie wyobrażam sobie dalszego życia bez ciebie.
- Jak myślisz, istnieje jeszcze możliwość żebyśmy byli razem?
- Musimy spróbować. Jestem pewna, że tym razem nic nie stanie nam na drodze.
- Kocham Cię. Nawet nie wiesz jak bardzo.
-Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko. / olcia181241
|
|
 |
Cz.3 Kiedy zaczęłaś mnie unikać pomyślałem, że masz kogoś. Myślałem , że to Paweł ten twój przyjaciel, o którym tak dużo opowiadałaś. Pogubiłem się.- zauważyła, że próbuje się nie rozpłakać.
- Myślałem, że tak będzie łatwiej dla ciebie... dla mnie. Dla nas. Jednak potem było jeszcze trudniej.
- Tak masz racje nie było łatwo. Przepraszam ale nie mogłam nikomu powiedzieć o tym raku to była prośba pani Magdy. Tak bardzo starałam sie żyby to nie wpłynęło na nasz związek ale coś zaczęło sie psuć. Straciłam kontrolę nad tym co sie wokól dzieje. Ale nic nie usprawiedliwia tego, że gdy najbardziej cię potrzebowałam ty poprostu odszedłeś bo nie radziłeś sobie z sytuacją. - Nie zauważyli nawet kiedy siedzieli na ławce wtuleni w siebie.
- Beata co sie stało z taka doskonałą para jak my? Jak mogliśmy dopuścić do tego, aby taki niezniszczalny związek się rozpadł?
- Przepraszam ,to moja wina.
- Nie przepraszaj, oboje jestesmy winni. Wiesz, że nie mogę o tobie zapmnieć?
|
|
|
|