 |
Szkoda, że moje poukładane stabilne życie zamieniłam na chaotyczne, spontaniczne i z pozory radosne. Ze starymi znajomymi całkiem straciłam kontakt, może z dwoma osobami czasem zdarzy mi się porozmawiać. Moje życie obróciło się o 360 stopni. Robie rzeczy o których kiedyś nawet bym nie pomyślała, stałam sie typem osoby których kiedyś się brzydziłam. Czasem jest mi tak po prostu lepiej ale gdy zostaje sama uświadamiam sobie, że nie mam nikogo kto będzie ze mną gdy będzie źle, mam znajomych tylko do zabawy...
|
|
 |
Jeszcze niedawno było dobrze, miałam kochającego chłopaka, przyjaciółkę od serca, wszystko czego było mi potrzeba do pełni szczęścia. Potem zaczęło się psuć, jedną sprawę zawaliłam ja, potem zaczęła się walić reszta. Zmieniło się wszystko i choć z pozoru nadal jestem szczęśliwa, to w sercu, gdzieś tam głęboko tęsknię za tym co było, bo teraz nie mam nic co dałoby mi prawdziwe szczęście.
|
|
 |
Czy to, że nie ma w moim życiu osoby którą mogę nazwać przyjacielem, to moja wina? A może to wina innych... Jest wiele osób z którymi jestem blisko, ale z nikim nie jest na tyle blisko by zaszczycić go mianem przyjaciela. Przejechałam się nie raz i teraz zastanawiam się sto razy zanim kogoś tak nazwę. Szkoda tylko, że na zastanawianiu się konczy, nie moge nikomu ufać, z nikim szczerze porozmawiać, wyżalić się... to mnie dobija
|
|
 |
A najgorsze są wspomnienia, stare wiadomości na fb, zdjęcia i to co pozostało w sercu. Tęsknię za tym co było kiedyś i zadaje sobie cierpienie ciągle patrząc w przeszłość, ale nie umiem inaczej... nie umiem zapomnieć.
|
|
 |
Mimo tego czasu który upłynął to ja wciąż to czuje. Widok Ciebie na ulicy mnie onieśmiela tak jak wtedy gdy byłam w Tobie zakochana, nie wiem co zrobić. Wciąż jestem zazdrosna widząc Cię z inną dziewczyną, mimo tego, że już przecież nic dla siebie nie znaczymy, jesteśmy sobie obcy...
|
|
 |
“Wiem że trudno ze mną wytrzymać i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.”
|
|
 |
Mała, Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi Twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katujesz się przeszłością. Ty, Mała, jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafi do Ciebie dotrzeć ani Ciebie zmienić.
|
|
 |
Daj mi rękę, dam Ci serce, bo nie mam nic poza tym.
|
|
 |
Bo wszystko co kocham jest zamknięte w tej jednej osobie.
|
|
 |
"Bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię."
|
|
 |
"Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam. Smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka."
|
|
 |
"Ze szkoły wiem niewiele, więcej uczę się na błędach."
|
|
|
|