|
Czasem w zyciu spotykamy kogoś kto pomaga nam zapomnieć o wszystkich problemach, troskach, zmartwieniach, a co najważniejsze pomaga nam zapomnieć o osobie o której zapomnieć wcześniej nie mogliśmy. Życie nabiera sensu, wszystko zaczyna się układać, serce skleja się w całość i pracuje lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Wspaniałe uczucie. Tylko co zrobić gdy ta osoba nagle odchodzi... I ta właśnie osoba która miała naprawić nam życie, psuje je jeszcze bardziej, zadaje jeszcze więcej bólu niż ten który towarzyszył nam przed poznaniem tej osoby...
|
|
|
długo o tym myślałam i w końcu sie doczekałam, mimo że wcale nie spodziewałam się tego na poważnie. może i dobrze, taka rozmowa po miesiacach milczenia, w sumie nie rozmowa bardziej pijane wyrzuty za dawne błędy
|
|
|
A może jednak KTOŚ jeszcze czuje to co ja
|
|
|
to już 15 miesięcy, kawał czasu. Nie wiem dlaczego ale ja dalej myślę, że jesteś tak trochę mój. Ciągle chce chwycić telefon tak jak kiedyś i napisać do Ciebie. Czuć te przyśpieszone tępo bicia serca... zapominam jednak, że Ty nie jestes mój, że zmieniłeś nawet numer, a ja nie byłam na tyle ważną osobą aby w ogólee go otrzymać, stary też usunęłam już dawno, ale to nic bo i tak znałam go na pamięć. Dalej tęsknię choć widuję Cię codziennie. Niby blisko, a jednak ciągle tak daleko :(
|
|
|
Niby są święta, a ja jakoś w ogóle ich nie czuje... Mało kolęd, nie ma śniegu, rodzinna atmosfera też nie taka jak zawsze i brak jego... tyle czekałam na te święta z nadzieją, że może chociaż wtedy napisze chociażby te głupie życzenia, ale jednak się myliłam. Ciągle powtarzam sobie, że trzeba zapomnieć żyć teraźniejszością, ale po prostu nie umiem. Niby w dzień OK a wieczorami brak... a teraz w święta gdy siedzę przy choince odczuwam to jeszcze bardziej.
|
|
|
Teraz czuje sie, że mam duszę zdobywcy ;D Bo jeśli czyimś marzeniem byłoby wspięcie się na górę, to gdyby już tego dokonał, nie zamieszkałby tam na wieku, zszedłby i próbował zdobyć kolejną górę... Nie zawsze powinniśmy dostawać to co chcemy, bo co dalej? Dalej przestajemy już to zdobywać, odpuszczamy sobie to i szukamy innego obiektu zainteresowań
|
|
|
Szkoda, że moje poukładane stabilne życie zamieniłam na chaotyczne, spontaniczne i z pozory radosne. Ze starymi znajomymi całkiem straciłam kontakt, może z dwoma osobami czasem zdarzy mi się porozmawiać. Moje życie obróciło się o 360 stopni. Robie rzeczy o których kiedyś nawet bym nie pomyślała, stałam sie typem osoby których kiedyś się brzydziłam. Czasem jest mi tak po prostu lepiej ale gdy zostaje sama uświadamiam sobie, że nie mam nikogo kto będzie ze mną gdy będzie źle, mam znajomych tylko do zabawy...
|
|
|
Jeszcze niedawno było dobrze, miałam kochającego chłopaka, przyjaciółkę od serca, wszystko czego było mi potrzeba do pełni szczęścia. Potem zaczęło się psuć, jedną sprawę zawaliłam ja, potem zaczęła się walić reszta. Zmieniło się wszystko i choć z pozoru nadal jestem szczęśliwa, to w sercu, gdzieś tam głęboko tęsknię za tym co było, bo teraz nie mam nic co dałoby mi prawdziwe szczęście.
|
|
|
Czy to, że nie ma w moim życiu osoby którą mogę nazwać przyjacielem, to moja wina? A może to wina innych... Jest wiele osób z którymi jestem blisko, ale z nikim nie jest na tyle blisko by zaszczycić go mianem przyjaciela. Przejechałam się nie raz i teraz zastanawiam się sto razy zanim kogoś tak nazwę. Szkoda tylko, że na zastanawianiu się konczy, nie moge nikomu ufać, z nikim szczerze porozmawiać, wyżalić się... to mnie dobija
|
|
|
A najgorsze są wspomnienia, stare wiadomości na fb, zdjęcia i to co pozostało w sercu. Tęsknię za tym co było kiedyś i zadaje sobie cierpienie ciągle patrząc w przeszłość, ale nie umiem inaczej... nie umiem zapomnieć.
|
|
|
Mimo tego czasu który upłynął to ja wciąż to czuje. Widok Ciebie na ulicy mnie onieśmiela tak jak wtedy gdy byłam w Tobie zakochana, nie wiem co zrobić. Wciąż jestem zazdrosna widząc Cię z inną dziewczyną, mimo tego, że już przecież nic dla siebie nie znaczymy, jesteśmy sobie obcy...
|
|
|
Gry odchodzi najważniejsza dotychczas osoba w twoim życiu czujesz pustkę . Wszystko traci na wartości . Zostaje Ci tylko ona , ta na którą zawsze możesz liczyć, ta która zmieniła Cię na lepsze , nawet jeśli się tego nigdy nie spowiedziałaś. Najukochańsza i najlepsza, przyjaciółka od serca. Ale gdy obchodzi i ona , czujesz jak serce umiera . Wszyscy już całkowicie traci wartość . Na wszystko patrzysz inaczej , wszystko nie ma sensu . I nie mów mi nigdy , że nie mam uczuć , bo kiedyś mialam ich za wiele, ufałam ludziom którzy nigdy nie powinni mnie zawieść . Teraz pozostała już tylko pustka i wspomnienia dzięki którym już nigdy nikomu nie dam szansy.
|
|
|
|