głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fioletowa_malpa

Bierze głęboki oddech  całuje mnie w czoło i odchodzi.  Zdecydowanym krokiem idzie w stronę zaparkowanego przed  domem samochodu i przeczesuje dłonią włosy. Otwierając drzwi   podnosi wzrok i uśmiecha się zniewalająco. Uśmiech  który posyłam  mu w odpowiedzi  jest blady i po raz kolejny przypomina mi się Ikar  szybujący zbyt blisko słońca. Zamykam drzwi  gdy wsiada  do samochodu. Strasznie chce mi się płakać  moje serce obejmuje  w posiadanie smutna i samotna melancholia. Wracam do sypialni   zamykam za sobą drzwi i opieram się o nie  próbując rozgryźć  własne uczucia. Nie potrafię. Osuwam się na podłogę i chowam  twarz w dłoniach. Po policzkach zaczynają mi płynąć łzy. James E. L.   50 twarzy Graya

paradokss dodano: 30 lipca 2013

Bierze głęboki oddech, całuje mnie w czoło i odchodzi. Zdecydowanym krokiem idzie w stronę zaparkowanego przed domem samochodu i przeczesuje dłonią włosy. Otwierając drzwi, podnosi wzrok i uśmiecha się zniewalająco. Uśmiech, który posyłam mu w odpowiedzi, jest blady i po raz kolejny przypomina mi się Ikar szybujący zbyt blisko słońca. Zamykam drzwi, gdy wsiada do samochodu. Strasznie chce mi się płakać; moje serce obejmuje w posiadanie smutna i samotna melancholia. Wracam do sypialni, zamykam za sobą drzwi i opieram się o nie, próbując rozgryźć własne uczucia. Nie potrafię. Osuwam się na podłogę i chowam twarz w dłoniach. Po policzkach zaczynają mi płynąć łzy./James E. L. - 50 twarzy Graya

– Wszystko dobrze? – pyta czule  przesuwając delikatnie  kciukiem po mojej wardze.  – Tak – odpowiadam  choć wcale nie mam takiej pewności.  Wiem  że jeśli wejdę w ten układ  będę cierpieć. Christian nie potrafi  ani nie chce zaoferować mi więcej... a ja pragnę więcej. Znacznie  więcej. Ukłucie zazdrości  które czułam zaledwie parę chwil temu   mówi mi  że żywię do niego większe uczucie  niż jestem to skłonna  przyznać. James E. L.   50 twarzy Graya

paradokss dodano: 30 lipca 2013

– Wszystko dobrze? – pyta czule, przesuwając delikatnie kciukiem po mojej wardze. – Tak – odpowiadam, choć wcale nie mam takiej pewności. Wiem, że jeśli wejdę w ten układ, będę cierpieć. Christian nie potrafi ani nie chce zaoferować mi więcej... a ja pragnę więcej. Znacznie więcej. Ukłucie zazdrości, które czułam zaledwie parę chwil temu, mówi mi, że żywię do niego większe uczucie, niż jestem to skłonna przyznać./James E. L. - 50 twarzy Graya

Brak mi genu   „potrzebny mi chłopak”  ale prawda jest taka  że po prostu nie  spotkałam nikogo  kto... cóż  kto by mi się spodobał  choć nie  powiem  że nie chciałabym się przekonać  jak to jest  kiedy trzęsą się  nogi  serce podchodzi do gardła  w brzuchu fruwa stado motyli i nie  można w nocy spać. James E. L.   50 twarzy Graya

paradokss dodano: 30 lipca 2013

Brak mi genu „potrzebny mi chłopak”, ale prawda jest taka, że po prostu nie spotkałam nikogo, kto... cóż, kto by mi się spodobał, choć nie powiem, że nie chciałabym się przekonać, jak to jest, kiedy trzęsą się nogi, serce podchodzi do gardła, w brzuchu fruwa stado motyli i nie można w nocy spać./James E. L. - 50 twarzy Graya

to nie jest tak  że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc  pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją  że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept  każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci  nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał  jak trzymał za rękę  jak utwierdzał w przekonaniu  że kocha. pamiętam jak odszedł  nic nie wyjaśniając.Jestem pewna  że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila  moment  ułamek sekundy  ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki  a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią  poczujesz jej zapach i stwierdzisz  że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech  każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz. I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam  ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

paradokss dodano: 30 lipca 2013

to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając.Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz. I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

Kushin   Fotografia ♥

paradokss dodano: 30 lipca 2013

Kushin - Fotografia ♥

Może siedzisz sam jak ja w domu  w pustym pokoju.

paradokss dodano: 29 lipca 2013

Może siedzisz sam jak ja w domu, w pustym pokoju.

Jestem typem dziewczyny  która dusi wszystko w sobie  ale nie prosi o pomoc  bo liczy na to  że oczy powiedzą wszystko..

paradokss dodano: 29 lipca 2013

Jestem typem dziewczyny, która dusi wszystko w sobie, ale nie prosi o pomoc, bo liczy na to, że oczy powiedzą wszystko..

Moja choroba objawia się tym  że wiem  że nic nie ma sensu  bo i tak umrę.

paradokss dodano: 29 lipca 2013

Moja choroba objawia się tym, że wiem, że nic nie ma sensu, bo i tak umrę.

Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą  a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki  nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak  już pewnie do końca będę łatwowierna  będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie  nie przestanę się martwić o bliskich  nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym którzy wcale go nie chcą  taka się właśnie urodziłam.

paradokss dodano: 29 lipca 2013

Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam.

Próbując iść do przodu potykałam się setki razy. Raz wstawałam po chwili  innym razem zajmowało to dzień  dwa albo tydzień  zależy czy przyjaciele pomagali. Kilka razy zawiodłam się na tych za których oddałabym serce. Niby wierzyłam w jedno   w muzykę  a dokładnie w rap  ale nie można ciągle wierzyć w coś co jest fajne  dodaje sił  ale jest chwilowe. Potem próbowałam zacząć wierzyć w ludzi ale większość okazała się idiotami  inni dali mi porządnego kopa w tyłek po którym zbieram się do teraz  a inni są przy mnie mimo wszystko. ♥

paradokss dodano: 28 lipca 2013

Próbując iść do przodu potykałam się setki razy. Raz wstawałam po chwili, innym razem zajmowało to dzień, dwa albo tydzień, zależy czy przyjaciele pomagali. Kilka razy zawiodłam się na tych za których oddałabym serce. Niby wierzyłam w jedno - w muzykę, a dokładnie w rap, ale nie można ciągle wierzyć w coś co jest fajne, dodaje sił, ale jest chwilowe. Potem próbowałam zacząć wierzyć w ludzi ale większość okazała się idiotami, inni dali mi porządnego kopa w tyłek po którym zbieram się do teraz, a inni są przy mnie mimo wszystko. ♥

Bo tak to w życiu bywa  że ludzie przychodzą i odchodzą  mydląc oczy  że ważni jesteśmy  że nasze zdanie ma znaczenie  że to  że tamto  że sramto. A potem pyk. I ich nie ma..

paradokss dodano: 28 lipca 2013

Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma..

Wkrótce nadejdzie ten dzień  w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen  już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć  jak powoli znikam wśród przechodniów.

paradokss dodano: 28 lipca 2013

Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć