– Wszystko dobrze? – pyta czule, przesuwając delikatnie
kciukiem po mojej wardze.
– Tak – odpowiadam, choć wcale nie mam takiej pewności.
Wiem, że jeśli wejdę w ten układ, będę cierpieć. Christian nie potrafi
ani nie chce zaoferować mi więcej... a ja pragnę więcej. Znacznie
więcej. Ukłucie zazdrości, które czułam zaledwie parę chwil temu,
mówi mi, że żywię do niego większe uczucie, niż jestem to skłonna
przyznać./James E. L. - 50 twarzy Graya
|