 |
|
Jeśli miłość minęła i chcemy zapomnieć o ukochanym trzeba zapamiętać trzy rzeczy: 1.Miłości nigdy nie rozdrapywać. 2. Nie wracać do wspomnień. 3. I tak nigdy nie zapomnimy, nasza miłość po prostu osłabnie aż w końcu zgaśnie gdzieś na dnie naszego serca, pozostawiając tam pył, a nasz oddech, co jakiś czas będzie nam dawał do zrozumienia, że ten pył wciąż tam jest, na całe życie. Jednak to będzie już tylko dawna miłość i wspomnienia.
|
|
 |
|
Jak nie wierzysz w marzenia, to nic nie mów a lecz się. / molesta .
|
|
 |
|
Chciałabym jeszcze raz móc w kółko powtarzać, jak bardzo mi na Tobie zależy. Jeszcze raz. Ten jeden raz, który będzie trwał do końca życia.
|
|
 |
|
Miałeś wypadek. Nie przejmowałeś się bólem tylko tym, że nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, bo bałam się o Ciebie. Powtarzałeś tylko "Nie martw się kotku". Mnie już było lepiej, a Ty nadal cierpiałeś... To dziwne, że kiedyś to ja byłam ważniejsza od wszystkiego: wypadku, bólu, Ciebie, pękniętych żeber. Ja, tylko dlatego, że tak bardzo się o Ciebie bałam. Ale te czasy minęły, a ja mogę tylko wspominać te drobne chwile.
|
|
 |
|
Wiesz o czym marzę? O naszym wspólnym mieszkaniu. Zaręczynach. Ślubie. Drobnych kłótniach o wszystko. O nieporozumieniach, które rozwiązywalibyśmy długą czułą rozmową uczczoną pocałunkiem naszych ust umoczonych w czerwonym winie. O naszych dzieciach. O naszej starości. O tym wszystkim, o całym wspólnym życiu, a nie o wspólnej chwili.
|
|
 |
|
Gdybyś wiedział, jak cudowna może być nasza wspólna przyszłość, pewnie też nadal byś mnie kochał.
|
|
 |
|
Pamiętam wakacje. Zostawiałeś kolegów w knajpie, aby porozmawiać ze mną przez Gadu-Gadu. Olewałeś koleżanki, żeby zmarnować ze mną kolejne tysiąc esemesów, co weekend pytałeś mamę o zgodę na przyjazd do mnie, zbyt często jej odpowiedź była negatywna... Starałeś się, teraz to widzę. Wcześniej nie potrafiłam tego docenić, bo zawsze było za mało. Przepraszam. Gdyby ktoś cofnął dla mnie czas, doceniałabym Cię zawsze i nigdy bym się nie zmieniła w taką okropną osobę, z którą zerwałeś i którą teraz jestem. Żałuję tego, już zawsze będę żałowała...
|
|
 |
|
Marzę o Tobie tak często, że czasem zapominam, że to tylko marzenia.
|
|
 |
|
Może kiedyś, gdy dorośniemy, spotkamy się gdzieś zupełnie przypadkiem i poczujemy, że oddamy wszystko za resztę życia spędzoną we dwoje. Może.
|
|
 |
|
Już Cię przy mnie nie ma i pewnie Cię już nigdy nie będzie, ale nadal mogę marzyć, że jest lub będzie inaczej.
|
|
|
|