 |
|
Po prostu za Tobą tęsknię, to wszystko.
|
|
 |
czasami potrzebuję samotności. tak zwyczajnie wyłączyć komputer , telefon. powiedzieć mamie ' idę na spacer '.. w kieszeni parę fajek , zapalniczka i gumy. po prostu wyjść. zostać na chwilę samą.
|
|
 |
jednym słowem - zapomnij. przecież wiesz , że to się skończy.
|
|
 |
|
Kocham Go , a wcześniej tylko lubiłam , bo przecież to przyjaciel. [ fuckkitty ]
|
|
 |
usiadł na brzegu ławki. tak jakby chciał się trzymać z dala od niej. ' wiesz , zapomniałeś o jednym chłopczyku ' powiedziała ze łzami w oczach. ' przecież to co nas łączyło , nie odejdzie ode mnie tak szybko. zostawiasz mnie samą z sobą ? ' z każdą kłótnią było coraz gorzej , a ona wiedziała że do tego dojdzie. ' nie zostawiam Cię samej. przecież są też inni.. ja.. ja już po prostu nic nie czuję do Ciebie ' mówił niepewnie.. wahał się. nie chciał jej już ranić.. ale nie mógł też z nią być. myślał , że robi to dla jej dobra.. mylił się. kilka miesięcy później , siedziała w fotelu paląc paczkę za paczką , pijąc jack'a daniels'a , dławiąc się łzami.
|
|
 |
zawsze zaczyna się tak niepozornie. przypadki są fajne. gdyby nie przypadek , nie uwolniłabym się od tamtego idioty.
|
|
 |
bo to jest tak , że gdy Go widzę , jestem szczęśliwa , a moje serducho wali jak szalone. kiedy przytuli , uspokaja się. wiem że wtedy jestem bezpieczna , w Jego ramionach. ale w końcu gdy mnie puszcza , ja pragnę więcej , choć nie mogę sobie pozwolić.. jak siądzie obok mnie , wpatruję się w Niego jak w obrazek. może i to dziwne , ale patrzę na kontury twarzy , usta , oczy. Jego włosy. ale kiedy wstaje , bo jest lekcja , mam ochotę krzyknąć by zaczekał , ale słowa grzęzną mi w gardle , po prostu podnoszę torbę i idę tam gdzie powinnam - w zupełnie inną stronę. a kiedy się żegnamy , to tak długo. i to jest świetne , te paręnaście centymetrów wyższy , a ja mogę się w Niego tak wtulić.. nie mam zamiaru puszczać. i uwielbiam z Nim pisać. te wszystkie buziaki i serduszka. tak słodko. i jak każe mi wysłać zdjęcia , chociaż nie mam już ani jednego. i jak piszemy cholernie długo , a ja zmęczona chcę spać. On nie chce mnie puścić. jest fajnie. choć to tylko przyjaźń.
|
|
 |
[...] i wiem , że kocham Go za oczy. I to jak do mnie mówi. I Jego minę , kiedy widzi mnie z fajką. I jak się uśmiecha tuląc mnie. Jak szepcze mi do ucha. I jak pisze o 5 rano , bo nie może przeze mnie spać. Kiedy stara się pisać ze mną jak najdłużej , choć jest na wpół żywy. Jak opowiada historie z dzieciństwa. Wspomina swoją mamę z uśmiechem na ustach i łzami w oczach. Jak mnie przytula kiedy jest mi smutno i całuje w głowę , kiedy mówię że boli. Kiedy obiecywał.. - przerwałam. - Co takiego ?.. - zapytała z zaciekawieniem. Widziałam w jej oczach łzy , ale usta ukazywały uśmiech. - Obiecywał.. Obiecuje , że zawsze będzie.. A ja boję się Go stracić.
|
|
 |
nikt nie kazał Ci się wpieprzać. było dobrze.. no dobra , nie było dobrze. było źle. ale jakoś żyłam. moja pierwsza miłość - pokochałam dupka. fajnie ? świetnie ! przynajmniej się trochę przy Nim nauczyłam. przynajmniej , wiedziałam co to miłość. ta wyniszczająca , która cholernie boli.. kiedy każdej nocy , zaczynałam się bać że stracę moje szczęście. a Ty mi to i tak zabierałeś. chciałam mieć spokój - no to mam. już Cię nie kocham kotku.
|
|
 |
już zapomniałeś jakie to było fajne jak mnie nie chciałeś wypuścić z objęć , chociaż już od 15 minut była lekcja ? jak mówiłeś że kochasz , przyjeżdżałeś na judo. jak chodziliśmy na spacery , ten nasz pociąg i wgl zupka z vifona ? pamiętasz to wszystko ? ja pamiętam tylko urywki. już uczucie mnie opuściło.
|
|
 |
|
Jestem lepsza obok niego, pełniejsza, wyższa o całą miłość. /esperer
|
|
|
|