![nie nawidzę twoich oczu bo są tak słodkie ♥](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
nie nawidzę twoich oczu bo są tak słodkie ♥
|
|
![Po prosu nie było nam pisane...](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
Po prosu nie było nam pisane...
|
|
![bo czasem warto mieć marzenia.](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
bo czasem warto mieć marzenia.
|
|
![Pokazuje ci środkowego palca a myślę sobie ' o boże jak ja go kocham '](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
Pokazuje ci środkowego palca a myślę sobie ' o boże jak ja go kocham '
|
|
![tylko nie liczni ogarniają moje zachowanie p](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
tylko nie liczni ogarniają moje zachowanie ;-p
|
|
![Liczy się to że cię kocham.](http://files.moblo.pl/0/7/73/av65_77391_tumblr_lcom1bujn91qbyq7jo1_500_large.jpg) |
Liczy się to że cię kocham.
|
|
![Pożegnałam cię. Niby gotowa na to wszystko. Niby szczęśliwa niby beztroska. Łudziłam się że to jeszcze nie koniec. Nadzieja sprawiła że uwierzyłam w ten miraż sen... Lecz rzeczywistość przerwała tą cienką nić wiary w Nas. Wróciłam. Już nie ma Ciebie. Lecz nadal czuję że spierdoliłam wszystko! :](http://files.moblo.pl/0/7/72/av65_77274_lolll_101.jpg) |
Pożegnałam cię. Niby gotowa na to wszystko. Niby szczęśliwa, niby beztroska. Łudziłam się, że to jeszcze nie koniec. Nadzieja sprawiła, że uwierzyłam w ten miraż, sen... Lecz rzeczywistość przerwała tą cienką nić wiary w Nas. Wróciłam. Już nie ma Ciebie. Lecz nadal czuję, że spierdoliłam wszystko! :/
|
|
![Każdego dnia budzę się z myślą o tobie... Zastanawiam się co zrobiłam źle by po chwili dojść do wniosku że wina nie leży już tylko po mojej stronie...](http://files.moblo.pl/0/7/72/av65_77274_lolll_101.jpg) |
Każdego dnia, budzę się z myślą o tobie... Zastanawiam się, co zrobiłam źle, by po chwili dojść do wniosku, że wina nie leży już tylko po mojej stronie...
|
|
![Gdy twe słowa po raz kolejny mnie zranią mimo kotła uczuć który się we mnie zagotuję postaram się uśmiechnąć odpowiedzieć że żyje się dalej odwrócić się na pięcie i mimo rozpaczy odejść z godnością...](http://files.moblo.pl/0/7/72/av65_77274_lolll_101.jpg) |
Gdy twe słowa po raz kolejny mnie zranią, mimo kotła uczuć, który się we mnie zagotuję, postaram się uśmiechnąć, odpowiedzieć, że żyje się dalej, odwrócić się na pięcie, i mimo rozpaczy odejść z godnością...
|
|
![Mimo najszczerszych chęci nikt nawet najlepsza przyjaciółka nie jest w stanie zrozumieć co ja czuje co myślę i dlaczego... To fakt stara się pomóc mi wstać ale ja już nie mam siły podnosić się po kolejnych porażkach... Coraz częściej mam ochotę wziąć garść tabletek i popić je wódką ale muszę żyć żeby nie zostawić tej która trwa przy mnie w każdej gorszej chwili i się wścieka gdy tylko wspomnę o śmierci... Nasuwa mi się pytanie: Jak długo tak jeszcze wytrzymam?](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Mimo najszczerszych chęci nikt, nawet najlepsza przyjaciółka nie jest w stanie zrozumieć co ja czuje, co myślę i dlaczego... To fakt stara się pomóc mi wstać ale ja już nie mam siły podnosić się po kolejnych porażkach... Coraz częściej mam ochotę wziąć garść tabletek i popić je wódką ale muszę żyć żeby nie zostawić tej która trwa przy mnie w każdej gorszej chwili i się wścieka gdy tylko wspomnę o śmierci... Nasuwa mi się pytanie: Jak długo tak jeszcze wytrzymam?
|
|
![Przybiegł do mnie wieczorem jego brat cały zasapany wydusił z siebie: Miał wypadek! On miał wypadek wzruszyłam tylko ramionami zdziwiony zapytał o co chodzi w koncu co by sie nie działo zawsze byłam przy nim... Odpowiedziałam: Wziął mój motor mimo tego że mu zabroniłam bo nienawidze jak jeździ wiesz o tym prawda? skinął głową a ja kontynuowałam nie dlatego jestem zła ale dlatego że zlekceważył mnie i moje zdanie uprzedzałam go że coś mu sie moze stać powiedział zę ma to gdzieś a musi jechać bo to ważne w drodze napisał mi sms a przepraszam mała ale moja była rodzi musze ją wesprzeć obiecałem jej to bo jest sama... Rozumiesz teraz dlaczego mam gdzieś to że miał wypadek? Dla niego ważniejsza jest ona ode mnie i nic ani nikt tego już nie zmieni jego brat zrozumiał pocałował mnie w policzek i wyszedł przepraszając...](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Przybiegł do mnie wieczorem jego brat cały zasapany wydusił z siebie: -Miał wypadek! On miał wypadek~ wzruszyłam tylko ramionami zdziwiony zapytał o co chodzi, w koncu co by sie nie działo zawsze byłam przy nim... Odpowiedziałam: -Wziął mój motor, mimo tego że mu zabroniłam bo nienawidze jak jeździ wiesz o tym prawda? ~skinął głową a ja kontynuowałam~ nie dlatego jestem zła, ale dlatego, że zlekceważył mnie i moje zdanie, uprzedzałam go że coś mu sie moze stać powiedział zę ma to gdzieś a musi jechać bo to ważne w drodze napisał mi sms-a przepraszam mała ale moja była rodzi musze ją wesprzeć obiecałem jej to bo jest sama... Rozumiesz teraz dlaczego mam gdzieś to że miał wypadek? Dla niego ważniejsza jest ona ode mnie i nic ani nikt tego już nie zmieni~jego brat zrozumiał pocałował mnie w policzek i wyszedł przepraszając...
|
|
![Czego tu szukasz?! Nie powinno Cię tu być!! w szpitalu naskoczyła na mnie jego matka Taa. Masz racje! Nie powinno. Ale jestem tu a ty sobie nie wyobrażasz dlaczego. Chcesz wiedzieć ty i cała reszta prawda? Zdradził mnie! A wypadek to nie moja wina tylko tej jego dziuni. Do niej jechał tak szybko uciekł ode mnie i od prawdy ale zapomniał telefonu! Tego pierdolonego telefonu a ona znów zadzwoniła! Zadowolona jesteś z synalka?! A przekaż temu skurwielowi że to koniec. rzuciłąm w nią jego telefonem i wyszłam więcej nie wróciłam...](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
-Czego tu szukasz?! Nie powinno Cię tu być!!~w szpitalu naskoczyła na mnie jego matka -Taa. Masz racje! Nie powinno. Ale jestem tu a ty sobie nie wyobrażasz dlaczego. Chcesz wiedzieć ty i cała reszta prawda? Zdradził mnie! A wypadek to nie moja wina tylko tej jego dziuni. Do niej jechał tak szybko uciekł ode mnie i od prawdy ale zapomniał telefonu! Tego pierdolonego telefonu a ona znów zadzwoniła! Zadowolona jesteś z synalka?! A przekaż temu skurwielowi że to koniec.~ rzuciłąm w nią jego telefonem i wyszłam więcej nie wróciłam...
|
|
|
|