głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika elena_gilbert85

widzę cię ciągle przed oczami  lecz jesteś tylko złudzeniem  pragnę być tuż koło ciebie  lecz to pozostanie marzeniem  myślę o tobie godzinami i nie szukam usprawiedliwienia  bo z tego miłosnego stanu nie ma bocznego wyjścia  kolego  nie wiem co się ze mną w danej chwili stanie  bo ona jest jak w ręku broń  przykładam lufę do skroni  pociągam za spust i me ciało..  bum..! bez władne pada na podłogę. rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 27 listopada 2011

widzę cię ciągle przed oczami, lecz jesteś tylko złudzeniem pragnę być tuż koło ciebie, lecz to pozostanie marzeniem myślę o tobie godzinami i nie szukam usprawiedliwienia bo z tego miłosnego stanu nie ma bocznego wyjścia kolego, nie wiem co się ze mną w danej chwili stanie bo ona jest jak w ręku broń, przykładam lufę do skroni pociągam za spust i me ciało.. bum..! bez władne pada na podłogę./rapoholiiik

wychował mnie chodnik pamiętam niejedna noc spędzona na bruku  nie zapomnę jak kimałem w izbie wytrzeźwień  na posterunku.  jak bezdomny toczyłem swoje marne życie ale dając sobie w banie  niszczyłem sobie życie  nie myśląc o tego konsekwencjach i cenie  nie myśląc co będzie następnego ranka jaka będzie kara czy nagroda  miałem w sobie samą nienawiść  pod nogi spadała mi kolejna kłoda  nie potrafiłem sobie z tym poradzić tona gniewu zatopiłem się w milczeniu  moje myśli nie dawały mi spokoju  męczyły. czułem się jak w więzieniu  przerażał mnie własny cień pragnąłem cofnąć czas albo zatrzymać świat  wtedy moje życie stało by się jak cyberświat  byłoby jak piękny róży kwiat  zatonąłem w problemach ale nieustannie próbowałem z tego wybrnąć  ciągła nadzieja żeby jak statek wreszcie do wymarzonego brzegu przybrnąć. rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 27 listopada 2011

wychował mnie chodnik,pamiętam niejedna noc spędzona na bruku nie zapomnę jak kimałem w izbie wytrzeźwień, na posterunku. jak bezdomny toczyłem swoje marne życie,ale dając sobie w banie niszczyłem sobie życie, nie myśląc o tego konsekwencjach i cenie nie myśląc co będzie następnego ranka,jaka będzie kara czy nagroda miałem w sobie samą nienawiść, pod nogi spadała mi kolejna kłoda nie potrafiłem sobie z tym poradzić,tona gniewu,zatopiłem się w milczeniu moje myśli nie dawały mi spokoju, męczyły. czułem się jak w więzieniu przerażał mnie własny cień,pragnąłem cofnąć czas,albo zatrzymać świat wtedy moje życie stało by się jak cyberświat, byłoby jak piękny róży kwiat zatonąłem w problemach,ale nieustannie próbowałem z tego wybrnąć ciągła nadzieja,żeby jak statek wreszcie do wymarzonego brzegu przybrnąć./rapoholiiik

chciałbym wyjebać gdzieś daleko  chciałbym zapomnieć o problemach  odłączyć się od chorej rzeczywistości  i nie myśleć jakie życie stawia trudności. rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 27 listopada 2011

chciałbym wyjebać gdzieś daleko chciałbym zapomnieć o problemach odłączyć się od chorej rzeczywistości i nie myśleć jakie życie stawia trudności./rapoholiiik

Krocząc w nocy ulicami obumarłego miasta  zerkam na zegarek  widzę wybija dwunasta  Ja idę dalej  przyglądając się ludziom bacznie  nieustannie słysząc tych wskazówek cykanie  widzę te z przymusu uśmiechnięte twarze  a raczej same pozakładane na głowach maski  Czy ci tchórze myślą  że dostaną za to oklaski?  Udają  że wiedzie im się dobrze..  a w rzeczywistości wysiada im psychika  ja wiem  że wcale nie pomoże im w życiu taka technika  Ja człowiek bezradny spod kaptura oglądam świat cały  i dostrzegam iż jest on jedynie czarno biały  zaczynam uciekać w ćpanie  by czuć się happy jak inni  chaos w moim życiu mnie wykańcza..  i tak tan tekst się zakańcza rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 27 listopada 2011

Krocząc w nocy ulicami obumarłego miasta zerkam na zegarek, widzę wybija dwunasta Ja idę dalej, przyglądając się ludziom bacznie nieustannie słysząc tych wskazówek cykanie widzę te z przymusu uśmiechnięte twarze a raczej same pozakładane na głowach maski Czy ci tchórze myślą, że dostaną za to oklaski? Udają, że wiedzie im się dobrze.. a w rzeczywistości wysiada im psychika ja wiem, że wcale nie pomoże im w życiu taka technika Ja człowiek bezradny spod kaptura oglądam świat cały i dostrzegam iż jest on jedynie czarno-biały zaczynam uciekać w ćpanie, by czuć się happy jak inni chaos w moim życiu mnie wykańcza.. i tak tan tekst się zakańcza/rapoholiiik

 Jednak moje ciche nadzieje przerodziły się z czasem w pragnienia. Rozmowy już mi nie wystarczały  chciałam go widywać  łapać za rękę  podziwiać z jaką precyzją zaciąga się papierosami. Jednak wiedziałam  że to tylko marzenia. Dzieliła nas odległość  może niewiele znacząca  ale jednak.

niebardzo dodano: 19 listopada 2011

"Jednak moje ciche nadzieje przerodziły się z czasem w pragnienia. Rozmowy już mi nie wystarczały, chciałam go widywać, łapać za rękę, podziwiać z jaką precyzją zaciąga się papierosami. Jednak wiedziałam, że to tylko marzenia. Dzieliła nas odległość, może niewiele znacząca, ale jednak."

  dlaczego z nim jesteś?    bo Go kocham    ale przecież nawet nie możesz go zobaczyć  przytulić kiedy zechcesz  czy posmakować Jego ciepłych ust  które tak pewnie lubisz     dla Ciebie miłość na odległość to siedzenie samotnie kilkaset kilometrów od osoby  którą kochasz. dla mnie to czas  który pokazuje mi czy jestem wystarczająco odporna. odporna na czas. odległość. zazdrość  której nie umiem opanować widząc pewne rzeczy. bo jeśli kochasz kogoś prawdziwie to jesteś w stanie znieść wszystko. umiesz czekać na czas we dwoje. na spotkania. na pocałunki. zwykłe przytulenie. a wiesz kiedy jest najpiękniej? kiedy taka miłość przetrwa próbę czasu. gdy inni patrzą na Was z zazdrością jak ta nastoletnia miłość przerodziła się w uczucie  które teraz prowadzi Was przez życie. razem. we dwoje. gdy przychodzi moment wspólnego mieszkania. wspólnych kolacji. śniadań. obiadów. gdy kilometry nie są już żadną przeszkodą. kiedy siedzicie razem przy kominku  pod wspólnym kocem pijąc wino

niebardzo dodano: 19 listopada 2011

-"dlaczego z nim jesteś?" -"bo Go kocham" -"ale przecież nawet nie możesz go zobaczyć, przytulić kiedy zechcesz, czy posmakować Jego ciepłych ust, które tak pewnie lubisz" - "dla Ciebie miłość na odległość to siedzenie samotnie kilkaset kilometrów od osoby, którą kochasz. dla mnie to czas, który pokazuje mi czy jestem wystarczająco odporna. odporna na czas. odległość. zazdrość, której nie umiem opanować widząc pewne rzeczy. bo jeśli kochasz kogoś prawdziwie to jesteś w stanie znieść wszystko. umiesz czekać na czas we dwoje. na spotkania. na pocałunki. zwykłe przytulenie. a wiesz kiedy jest najpiękniej? kiedy taka miłość przetrwa próbę czasu. gdy inni patrzą na Was z zazdrością jak ta nastoletnia miłość przerodziła się w uczucie, które teraz prowadzi Was przez życie. razem. we dwoje. gdy przychodzi moment wspólnego mieszkania. wspólnych kolacji. śniadań. obiadów. gdy kilometry nie są już żadną przeszkodą. kiedy siedzicie razem przy kominku, pod wspólnym kocem pijąc wino"

a teraz zmyję w twarzy uśmiech  który towarzyszył mi przez cały dzień  założę piżamę i będę miała wszystko gdzieś. zatopię się w ulubionej muzyce  która będzie rozchodziła się po mojej głowie. w ręce chwycę kubek z ciepłym piciem i zacznę weekend.

niebardzo dodano: 18 listopada 2011

a teraz zmyję w twarzy uśmiech, który towarzyszył mi przez cały dzień, założę piżamę i będę miała wszystko gdzieś. zatopię się w ulubionej muzyce, która będzie rozchodziła się po mojej głowie. w ręce chwycę kubek z ciepłym piciem i zacznę weekend.

SIEDZĄC NA DACHU TEGO PIERDOLONEGO WIEŻOWCA I PATRZĄC W DÓŁ PRZYPOMINAJĄ MI SIĘ WSZYSTKIE CHWILE SPĘDZONE Z NIĄ. PRZED OCZAMI POJAWIAJĄ SIĘ WSZYSTKIE MOMENTY Z NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA  TE DOBRE JAK I ZARÓWNO TE ZŁE. DLA MNIE WSZYSTKIE BYŁY WYJĄTKOWE  NIEKTÓRE WIELE MNIE NAUCZYŁY. PO POLICZKU SPŁYWA MI PIERWSZA ŁZA  A TUŻ ZA NIĄ KOLEJNE TYSIĄCE. PO CHWILI ZNIKAJĄ GDZIEŚ W ODDALI  GNAJĄC W DÓL JAK SZALONE   POCHŁANIAJĄC SIĘ GDZIEŚ W PRZESTRZENI. WIEM  ŻE JA TEŻ BYM TAK MÓGŁ  TYLKO NIE JESTEM PEWIEN CZY CHCĘ. rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 18 listopada 2011

SIEDZĄC NA DACHU TEGO PIERDOLONEGO WIEŻOWCA I PATRZĄC W DÓŁ PRZYPOMINAJĄ MI SIĘ WSZYSTKIE CHWILE SPĘDZONE Z NIĄ. PRZED OCZAMI POJAWIAJĄ SIĘ WSZYSTKIE MOMENTY Z NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA, TE DOBRE JAK I ZARÓWNO TE ZŁE. DLA MNIE WSZYSTKIE BYŁY WYJĄTKOWE, NIEKTÓRE WIELE MNIE NAUCZYŁY. PO POLICZKU SPŁYWA MI PIERWSZA ŁZA, A TUŻ ZA NIĄ KOLEJNE TYSIĄCE. PO CHWILI ZNIKAJĄ GDZIEŚ W ODDALI, GNAJĄC W DÓL JAK SZALONE, POCHŁANIAJĄC SIĘ GDZIEŚ W PRZESTRZENI. WIEM, ŻE JA TEŻ BYM TAK MÓGŁ, TYLKO NIE JESTEM PEWIEN CZY CHCĘ./rapoholiiik

a tej psychiki ja już nie posiadam.. teksty rapoholiiik dodał komentarz: a tej psychiki ja już nie posiadam.. do wpisu 18 listopada 2011
Przytuliłeś mnie. A wtedy poczułam się cudownie  poczułam że mam wszystko. Bo to Twoja osoba była wszystkim czego pragnęłam. Byłeś zawsze  gdy Cię potrzebowałam. Tak  to właśnie on był moim jedynym szczęściem.

niebardzo dodano: 17 listopada 2011

Przytuliłeś mnie. A wtedy poczułam się cudownie, poczułam że mam wszystko. Bo to Twoja osoba była wszystkim czego pragnęłam. Byłeś zawsze, gdy Cię potrzebowałam. Tak, to właśnie on był moim jedynym szczęściem.

Chciałabym poczuć Twój dotyk w zimną noc. Chciałabym zobaczyć jak mnie kochasz.

niebardzo dodano: 17 listopada 2011

Chciałabym poczuć Twój dotyk w zimną noc. Chciałabym zobaczyć jak mnie kochasz.

usiadła na parapecie z grzanym piwem  odkryła prawe ramię z wytatuowanymi czarnymi krukami  rozpuściła włosy. wyglądała przez okno na oświetloną ulicę  na której ktoś grał w piłkę. zaczęła podziwiać ruszające się liście  które jeszcze pozostały miejscami na drzewach.

niebardzo dodano: 17 listopada 2011

usiadła na parapecie z grzanym piwem, odkryła prawe ramię z wytatuowanymi czarnymi krukami, rozpuściła włosy. wyglądała przez okno na oświetloną ulicę, na której ktoś grał w piłkę. zaczęła podziwiać ruszające się liście, które jeszcze pozostały miejscami na drzewach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć