 |
|
Była naprawdę mądrą dziewczyną. Chodził do klasy maturalnej, starał się o stypendium. w tym samym czasie poznała chłopaka, był niepoprawny i wulgarny, ale bardzo jej się podobał. Zaczęli się spotykać. Rodzice byli zupełnie temu przeciwni. Zaczęła chodzić na imprezy, pić, palić. oceny zaczęły spadać, popadli w narkomanię, ojciec był bezradny, matka płakała co noc, nie wiedząc co będzie dalej. Dziewczyna nie zdała matury, o stypendium mogła zapomnieć. Parę dni później doszło do bójki z udziałem jej ojca i chłopaka, krzyczeli na siebie nawzajem i szarpali się. ona-pod wpływem narkotyków, nie kontaktowała. Rok po tym wydarzeniu znaleziono ich martwych w domu rodziców. Prawdopodobnie popełnili samobójstwo, to był złoty strzał, nie umieli już zyć w tym nienagannym świecie, w którym oni byli tylko zwykłymi ćpunami .
|
|
 |
|
Zainspiruj swoją osoba moje serce, wtedy będzie mi łatwiej .
|
|
 |
|
jego dom mieścił się zaraz na przeciwko sklepów i głównego przystanku. wysiadłam z autobusu, od razu zauważyłam grupkę chłopaków, którzy rzucali 'krąbrne' komplementy w moją stronę. wybiegłeś z domu, nie patrząc na ruchliwą ulicę i obroniłeś mnie przed tymi typami .
|
|
 |
|
Deszcz powoli przestawał padać, stali, a nad nimi pojawiała się tęcza, obydwoje pod wpływem narkotyków, zaczęli na siebie krzyczeć. zamachnął się, a ona krzyczała ' uderz mnie, uderz mnie za to, jaka jestem, zabij mnie, za to, ze jestem taką dziwką!' strasznie płakali. powiedział: 'gdybym miał cię zabić, ze sobą musiałbym zrobić to samo, nie miał bym wtedy miejsca na tym chorym świecie' odeszli do mieszkania i dali sobie z żyłę..
|
|
 |
|
nie rozumiem, dlaczego taka jestem, nawet teraz, kiedy obsypujesz mnie obelgami, nie potrafię cię znienawidzić, wytłumacz mi to .
|
|
 |
|
panicznie bała się burzy. Tego dnia musiała zostać sama w domu, a na niebie rządziły kolory czerni i granatu, rozpętało się istne piekło. Zadzwoniła do niego, nie zrozumiała, dlaczego tak nagle się rozłączył. nie wnikała w to. Po 15 minutach usłyszała dzwonek do drzwi, poszła otworzyć. stał cały przemoczony, opierając się o swojego bmx'a. zaczęła na niego krzyczeć, że jest niepoważny, że w taką burze nie wychodzi się z domu, że mogło mu się coś stać, więcej powiedzieć nie zdołała, zamknął jej usta pocałunkiem. Z tylniej kieszeni swoich szerokich begów wyciągnął kilka płyt z filmami. Cały wieczór, przytuleni do siebie oglądali filmy, nie zauważyli, ze za oknem wyszła tęcza, nic się dla nich nie liczyło .
|
|
 |
|
między mną - tobą,
pewnością - przypadkiem,
końcem, a startem
|
|
|
|