jego dom mieścił się zaraz na przeciwko sklepów i głównego przystanku. wysiadłam z autobusu, od razu zauważyłam grupkę chłopaków, którzy rzucali 'krąbrne' komplementy w moją stronę. wybiegłeś z domu, nie patrząc na ruchliwą ulicę i obroniłeś mnie przed tymi typami .
|