 |
Schodząc ze wzgórza,wlazłem prosto w wielką pajęczyne.Ciągle mi się zdarzały takie numery.Zacząłem ściągać z siebie to lepkie świństwo,rozglądając się za pająkiem.W końcu wypatrzyłem wielkiego czarnego tłuściocha.Zmiażdżyłem skurwiela.Od dawna nienawidziłem pająków.Wiedziałem,że kiedy pójde do piekła,będzie mnie żarł pająk
|
|
 |
dziewczyny z daleka mogły się podobać, kiedy słońce podświetlało ich sukienki i włosy. ale wystarczyło podejść bliżej i posłuchać, co im wycieka ustami z mózgownic.
|
|
 |
moje własne sprawy wyglądały równie źle i ponuro jak w dniu, w którym przyszedłem na świat. z tą różnicą, że od czasu do czasu mogłem się już napić, chociaż nie tak często jakbym chciał. tylko picie ratowało człowieka przed wiecznym otępieniem i poczuciem, że jest się do niczego. przez resztę czasu życie stale tylko kłuło i szarpało.
|
|
 |
(...)zobaczyłem pająka, jak siedzi na sieci w kącie i patrzy na mnie. Ten pająk długo już tam siedział, zdawałem sobie sprawę. O wiele dłużej niż ja. Najpierw pomyślałem, że go ukatrupię. Ale była taki gruby i szczęśliwy i brzydki, był panem kibla. Muszę trochę zaczekać, postanowiłem, aż będzie wypadało. Wstałem, wytarłem tyłek i spuściłem wodę. Kiedy wychodziłem ze sracza, pająk puścił do mnie oko.
|
|
 |
Jestem zadowolony , że nie jestem ani zakochany , ani pogodzony ze światem . Tak, lubię być w konflikcie z całym światem . Ludzie zakochani stają się często drażliwi , wręcz niebezpieczni . Tracą poczucie dystansu i poczucie humoru . Robią się nerwowi, przypominają ponurych psychopatów. A niekiedy nawet stają się mordercami .
|
|
 |
Styl to odpowiedź na wszystko.
|
|
 |
Kazdy lubi sie napic, ale nie kazdy o tym wie.
|
|
 |
kobieta rzadko odsuwa sie od jednej ofiary , nie majac pod reka nastepnej .
|
|
 |
Potem drzwi się otworzyły. I weszła laska. Na świecie są miliardy lasek, nie? Niektóre wyglądają w porządku. Niektóre wyglądają całkiem fajnie. Ale raz na jakiś czas przyrodzie wychodzi naprawde rzadki numer; udaje jej się sklecić zupełnie niewiarygodną, bombową laskę. Człowiek gapi się, gapi, i nie wierzy własnym gałom. Taka babka porusza się jak żywe srebro, jak wąż, cała faluje, widzisz kostkę, łokieć, cycek, kolano, a wszystko łączy się razem w jedną ponętną, doskonałą całość, w dodatku oczy laski tak się iskrzą, a wygięte niece w podkówkę usta tak układają, jakby zaraz miła parsknąć śmiechem, rozbawiona twoją bezradnością. I wie jak się ubierać, a jej długie włosy powiewają, kiedy idzie. Aż oczy bolą
|
|
 |
Dusza nie ma skóry; ma wnętrze , które pragnie ŚPIEWAĆ , wreszscie .
|
|
 |
Mądry robi wszystko to, czego nie robi tłum.
|
|
 |
Nikt nie jest brzydki po drugiej w nocy.
|
|
|
|