głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deysn

  On żył w swoich książkach. To ciało  które trafiło do kostnicy  to tylko cząstka Juliana. Jego dusza jest w jego opowieściach. Kiedyś go zapytałam  na kim się wzoruje  tworząc swoich bohaterów  a on odpowiedział mi  że na nikim. Że wszyscy jego bohaterowie to on sam.

faust dodano: 15 lipca 2016

,,On żył w swoich książkach. To ciało, które trafiło do kostnicy, to tylko cząstka Juliana. Jego dusza jest w jego opowieściach. Kiedyś go zapytałam, na kim się wzoruje, tworząc swoich bohaterów, a on odpowiedział mi, że na nikim. Że wszyscy jego bohaterowie to on sam."

  W ciągu osiemdziesięciu lat byłam Cyganeczką  muzą  kochanką  matką  żoną. Ale dla jednego człowieka i dla świata zawsze pozostanę siedmioletnią dziewczynką o imieniu Alicja.

faust dodano: 14 lipca 2016

,,W ciągu osiemdziesięciu lat byłam Cyganeczką, muzą, kochanką, matką, żoną. Ale dla jednego człowieka i dla świata zawsze pozostanę siedmioletnią dziewczynką o imieniu Alicja."

  Ale oni nie odeszli  są we mnie  wszyscy   Leo  Edyta  Alan  Rex  Regi. Wezmę ich ze sobą  gdy przyjdzie czas pożegnać się ze światem  co nastąpi niezadługo  czuję to swoim znużonym sercem  które zbyt wiele razy rozdzierano i łatano. Nici się strzępią  zetlałe jak czarna jedwabna wstążka w mojej dłoni  niedługo puszczą.

faust dodano: 14 lipca 2016

,,Ale oni nie odeszli; są we mnie, wszyscy - Leo, Edyta, Alan, Rex, Regi. Wezmę ich ze sobą, gdy przyjdzie czas pożegnać się ze światem, co nastąpi niezadługo; czuję to swoim znużonym sercem, które zbyt wiele razy rozdzierano i łatano. Nici się strzępią, zetlałe jak czarna jedwabna wstążka w mojej dłoni; niedługo puszczą."

  Mój ochronny klosz zaczynał pękać  pomyślałam o jutrze  pojutrze  popojutrze  tygodniu  miesiącach  latach  gdy go nie zobaczę  nie usłyszę  nie dotknę. Już nigdy nie poczuję się tak kochana jak teraz. Nie umiałam wybiegać myślą naprzód  przypominałam sobie wszystko  za czym będę tęsknić.

faust dodano: 10 lipca 2016

,,Mój ochronny klosz zaczynał pękać; pomyślałam o jutrze, pojutrze, popojutrze, tygodniu, miesiącach, latach, gdy go nie zobaczę, nie usłyszę, nie dotknę. Już nigdy nie poczuję się tak kochana jak teraz. Nie umiałam wybiegać myślą naprzód; przypominałam sobie wszystko, za czym będę tęsknić."

  Potem przy toaletce długo wpatrywałam się w lustro. Oczy mi poczerwieniały  tak intensywnie wpatrywałam się w swoją twarz  szukałam dobroci  którą   o co się modliłam   Leo wciąż znajdzie. Siedziałam tam  aż dzień przeszedł w noc  a potem noc stała się dniem. Ale choć bardzo się starałam  już jej nie potrafiłam zobaczyć.

faust dodano: 10 lipca 2016

,,Potem przy toaletce długo wpatrywałam się w lustro. Oczy mi poczerwieniały, tak intensywnie wpatrywałam się w swoją twarz, szukałam dobroci, którą - o co się modliłam - Leo wciąż znajdzie. Siedziałam tam, aż dzień przeszedł w noc, a potem noc stała się dniem. Ale choć bardzo się starałam, już jej nie potrafiłam zobaczyć."

  Nie zdawałam sobie jednak sprawy  pomimo całej świeżo nabytej mądrości  że inni mogą mnie nie widzieć   nie chcieć widzieć   w taki sposób  jak ja widziałam siebie.

faust dodano: 7 lipca 2016

,,Nie zdawałam sobie jednak sprawy, pomimo całej świeżo nabytej mądrości, że inni mogą mnie nie widzieć - nie chcieć widzieć - w taki sposób, jak ja widziałam siebie."

''  ...  dziś tylko zostaje mi zasypiać z twoim zdjęciem. Rozmawiać z twoja pocztą i słyszeć od znajomych o ślubie i o dziecku  o twoim szczęściu sorry. Odbiłaś we mnie ślad tak jak Nill na białym piasku. Mały ludzki krok co wypełnił strony aktów  naszych wspólnych dni... Wspólnych rozumiesz ?  Bo ja i ty to słowo które długo było kluczem...''   Ślady   Cornolio

he.is.my.hope dodano: 4 lipca 2016

'' [...] dziś tylko zostaje mi zasypiać z twoim zdjęciem. Rozmawiać z twoja pocztą i słyszeć od znajomych o ślubie i o dziecku, o twoim szczęściu sorry. Odbiłaś we mnie ślad tak jak Nill na białym piasku. Mały ludzki krok co wypełnił strony aktów ,naszych wspólnych dni... Wspólnych rozumiesz ? Bo ja i ty to słowo które długo było kluczem...'' / Ślady - Cornolio

Tęsknię i będę tęsknić zawsze  nawet gdy wsuniesz pierścionek innej  będąc jej oparciem.   ?

he.is.my.hope dodano: 4 lipca 2016

Tęsknię i będę tęsknić zawsze, nawet gdy wsuniesz pierścionek innej, będąc jej oparciem. / ?

byłeś jedną z najpiękniejszych i równocześnie najsmutniejszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała   whistle

he.is.my.hope dodano: 4 lipca 2016

byłeś jedną z najpiękniejszych i równocześnie najsmutniejszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała / whistle

Zmarnuję życie tęskniąc za nim  zmarnuję. Wychodzi mi to perfekcyjnie.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 4 lipca 2016

Zmarnuję życie tęskniąc za nim, zmarnuję. Wychodzi mi to perfekcyjnie. / he.is.my.hope

'' Jeżeli chodzi o ten związek   chciałam go. Stworzyłam. Nieważne  czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną  chciałam mieć z nim dziecko.''  jachcenajamaice

he.is.my.hope dodano: 4 lipca 2016

'' Jeżeli chodzi o ten związek - chciałam go. Stworzyłam. Nieważne, czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną, chciałam mieć z nim dziecko.''/ jachcenajamaice

  Nie chodzi wyłącznie o próżność  choć muszę przyznać  że mam  owszem  sporą skłonność do samouwielbienia. Jednakże inne wiekowe wdowy nie zostały uwiecznione w książce jako mała dziewczynka... i to nawet nie zwykła dziewczynka  a raczej Ucieleśnienie Dzieciństwa. Nie muszą więc stawać twarzą w twarz z ludźmi  którzy płoną chęcią ujrzenia   prawdziwej Alicji ... i nie potrafią ukryć niedowierzania i szoku  że prawdziwa Alicja nie zdołała powstrzymać upływu czasu. O tak  już się zmęczyłam. Udawaniem. Pamiętaniem  kim jestem  a kim nie. Tym  że jeśli zdarzy mi się pomylić te dwie osoby   całkiem jak Alicja w opowieści   mogę liczyć na wybaczenie. Mam przecież osiemdziesiąt lat.

faust dodano: 2 lipca 2016

,,Nie chodzi wyłącznie o próżność, choć muszę przyznać, że mam, owszem, sporą skłonność do samouwielbienia. Jednakże inne wiekowe wdowy nie zostały uwiecznione w książce jako mała dziewczynka... i to nawet nie zwykła dziewczynka, a raczej Ucieleśnienie Dzieciństwa. Nie muszą więc stawać twarzą w twarz z ludźmi, którzy płoną chęcią ujrzenia ,,prawdziwej Alicji"... i nie potrafią ukryć niedowierzania i szoku, że prawdziwa Alicja nie zdołała powstrzymać upływu czasu. O tak, już się zmęczyłam. Udawaniem. Pamiętaniem, kim jestem, a kim nie. Tym, że jeśli zdarzy mi się pomylić te dwie osoby - całkiem jak Alicja w opowieści - mogę liczyć na wybaczenie. Mam przecież osiemdziesiąt lat."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć