 |
"jeszcze będziemy
rozmawiać z Hemingwayem
w ciasnych izolatkach
psychiatrycznych szpitali,
jeszcze będziemy
spotykać ludzi
dla których warto było
nie zawisnąć na gałęzi,
jeszcze będziemy
szukać sensu życia
w kropelkach deszczu,
jeszcze będziemy
przeklinać kobiety
spotkane przypadkowo
na stacyjkach donikąd,
jeszcze będziemy
tracić zmysły na widok
normalnych ludzi"
|
|
 |
Bo jesteśmy jedyni. Wyjątkowi i niepowtarzalni. Niezmienni i niewzruszeni, trwamy w tym, co nazywają wiarą, a co pozostaje jedynie strzępkiem ludzkich nadziei, że kochasz mnie tylko trochę mniej… bo nikt nie mógłby kochać tak, jak ja Ciebie.
|
|
 |
"Tu nie chodzi o to, żebym ja na Ciebie liczyła. Chodzi o to, żebyś Ty na mnie liczył. Żebyś wiedział, żebyś zawsze wiedział, że masz na świecie człowieka, do którego w każdy dzień, w każdym stanie i o każdej godzinie możesz przyjść."
- Agnieszka Osiecka
|
|
 |
"Dzień dobry, proszę Pana.
Nie wiem na czym stoję. Nie wiem czy trzęsą mi się kolana czy to tylko trzęsienie ziemi. Nie jestem pewna jutra, nie wiem czy zostanie Pan przy mnie. Cholera. Nawet nie wiem czy Pana mam. Chciałabym sobie Pana przywłaszczyć. Zamknąć w swoich czterech ścianach i móc nazywać je naszymi. Chciałabym mieć całodobowy, wyłączny dostęp do Pana.
Skomplikowane relacje. Niedopowiedzenia. Może to tylko układ bez zobowiązań. Jeśli tak, czy mógłby Pan patrzeć w moje oczy nieco mniej zobowiązująco?"
|
|
 |
"Nie musisz być najlepszy ze wszystkich. Wystarczy, że będziesz trochę lepszym sobą niż byłeś wczoraj."
|
|
 |
"Ludzie nie zapamiętają naszych słów, ale nasze dobre uczynki. Życie nie jest mierzone ilością oddechów, jakie bierzemy, ale momentami i miejscami ,które zapierają nam dech w piersiach".
|
|
 |
-wszyscy dzisiaj w takim biegu a Pani? Pani się nie spieszy ?- nie. - a to dlaczego? - na mnie nikt nie czeka.
|
|
 |
jeśli kiedyś jakiś mężczyzna rozśmieszy Cię w chwili, gdy będziesz przerażona albo zrozpaczona, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
Jestem popiołem. Nie tle się. Szarość i nicość. no do wyjebania/ k.s
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat mniej niż niosę na plecach.
|
|
 |
Będę walczyła o Twoją miłość każdego dnia.
|
|
|
|