 |
Zazdrość niesamowicie utrudnia życie. / xfucktycznie .
|
|
 |
Była jakaś inna. Oczy miała zaszklone, spojrzenie smutne. Usta były w pełni przygotowane do długotrwałego łkania. Każde wypowiadane słowo zdawało się pogarszać sytuację. Wzięłam ją za rękę i milczałam, spoglądając na nią czasami, by czuła moją obecność i wytrzymała czas, w którym niemożliwe było wpadnięcie w rozpacz. / xfucktycznie .
|
|
 |
Dręczy mnie uczucie braku kogoś. / xfucktycznie .
|
|
 |
Zawsze myślałam, że lepiej, żeby nic się nie działo, niż miałoby wydarzyć się coś złego. Ale taka monotonia mnie kurwa przerasta. / xfucktycznie .
|
|
 |
Nie ma sensu przedłużać. Zdecydowałeś się odejść, więc idź. Nie wchodź więcej na moją drogę, która zaistnieje bez Ciebie. Nie powinniśmy się więcej widzieć. Po co przywoływać jakże bolesne wspomnienia ? Odejdź. Tracę Cię na zawsze, wiem to. Dlatego nie próbuj pobudzać tego uczucia, przecież wiesz jak ciężkie jest życie razem. Oboje znajdziemy kogoś odpowiedniego. Ty intrygującą kobietę, która postanowi wejść w Twój niebezpieczny świat. Ja odnajdę spokojnego chłopca, który okaże się mężczyzną z wielkim sercem, zaskakującym na każdym kroku. Może życie bez siebie nawzajem wydaje się być niemożliwe, ale uda się. Zobaczysz. Musimy tylko zapomnieć, że kiedykolwiek coś nas łączyło. Nie bój się. Przecież zawsze byłam Twoją mobilizacją do działania. Teraz po raz ostatni musisz mi zaufać. Odejdź, zostaw to wszystko, zacznij na nowo. Beze mnie. Zaufaj, tak będzie łatwiej. / xfucktycznie .
|
|
 |
Dlaczego nikt nie zapytał czy chcę Cię kochać ? / xfucktycznie .
|
|
 |
Po przeczytaniu wszystkich posiadanych listów, wróciły wspomnienia i uczucia jakie niegdyś mi towarzyszyły. Zapomniałam o wszelkich kłótniach czy sprzeczkach, to nie one zniszczyły te przyjaźnie, związki i kontakty. Przecież zawsze potrafiliśmy sobie wybaczyć. Nasze więzi wydawały się nie do przerwania. A jednak znalazł się jeden czynnik, który zaprzepaścił wszystko o co tak dzielnie walczyłam. To czas posłał nas w różne strony, nie pozwalając nawet na pożegnanie. / xfucktycznie .
|
|
 |
Nigdy go nie widziałam. Nigdy się z nim nie spotkałam. Nigdy z nim nie rozmawiałam, a mimo wszystko czuję, że mogłabym go pokochać. Poznać i pokochać. / xfucktycznie .
|
|
 |
Pamiętam jak po raz pierwszy po mnie przyszedł.Jak w pospiechu o mało co bym nie spadłam ze schodów potykając sie o własne nogi.Pamiętam jak próbował ukryć swój śmiech mówiąc,żebym się nie śpieszyła,że poczeka tyle ile będzie trzeba.Tak słodko się wtedy uśmiechał.Ale wtedy nie zauważałam tego uśmiechu.Pamiętam jak na każdym spotkaniu robiłam z siebie kompletną kretynkę.Jak potykałam się na prostej drodze,jak wpadałam na przechodnów i w kałużę,czy jak ganiałam za swoim psem,który urwał mi sie ze smyczy.Pamiętam wszystko,tak jakby to wydarzyło się wczoraj,a nie rok temu.Tęsknie za tamtymi czasami,za wspólnymi chwilami.Za jego uśmiechem,którym zarażał wszystkich,za spojrzeniem,które za każdym razem mnie onieśmielało,za dotykiem,który koił mój ból lepiej aniżeli najlepsze lekarstwo.Tęsknie za nim całym wylewając łzy,że dałam mu tak po prostu odejść..Że piwerw go tylko lubiłam,a w chwili,gdy odszedł...Pokochałam.. || pozorna
|
|
 |
Nie wiem czemu, ale wróciło do mnie to uczucie, które towarzyszyło mi tamtego wieczoru. Mimo, że obowiązki nie pozwoliły mi na beztroską zabawę, to były jedne, z najpiękniejszych chwil w moim życiu. Myśl o ponownym wydarzeniu mobilizuje mnie niesamowicie. Ale tu nie chodzi o impreze, tu chodzi o ludzi, z którymi mogłam ją przeżyć. To dzięki nim ten wieczór był pełen szaleństwa i czynów, których sama nigdy bym nie wykonała. / xfucktycznie .
|
|
 |
Uleciała ze mnie cała chęć życia, optymizm zastąpił pesymizm. Już nie przytulam kota do swojego serca powtarzając mu, jak bardzo go kocham. Już nie dziękuję bliskim za to, że zawsze są gdy ich potrzebuje. Już nie walczę o przyjaźń, za którą kiedyś oddałabym tak wiele. Już nie śmieję się z głupot, nie daje się ponieść szaleństwu, przestałam szukać miłości, której brak odczuwałam na każdym kroku. Już nie poprawia mi się humor wraz z myślą, że już niedługo czeka mnie coś miłego. Najzwyczajniej wszystkie miłe i przyjemne chwile się skończyły. Radość z życia przemieniła się w żal i wieczne rozczarowanie. Szczęście odeszło, bezpowrotnie. Umarłam. / xfucktycznie .
|
|
|
|