głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czarna177

 ...Miłość to taka rzecz kiedy potrafisz dać drugiej osobie to czego pragnie...

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

"...Miłość to taka rzecz kiedy potrafisz dać drugiej osobie to czego pragnie..."

leżałam na trawie przed szkołą z grupką chłopaków z klasy. zamknęłam oczy i nucąc sobie coś pod nosem rozmyślałam o całym  minionym roku szkolnym kiedy ktoś zasłonił mi słońce. wkurzona otworzyłam oczy i spojrzałam w górę. zamarłam. serce stanęło. nie widziałam go.. dobrych kilka miesięcy jednak nie powróciły wspomnienia  ból czy tęsknota. pojawił się wstyd i żal. nie rozumiałam jak mógł spodobać mi się ktoś taki jak on. żal  z powodu zmarnowania tylu tygodni przez takiego dupka jak on. zaśmiałam się wrednie co wytrąciło go z równowagi.   bądź tak uprzejmy i spierdalaj stąd jak wtedy. kilka miesięcy temu  ok?   powiedziałam na powrót kładąc głowę na brzuchu kumpla i zamykając oczy.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

leżałam na trawie przed szkołą z grupką chłopaków z klasy. zamknęłam oczy i nucąc sobie coś pod nosem rozmyślałam o całym, minionym roku szkolnym kiedy ktoś zasłonił mi słońce. wkurzona otworzyłam oczy i spojrzałam w górę. zamarłam. serce stanęło. nie widziałam go.. dobrych kilka miesięcy jednak nie powróciły wspomnienia, ból czy tęsknota. pojawił się wstyd i żal. nie rozumiałam jak mógł spodobać mi się ktoś taki jak on. żal, z powodu zmarnowania tylu tygodni przez takiego dupka jak on. zaśmiałam się wrednie co wytrąciło go z równowagi. - bądź tak uprzejmy i spierdalaj stąd jak wtedy. kilka miesięcy temu, ok? - powiedziałam na powrót kładąc głowę na brzuchu kumpla i zamykając oczy.

dopiłam ostatni łyk ulubionego drinka i rzuciłam szklanką o podłogę. wstałam z barowego krzesełka i jednym zgrabnym ruchem wyjęłam z torebki banknot. położyłam go barmanowi pod nos i uśmiechając się rzuciłam krótkie   reszta  za szkło. założyłam torbę na ramię i wyszłam na zewnątrz biorąc głęboki wdech odcięłam swoje dawne życie czarną   grubą krechą.   czas zacząć żyć bez niego.   wyszeptałam zagryzając spazmatycznie wargę i posyłając tajemnicze spojrzenia przechodzącym mężczyznom.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

dopiłam ostatni łyk ulubionego drinka i rzuciłam szklanką o podłogę. wstałam z barowego krzesełka i jednym zgrabnym ruchem wyjęłam z torebki banknot. położyłam go barmanowi pod nos i uśmiechając się rzuciłam krótkie - reszta, za szkło. założyłam torbę na ramię i wyszłam na zewnątrz biorąc głęboki wdech odcięłam swoje dawne życie czarną , grubą krechą. - czas zacząć żyć bez niego. - wyszeptałam zagryzając spazmatycznie wargę i posyłając tajemnicze spojrzenia przechodzącym mężczyznom.

kiedy wszystko masz na wyciągnięcie ręki  potem. w dorosłym życiu możesz sobie zwyczajnie nie poradzić. nie będzie już mamy  która będzie kupowała Ci nowe ciuszki  błyszczyki i buciki za kartę kredytową ojca. nie będzie babci  która dawała za podrobioną piątkę w zeszycie z matematyki. nie będzie naiwnej koleżanki  która robiła Twoje zadania za bluzkę z zeszłego sezonu. nie będzie już tak prosto  beztrosko i kolorowo. dlatego lepiej jest uczyć się od małego prawdziwego życia.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

kiedy wszystko masz na wyciągnięcie ręki, potem. w dorosłym życiu możesz sobie zwyczajnie nie poradzić. nie będzie już mamy, która będzie kupowała Ci nowe ciuszki, błyszczyki i buciki za kartę kredytową ojca. nie będzie babci, która dawała za podrobioną piątkę w zeszycie z matematyki. nie będzie naiwnej koleżanki, która robiła Twoje zadania za bluzkę z zeszłego sezonu. nie będzie już tak prosto, beztrosko i kolorowo. dlatego lepiej jest uczyć się od małego prawdziwego życia.

kiedy wszystko masz na wyciągnięcie ręki  potem. w dorosłym życiu możesz sobie zwyczajnie nie poradzić. nie będzie już mamy  która będzie kupowała Ci nowe ciuszki  błyszczyki i buciki za kartę kredytową ojca. nie będzie babci  która dawała za podrobioną piątkę w zeszycie z matematyki. nie będzie naiwnej koleżanki  która robiła Twoje zadania za bluzkę z zeszłego sezonu. nie będzie już tak prosto  beztrosko i kolorowo. dlatego lepiej jest uczyć się od małego prawdziwego życia.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

kiedy wszystko masz na wyciągnięcie ręki, potem. w dorosłym życiu możesz sobie zwyczajnie nie poradzić. nie będzie już mamy, która będzie kupowała Ci nowe ciuszki, błyszczyki i buciki za kartę kredytową ojca. nie będzie babci, która dawała za podrobioną piątkę w zeszycie z matematyki. nie będzie naiwnej koleżanki, która robiła Twoje zadania za bluzkę z zeszłego sezonu. nie będzie już tak prosto, beztrosko i kolorowo. dlatego lepiej jest uczyć się od małego prawdziwego życia.

odważnie stawiałam kolejne kroki. nie zwracałam uwagę na innych tym samym olewając ich zdanie. miałam swój świat  styl i byt. swoich przyjaciół  rodzinę i psa. ulubioną muzykę i bluzę. jednak pewnego dnia spotkałam Jego. chłopak na pierwszy rzut oka trochę arogancki jednak z nutką sympatii. przeszywał mnie wzrokiem co mnie niemiłosiernie denerwowało. podniosłam grubo wytuszowane oczy z nad telefonu i spojrzałam na niego ze znakiem zapytania. uśmiechnął się tajemniczo i wyszedł z budynku. od tego czasu liczył się tylko on. jego wzrok  uśmiech  włosy  serce  głos  klatka piersiowa.   On. to właśnie ten chłopak był sensem mojego życia  który brutalnie został mi wyrwany nie zważając nawet na moje sprzeciwy.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

odważnie stawiałam kolejne kroki. nie zwracałam uwagę na innych tym samym olewając ich zdanie. miałam swój świat, styl i byt. swoich przyjaciół, rodzinę i psa. ulubioną muzykę i bluzę. jednak pewnego dnia spotkałam Jego. chłopak na pierwszy rzut oka trochę arogancki jednak z nutką sympatii. przeszywał mnie wzrokiem co mnie niemiłosiernie denerwowało. podniosłam grubo wytuszowane oczy z nad telefonu i spojrzałam na niego ze znakiem zapytania. uśmiechnął się tajemniczo i wyszedł z budynku. od tego czasu liczył się tylko on. jego wzrok, uśmiech, włosy, serce, głos, klatka piersiowa. - On. to właśnie ten chłopak był sensem mojego życia, który brutalnie został mi wyrwany nie zważając nawet na moje sprzeciwy.

wzięłam do ręki stary album i wspięłam się na parapet. w tle leciała jedna z moich ulubionych piosenek. uważnie przeglądałam każde zdjęcie przywołując masę wspomnień. niektóre wywoływały tęsknotę. tęsknotę za czymś czego już nie będzie. za czymś co już nie powróci. inne cieszyły bardziej niż ulubiony drink  a jeszcze inne zadawały ból. mimo tego  pragnęłam do nich powrócić. pragnęłam  aby stały się teraźniejszością.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

wzięłam do ręki stary album i wspięłam się na parapet. w tle leciała jedna z moich ulubionych piosenek. uważnie przeglądałam każde zdjęcie przywołując masę wspomnień. niektóre wywoływały tęsknotę. tęsknotę za czymś czego już nie będzie. za czymś co już nie powróci. inne cieszyły bardziej niż ulubiony drink, a jeszcze inne zadawały ból. mimo tego, pragnęłam do nich powrócić. pragnęłam, aby stały się teraźniejszością.

czasem po prostu chcę od tego uciec. zawrócić i schować się w drewnianej szafie obok okna lub pod łóżkiem. ukryć się tam. ukryć przed całym światem  ludźmi  szkołą i problemami. chcę choć przez chwilę móc wziąć głęboki oddech i uśmiechnąć się szczerze nie przejmując się niczym.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

czasem po prostu chcę od tego uciec. zawrócić i schować się w drewnianej szafie obok okna lub pod łóżkiem. ukryć się tam. ukryć przed całym światem, ludźmi, szkołą i problemami. chcę choć przez chwilę móc wziąć głęboki oddech i uśmiechnąć się szczerze nie przejmując się niczym.

pięć pustych butelek leżało wokół jego łóżka. choć słońce świeciło już od kilku godzin  rolety były zasłonięte. w pokoju unosiła się ciemność pomieszana z alkoholem. odruchowo zatkała sobie nos wykrzywiając usta. podeszła do niego. leżał półprzytomny mamrocząc coś bezsensu. nogi ugięły się pod jej ciężarem i upadła obok niego. znowu. znowu jej nie posłuchał. robił jej na złość za chorą przeszłość. kochała go  a on z każdym dniem odkrajał jej serce wsadzając do kałuży rozdeptując je.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

pięć pustych butelek leżało wokół jego łóżka. choć słońce świeciło już od kilku godzin, rolety były zasłonięte. w pokoju unosiła się ciemność pomieszana z alkoholem. odruchowo zatkała sobie nos wykrzywiając usta. podeszła do niego. leżał półprzytomny mamrocząc coś bezsensu. nogi ugięły się pod jej ciężarem i upadła obok niego. znowu. znowu jej nie posłuchał. robił jej na złość za chorą przeszłość. kochała go, a on z każdym dniem odkrajał jej serce wsadzając do kałuży rozdeptując je.

usiadała na mokrej trawie opierając się o pień drzewa. słabe promienie słońca przeciskały się przez koronę drzew  które zaraz atakowane były przez grube krople deszczu. odetchnęła unosząc delikatnie kąciki ust do góry.   może będzie tęcza?   zastanawiała się  kiedy jej telefon zaczął wibrować. wyjęła go z kieszeni i odczytała wiadomość.   tęcza jest po Twojej prawej stronie  a serce po lewej. idzie z kocem i nutellą uśmiechając się. spojrzała w bok zauważając go. szedł  a jego mokre włosy opadały na czoło mierzwiąc mu jego długie rzęsy. wykrzywiła usta na kształt uśmiechu i ruszyła ku niemu nie zważając na spadające z nieba krople.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

usiadała na mokrej trawie opierając się o pień drzewa. słabe promienie słońca przeciskały się przez koronę drzew, które zaraz atakowane były przez grube krople deszczu. odetchnęła unosząc delikatnie kąciki ust do góry. - może będzie tęcza? - zastanawiała się, kiedy jej telefon zaczął wibrować. wyjęła go z kieszeni i odczytała wiadomość. - tęcza jest po Twojej prawej stronie, a serce po lewej. idzie z kocem i nutellą uśmiechając się. spojrzała w bok zauważając go. szedł, a jego mokre włosy opadały na czoło mierzwiąc mu jego długie rzęsy. wykrzywiła usta na kształt uśmiechu i ruszyła ku niemu nie zważając na spadające z nieba krople.

pamiętam jak chodziłam z braćmi na boisko. zawsze denerwowało ich moje typowo ślimacze tempo  a ja widząc ich miny krzyczałam tylko   wy macie więksie nogi! i choć podczas gry podawałam im tylko piłki  cieszyło mnie to bardziej niż paczka ulubionych lizaków. czasem nieraz naśmiewali się ze mnie  mówiąc.   co czerwone to zboczone.   a ja jak zwykle z załzawionymi oczami zdejmowałam gumki z długich warkoczy i czerwone trampki krzycząc że to glupie. kiedy nikt nie chciał się ze mną pobawić  uciekałam na schody siadając na nich i cicho podgwizdując. zawsze jeden z nich przybiegał krzycząc na mnie  i biorąc mnie na barana dodając że jestem stuknięta. wtedy było prościej. lepiej i barwniej cholera.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

pamiętam jak chodziłam z braćmi na boisko. zawsze denerwowało ich moje typowo ślimacze tempo, a ja widząc ich miny krzyczałam tylko - wy macie więksie nogi! i choć podczas gry podawałam im tylko piłki, cieszyło mnie to bardziej niż paczka ulubionych lizaków. czasem nieraz naśmiewali się ze mnie, mówiąc. - co czerwone to zboczone. - a ja jak zwykle z załzawionymi oczami zdejmowałam gumki z długich warkoczy i czerwone trampki krzycząc że to glupie. kiedy nikt nie chciał się ze mną pobawić, uciekałam na schody siadając na nich i cicho podgwizdując. zawsze jeden z nich przybiegał krzycząc na mnie, i biorąc mnie na barana dodając że jestem stuknięta. wtedy było prościej. lepiej i barwniej cholera.

to nie tak że ja nie czuję. że mnie nie obchodzi zdanie innych  i mam kompletnie na wszystko wylane. ja po prostu przetrawiam wszystko w samotności. sama. w swoich czterech ścianach rozmyślam nad każdym słowem analizując je kilkakrotnie. nieraz ściskam poduszkę  a łzy wylewają się z moich oczu rozmazując poranny makijaż.

blondynkaaa_00 dodano: 29 grudnia 2011

to nie tak że ja nie czuję. że mnie nie obchodzi zdanie innych, i mam kompletnie na wszystko wylane. ja po prostu przetrawiam wszystko w samotności. sama. w swoich czterech ścianach rozmyślam nad każdym słowem analizując je kilkakrotnie. nieraz ściskam poduszkę, a łzy wylewają się z moich oczu rozmazując poranny makijaż.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć