 |
,,Kiedy kogoś kochasz, ten ktoś staje się częścią ciebie. Jest we wszystkim, co robisz; jest w powietrzu, którym oddychasz, w wodzie, którą pijesz, i we krwi, która płynie w twoich żyłach. Jego dotyk trwa na twojej skórze, jego głos rozbrzmiewa ci w uszach, a jego myśli tkwią w twojej głowie. Wiesz, co mu się śni, ponieważ jego koszmary przeszywają ci serce, a te dobre sny śnicie wspólnie. Przy tym wcale nie uważasz, że jest chodzącym ideałem: dostrzegasz jego niedoskonałości, znasz je na wylot, tak jak znasz jego mroczne tajemnice i wcale cię one nie przerażają. Przeciwnie: tym bardziej go za to kochasz, bo wcale nie oczekujesz doskonałości."
|
|
 |
,,Jak to możliwe, że ja czuję tak wiele, gdy ty czujesz tak mało?"
|
|
 |
,,Chodź do mnie, a ja spróbuję cię kochać. Spróbuję cię kochać, jeśli tylko wrócisz."
|
|
 |
,,- To jest... radość - szepnęła Sasha, patrząc z góry na niego. - Musi być.
- Nie. To jest przyjemność - odparował opryskliwie i odsunął się od jej wierzchowca. Zmierzyła go uświadomionym spojrzeniem akceptując jego lapidarne odtrącenie.
- Być może przyjemność odczuwa się podobnie jak radość. Ale przyjemność pragnie zaspokojenie, a radość nie ma takiej potrzeby. Jest pięknem samym w sobie."
|
|
 |
- Jeśli chcą być uzdrowieni, pozwólcie im przyjść - obwieścił. - Przyprowadźcie mi niewinnych. Ale nie uzdrowię ich. - Z potępiającym spojrzeniem ostrzem miecza wskazał członków starszyzny. - Nie jestem w stanie odmienić czyjegoś serca.
|
|
 |
,,Zamek był otoczony szeregami drzew, które splatały się ze sobą gałęziami i przytulały pniami jak kochankowie w mroku, opasując mury nieprzeniknionym pierścieniem milczących obserwatorów, żywych, lecz zagubionych w bezkresie czasu."
|
|
 |
Kiedy ludzie odchodzą od ciebie, pozwól im odejść. Twoje przeznaczenie nigdy nie jest związane z tymi, którzy cię opuszczają. I nie oznacza to, że są złymi ludźmi. Chodzi o to, że ich czas w twojej historii życia się skończył.
|
|
 |
Słowa mają ogromną moc. Nawet jeśli nie dbamy, co mówią inni, zawsze jest w naszym życiu ktoś, kto kilkoma słowami może nas uratować lub zniszczyć.
|
|
 |
Wszyscy popełniamy błędy i wszyscy bez wyjątku pragniemy tego, czego nie możemy mieć. Czegoś albo kogoś… Zawsze.
|
|
 |
Przyjdź do mnie rano wproś się pod kołdrę i lecz dotykiem. Zatrute rany, myśli krwotoki opatrz językiem. Potem tul mocno, wyciśnij lata kiedy cię ze mną tutaj nie było, kiedy szłam sama przez miasto widmo, które się na mnie z hukiem waliło. Pozwól zapomnieć, że wszyscy umrzemy, że świat się kończy, że nic nie wiemy. Powiedz: nie musisz jestem rozumiem. Nic piękniejszego wymyślić nie umiem.
|
|
 |
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Z drugiej jednak strony rzeka nigdy nie jest ta sama, zmienia się podobnie jak ludzie. Zawsze istnieje ryzyko utonięcia, ale czy nie warto wejść drugi raz nawet do tej wody, w której kiedyś się podtopiliśmy? Oczywiście nie po to, żeby utonąć, ale żeby udowodnić sobie, że umiemy pływać.
|
|
 |
Przyszedł czas gdy ludziom ciężej wstaje się z łóżka z rana, gdy cienie pod oczami robią się większe, a w dłoniach trzymamy ciepłą herbatę jadąc pociągiem w jedną stronę. Przyszedł czas, gdy wydaje się że wszystko wolniej płynie, stoi w miejscu i brak nam chęci. Przyszła jesień.
|
|
|
|