 |
nigdy nie byłam Twoja i tym bardziej nią nie będę
|
|
 |
Mogę pierdolić na lewo i prawo, że u mnie wszystko dobrze. Przyjaciele powinni wiedzieć, że życie mi się zawala, coś znika, coś usuwam,coś zabijam, choć wcale tego nie chce.
|
|
 |
Wiesz kiedy u mnie jest najgorzej? Kiedy wszystko wali mi się na głowe, a nie mam żadnego wsparcia. Nie mam przy sobie nikogo, kto mógłby chociaż w małym stopniu zmniejszył ból. Tak, nie mam nikogo kto by powiedział "Mała, nie płacz.. jeszcze będziesz szczęśliwa". Nie ma nikogo, z kim mogłabym popłakać czy wypłakać się na czyimś ramieniu. Ten ból rozrywa od środka, niszczy mnie i zabija osobę, którą jestem.
|
|
 |
Jestem już w drodze tyle lat, mam taki bardzo rzadki fach - odnawiam dusze. / Perfect.
|
|
 |
Znalazłam swoje szczęście bez Ciebie.
|
|
 |
zaczęłam nowy etap w życiu . bez Ciebie .
|
|
 |
To był kolejny zły dzień. Przepełniony smutkiem, rozczarowaniem, łzami. Kolejne kłótnie, które mogą być tymi ostatnimi.
|
|
 |
|
siostra? nie cierpię jej,cholernie.najchętniej skopałabym ją,zapakowała do pudła,i wysłała za ocean - ona z resztą zrobiłaby podobnie ze mną.wkurzamy się na siebie około miliona razy dziennie.czasami mamy ochotę sobie przypierdolić w ryj z całej siły, byleby tylko jedna z nas się zamknęła. potrafimy wyzwać się od najgorszych szmat, kurw, i dziwek, tylko dlatego, że jedna drugiej zajęła łazienkę. często chodzimy na siebie obrażone i mamy siebie dość. ale mimo to - jeżeli ktokolwiek w życiu by mi ją ruszył. jeżeli dowiedziałabym się,że dzieje się jej krzywda przez jakąś szmatę,bądź jakiegoś kolesia - zmiotłabym ich z powierzchni ziemi.choćbym nie wiem jak była na nią zła.choćby nie wiem jak wiele obraźliwych słów z jej ust padło w moją stronę - pójdę za nią wszędzie,nawet do samego diabła. nie dam jej skrzywdzić nigdy,i nigdy nie pozwolę by płakała. bo mimo wszystko - jest moją najukochańszą,małą,młodszą siostrzyczką, którą kocham najmocniej na świecie,i za którą oddałabym życie-Daria
|
|
 |
Taki bezsens . Z jednej strony każde z nas ma swoje życie. Udajemy, że siebie nie obchodzimy. Pomimo tego, że dawno już to wszystko zakończyliśmy ciągle do siebie wracamy pisząc , rozmawiając na delikatne tematy. Z drugiej strony są takie momenty kiedy siebie nie zauważamy, nie rozmawiamy ze sobą. Nie chcemy ? Może nie ma po co .Czasem się spotkamy , nie mówię tu o szkole , tak sam na sam. Ale i tak wiemy, że już nigdy do siebie nie wrócimy. Jednak coś nie pozwala nam o sobie zapomnieć, zacząć traktować się jak normalnych przyjaciół i nie wracać ciągle do punktu wyjścia. /lokoko
|
|
 |
Jest godzina 23;59 siedzisz na szpitalny łózku i rozmyślasz nad sensem własnego życia ,zastanawiaszsz sie czy on myśli o Tobie w każdej wolnej sekundzie czy zastanawia go gdzie teraz jestes , i co robisz ..Chcesz napisać ale co napiszesz ? "hej co tam " czy " jestem w szpitalu i lekarze dają mi marne szanse na przeżycie " piszesz to ale nie wysyłasz a czemu ? bo boisz sie że odpisze ci głupie "aha' czy coś w stylu 'wpadł bym w odwiedziny ale nie mam kiedy " .To jest strach przed tym jak cie upokarzał , jak przez niego płakałaś ,jak kłamał CI prosto w oczy ze idziez z kolegami a szedł do innej ,Ale ty głupia nadal dajesz mu szanse ,lecz on pewnie teraz bawi sie z inna w najlepsze . A ty siedzisz w tych szpitalnych czterech ścianach i jesteś bez silna , bo on już nie myśli o Tobie jak wcześniej ,a szkoda.
|
|
 |
Afrodycie składaliśmy cześć pozwalając kolejnemu chłopakowi na śmiałe pocałunki, Ares był naszym mentorem, gdy rozpoczynaliśmy kolejną bójkę w barze, Hadesowi powierzaliśmy się biorąc garść tabletek, żeby już nie śnić, Apollinowi oddawaliśmy chwałę wracając z imprezy o siódmej rano i oglądając wschód słońca, do Dionizosa modliliśmy się wlewając w siebie kolejny kieliszek wódki, żeby zapomnieć o mijającym dniu. Przestańcie nam wmawiać, że pokolenie XXI wieku nie wie co to religia.
|
|
 |
Kto czyta między wierszami znajduje to co chce.
|
|
|
|