|
Bo wiesz... Gdy sie spotyka drugiego człowieka, nie ma sie wobec Niego planów. Przyjaźnicie sie, wszystko ładnie, pięknie, wszystko idzie po Twojej myśli, po jakimś czasie baaaaaam. Zakochujesz się w Nim, ale przecież mu nie powiesz, że Go kochasz. No, bo po co? chcesz stracić Jego przyjaźń i zostać z niczym?
|
|
|
Wiesz jakie to uczucie, gdy w nocy budzisz się z krzykiem? Wiesz jakie to uczucie, gdy przed zaśnięciem łzy mimowolnie Ci napływają do oczu? Wiesz jakie to uczucie, gdy dusisz się własnym płaczem? Wiesz jakie to uczucie, gdy wiesz, że niepotrzebnie żyjesz? Wiesz jakie to uczucie, gdy już masz dość tego życia bez Niego? Wiesz jakie to uczucie, gdy wspomnienia Cię powoli zabijają? Nie? To nie pierdziel mi, że mnie rozumiesz.
|
|
|
Nie wiesz jak drecza mnie mysli samobojcze. Nie wiesz jak czuje sie strasznie w kazdej chwili. Nie wiesz co mnie dobija, co wkurwia. Nie wiesz tego co lubie. Nie wiesz o czym mysle w danej chwili. Myslisz, ze ja mam sile walczyc o kolejny dzien? Myslisz, ze mam sile by zyc? Myslisz, ze jak sie usmiecham to jestem szczesliwa? Nie, nie jestem. Nie potrafie sie cieszyc z malych drobiazgow. Odchodze od rzeczywistosci i zaglebiam sie w swiat marzen. Wiesz czemu? Tam jest o wiele lepiej, nie ma bolu, cierpienia, smutku i innych rzeczy. Ten swiat stanowi czesc mojego zycia. To taka nie wymazalna czesc, bez ktorej nie potrafie funkcjonowac.
Nie wiesz jak boli to, ze wyjechal. Nie wiesz jak tesknota rozpiera mnie od wewnatrz. Nie wiesz jak to jest gdy szukam Jego twarzy gdziekolwiek spojrze. Nie wiesz jak boli to,ze nie moge Go dotknac. Nawet nie wiesz ile mysli przychodzi mi do glowy jak nie wchodzi dlugo na gadu. Nie wiesz kurwa jaki to bol, kiedy druga osoba wyjezdza na drugi koniec Polski
|
|
|
jak zaczac zyc od nowa? jak zyc nie patrzac w przeszlosc?
|
|
|
nie da się zapomnieć tego wszystkiego, gdy siedzisz w pokoju, masz zasłonięte okno, bo drażni Cię już światło dzienne. siedzisz na łóżku skulona, którego nie masz nawet siły złożyć, a gdzieś w tle leci dołująca muzyka. a w głowie wiele wspomnień. myślisz o Nim, o tym jak On mógł to wszystko zakończyć po tym wszystkim co przeszliście. Wspominasz o tych wszystkich chwilach, o pierwszym pocałunku, o tym jak Cię przytulał, o tych wszystkich słowach które wychodziły z Jego ust. O każdym dotyku... O wszystkim co z Nim związane, wiem że boli, ale co zrobisz? podpowiedzieć Ci? nie zrobisz nic, dosłownie nic, bo On i tak nie wróci...
|
|
|
18.10.20011 - gdy wspomni ktoś o tej dacie, do oczy łzy się cisną. wiesz czemu? bo wtedy zaczęliśmy być oficjalnie parą. Tak, wiem... Było wiele szczęścia, wspólnych chwil. Byliśmy ze sobą prawie rok, brakowałoby 17 dni teraz ,żeby był ten jebany rok, Ty to przekreśliłeś wszystko... Wspólne chwile, nie, nie zapomnę o tym, bo nie da się zapomnieć, one są wyryte w moim sercu już na zawsze. Nie szukam już nikogo, bo nie chcę, ja chce Ciebie znowu. Jeżeli nie Ty, to nikogo innego nie będzie. To Ciebie pokochałam. Mieliśmy plany na przyszłość. Już wiązaliśmy wszystko. Nie mam sił, odpadam. Czuje się źle, kurewsko niedobrze. Do oczu cały czas cisną mi się kurwa łzy. Brakuje mi Ciebie, tych rozmów, tego wszystkiego. Już nawet nie mam nadziei, że wrócisz...
|
|
|
szkoda, że Nam nie wyszło.
|
|
|
|
nie rozumiem co Ci się we mnie spodobało, naprawdę.
|
|
|
|