 |
|
Przyjdź... a już nigdy nie pozwolę Ci odejść. / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
Nic tak nie uspokaja jak dotyk Twych rąk. / cytrynna
|
|
 |
|
jeżeli on tak chcę, to niech tak będzie.. lepiej dla jego dobra. on da radę. ja nie dam rady.. ja się poddam w pewnym momencie, przekreśle swoje życie i nie będzie już takiej dziewczyny jaką znaliście.. mnie w ogóle już nie będzie.
|
|
 |
|
CZ.2.
nie miała,żadnego kontaktu z bliska jej koleżanką,ale uważała,że przyjaciółka sie o nią nie martwi,ale było odwrotnie.Przyjaciółka zamartwiała się o nią i już myslała o najgorszym.jednak miała kare i nie mogła odwiedzić przyjaciółki.w końcu pozbierała się i odezwała się do przyjaciółki.dziewczyna się ucieszyła,że z jej przyjaciółką wszystko jest ok. dziewczyny miały kłopoty ze swojimi miłościami i kłopoty rodzinne.były młode i to wszystko je przerastało.dziewczyna postanowiła powiedzieć rodzicą o wyprowadzce przyjaciółki.rodzice zgodzili się na spotkanie z przyjaciółką i tego samego dnia mama zawiozla ja do przyjaciolki. poszly do lasu tam się napiły i popełniły samobójstwo zostawiajac kartki o tych samych napisach " nie potrzebnie się urodziłam!".
|
|
 |
|
CZ.1.
rodzice na nic jej nie pozwalali.ona od mies. pragnela spotkać się ze swoją najlepszą i jedyną przyjaciółka.gdy poszła poprosić o spotkanie z przyjaciółką odmówili jej,gdy zapytała jaki jest powód zamilkli.uciekła z płaczem do pokoju trzaskając drzwiami.rzuciła się na łóżko,wzięła zdj swoje i jej i zaczęła mówić do zdj "przepraszam,ze tak wyszło,obiecuję,że to się skończy.to chyba jest najgorsze co moglam dzis usłyszeć". leżała na łóżku do końca dnia,a obok niej tona chusteczek higienicznych. wieczorem pstanowiła wziąść się w garść. gdy już się ogarnęła napisała przyjaciółce co się dowiedziała.przyjaciółka miała dla niej też zła wiadomość. dowiedziała się,że bliska dla niej osoba ma się wyprowadzić za 3lata lub za 1rok.jednak to była najgorsza wiadomość ostatnich dni.dziewczyna zamknęła się w pokoju i siedziała tam przez tydzień.
|
|
 |
|
było dobrze, między nimi się zajebiście układało.. w pewnym momencie ona powiedziała,że nie długo się wyprowadza.. on napisał, jej, że zastanawia się czy to ma jaki kol wiek sens ciągnąć to dalej, cały świat jej się zawalił... nie wiedziała co już myśleć o tym wszystkim.. wiedziała, że już nie ma po co żyć.. że nic ją nie obchodzi .. że to wszystko skończone, przekreśliła swoje życie.. swoich przyjaciół.. on tylko się liczył nikt więcej.. wzięła do ręki coś ostrego, zaczęła sobie wbijać w żyłę, chciała zakończyć swoje życie...
|
|
 |
|
Kolejny raz dostała od życia kopa w dupę.
|
|
 |
|
Idąc do sklepu po zakupy spotkała go..patrzeli sobie prosto w oczy i rozmawiali..chciała mu powiedzieć jak bardzo Go Kocha ,ale zabrakło jej odwagi..Oboje zamilkli .. Po chwili odezwał się Kocham Cię cukiereczku.Odebrało jej mowę..rzuciła się mu na szyję..zakończyło się namiętnym pocałunkiem..
|
|
 |
|
siedziała na murku z słuchawkami w uszach,w ktorych grała smutna muzyka.w ręku trzymała szkło po tymbarku ze łzami w oczach szkło dotknęło jej lewej ręki i wyprysnęła duża ilość krwi.. pomyślała masz dowód mojej miłości..wyryła sobie jego imię po czym poszła do domu, położyła sie na łóżku i bez zastanowienia spożyła tabletki nasenne.brat ją znalazł w pokoju..udało się ją uratować lecz nie była z tego powodu zadowolona..
|
|
 |
|
nie ma Cię,gdy moje życie spada w dół.
|
|
 |
|
Dzisiaj kogoś mijałam. Chyba kiedyś go znałam. Chyba był dla mnie ważny, Chyba nawet go kochałam. Ale teraz... nie pamiętam, nie ma nic. /wulgarna.poezja
|
|
|
|