 |
|
a teraz, a teraz zakochaj się we mnie na serio
|
|
|
|
i brakuję mi tego Twojego 'co Ty pieprzysz, kochanie?', kiedy zaczynam pisać totalne pierdoły na gadu. / definicjamiloscii
|
|
|
|
mam w gardle kulę której nie da się przełknąć
mam w gardle słowa
Ty nie masz
chce mi się płakać, nie mam już siły, mam tylko wyrzuty sumienia, że czegoś tu za mało... że nie jestem dobrym człowiekiem, że powinnam poświęcać na to więcej uwagi i... rozmawiać... póki mogłam rozmawiać... a nie tylko... mówić.
dobrze, że są ramiona, o które mogę się oprzeć, nie upadnę tak całkiem
|
|
|
|
podnieście w górę znak 'okej', dziewczęta. łączymy kciuk i wskakujący razem.
|
|
|
|
umarłam.
po śmierci było coś więcej, niż czarna plama. miejsce pełne wygód i piękna.
tam, gdzie się znalazłam, nie było ludzi. spotkałam Jasną Postać, która powiedziała mi, że tutaj dostanę wszystko, o co poproszę, po czym znikła. bawiłam się długo, bo miałam wszystkiego pod dostatkiem, ale w końcu zaczęło mi się nudzić. zaczęłam szukać Jasnej Postaci. chciałam popracować, by poczuć, że robię ważnego i użytecznego.
- to niemożliwe. - powiedziała Jasna Postać.
- jak to? czy to znaczy, że będę się nudziła całą wieczność? już chyba wolałabym być w piekle...
- a jak myślisz, gdzie jesteś?
|
|
|
|
uzależnienia wypełniają stół.
|
|
|
|
Wiesz co robię wieczorami? Wtedy, gdy najbardziej mi Ciebie brak? Układam pasjansa. Mówią, żę to dla starych panien. Stara nie jestem. Może dlatego to tak dziwi, ale wiesz ,że pomaga? Pomaga. Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i litry wylanych łez. Tylko wiesz, cholera, nigdy nie udało mi się go ułożyć. Nawet w głupim pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|
|
|
|
Wyrywanie płatków kwiatków nie daje 100% pewności czy mnie kochasz.
Sam mi tego powiedzieć nie możesz?
|
|
|
|
.. i ukryjesz wszystko, nawet miłość.
|
|
|
|
myślałam, że słyszę twój śmiech, myślałam, że słyszę twój śpiew, sądzę, iż myślałam, że widzę jak się starasz / sszepteem
|
|
|
|
Dodaj komentarz
