 |
|
Grzech nie skorzystać ze słonecznej pogody mimo, że dzień zaczął się nie za ciekawie. Jadę sama nad jeziorko z herbatą w termosie okulary na nosie pełen spokój tego teraz najbardziej potrzebuję. Chcę odpalić papierosa i wraz z dymem wypuścić z siebie wszystkie zbędne myśli.
|
|
 |
|
I jest mi wstyd, że byłam z takim człowiekiem, który znów robi to samo z dnia na dzień zmienia sobie nowe ,,te jedyne". Myślałam, że znów ludzie pomyślą, że dostałam po dupie, że płacze, że on jest szczęśliwy, ale każdy się z niego śmieje. Znów mam takie samo nastawienie jak kiedyś, wmawiam sobie że jest szczęśliwszy beze mnie, ale tym razem mnie to nie boli. Prawda jest taka że nie wiem co u niego siedzi w głowie. Nie chciałabym zobaczyć ich razem. A teraz kiedy ktoś się o mnie stara ja jakoś nie mam entuzjazmu. Bardzo skupiam się na sobie.
|
|
 |
|
Moje rozstanie kosztowało mnie nałogiem. Przyznam się do tego iż uzależniłam się od palenia.
|
|
 |
|
Zdrada wszystko zmienia, po prostu wszystko. Bezpowrotnie .
|
|
 |
|
- Jestem przerażona. - A czego się boisz? - Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś. /
|
|
 |
|
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słychać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale to robisz.
|
|
 |
|
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
|
|
 |
|
Czasami swoim charakterem niszczymy to, co udało nam się zbudować sercem.
|
|
 |
|
W sumie takie jest życie, ktoś jest a potem odchodzi. Najbardziej boli wtedy kiedy dzieje się to z dnia na dzień, coś czego nie przeczuwaliśmy wcześniej. Łzy są oznaką słabości ? Może po prostu wrażliwości, uczuć, bólu ? Musisz odnaleźć samego siebie, aby stworzyć z kimś coś pięknego. Ja wciąż błądzę. Z tobą obok czy bez ciebie, wciąż błądzę. Dziwne uczucie wiedząc, że to na prawdę nasz koniec, że nie spędzimy już razem całego dnia, że nie ugryzę cię w policzek, że nie poczuje twej dłoni na moim pośladku, że już nie usłyszę z twoich ust ,,kocham cię". Nazwałeś to wszystko błędem . Nie zapytam dlaczego nie zapytam co u ciebie nie interesuje mnie czy teraz kiedy to pisze kogoś tulisz. Po prostu znikam chce się skupić na sobie.
|
|
|
|