głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika burning_angel

 To przez Ciebie wyjechał  to wszystko twoja wina  powiedział mi to  do kiego  kochałam go!..  Weź kurwa zluzuj  Twoja pizda podczas związku z nim kochała pół miasta.  improwizacyjna ..

improwizacyjna dodano: 4 stycznia 2012

-To przez Ciebie wyjechał, to wszystko twoja wina, powiedział mi to, do kiego, kochałam go!.. -Weź kurwa zluzuj, Twoja pizda podczas związku z nim kochała pół miasta. /improwizacyjna&..

może tak naprawdę nie jestem silna  nie jestem dobra  nie jestem wystarczająca.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 3 stycznia 2012

może tak naprawdę nie jestem silna, nie jestem dobra, nie jestem wystarczająca. /improwizacyjna

Kochaj mnie  to takie łatwe. Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Kochaj mnie, to takie łatwe. Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć.

Cz. 2  Każda komórka  każdy nerw  każdy mięsień  kotłująca się w żyłach krew dawały znać  że na tą chwilę się czeka. Na tę upragniona chwilę. Czas się dłużył  kiedy myślało się intensywniej. Ta chęć jego przyspieszenia by oczy mogły ujrzeć w tej chwili ten kojący widok. Myśli ciągle krążyły tylko wokół jednej osoby. W końcu  cel. 17:20 przyjazd na miejsce. Wtedy czas się zatrzymał. Już nic nie miało znaczenia  nic wokół się nie liczyło. Ciało mimowolnie zaczęło drżeć  umysł wariował  gorąc  zadowolenie. Odetchnięcie z ulgą. Na celowniku magiczna postać  uśmiech od ucha do ucha  serce wyrywające się z piersi i chwilowy zawrót głowy. Przylgnięte do siebie ciała  mocny uścisk wydawałoby się trwający w nieskończoność. Usta. Smak ust  ten kojący zapach skóry  dotyk. Obecność. To cholerne szczęście i cała uwaga skupiona tylko na tej chwili  na tym cudownym  niezapomnianym momencie  na niej. Liczyła się już tylko ona. My. Razem.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Cz. 2/ Każda komórka, każdy nerw, każdy mięsień, kotłująca się w żyłach krew dawały znać, że na tą chwilę się czeka. Na tę upragniona chwilę. Czas się dłużył, kiedy myślało się intensywniej. Ta chęć jego przyspieszenia by oczy mogły ujrzeć w tej chwili ten kojący widok. Myśli ciągle krążyły tylko wokół jednej osoby. W końcu, cel. 17:20 przyjazd na miejsce. Wtedy czas się zatrzymał. Już nic nie miało znaczenia, nic wokół się nie liczyło. Ciało mimowolnie zaczęło drżeć, umysł wariował, gorąc, zadowolenie. Odetchnięcie z ulgą. Na celowniku magiczna postać, uśmiech od ucha do ucha, serce wyrywające się z piersi i chwilowy zawrót głowy. Przylgnięte do siebie ciała, mocny uścisk wydawałoby się trwający w nieskończoność. Usta. Smak ust, ten kojący zapach skóry, dotyk. Obecność. To cholerne szczęście i cała uwaga skupiona tylko na tej chwili, na tym cudownym, niezapomnianym momencie, na niej. Liczyła się już tylko ona. My. Razem.

Cz. 1  5:00  budzik dał znać o sobie. Powieki ujrzały światło dzienne  ciało niczym kropla spłynęło z łóżka na podłogę po czym wzbudziła się ta energia  ta radość  szczęście mimo tak wczesnej godziny  nastał świt. Wraz z nim serce zabiło mocniej  po głowie krążyło setki myśli  wnętrze rozdzierało się na drobne kawałki nie wiedząc  w którą stronę się rozprzestrzeniać. Automatyczne odliczanie czasu do tej upragnionej chwili  kiedy źrenice ujrzą to cudeńko. Poranna toaleta  makijaż  poprawki  stres czy aby na pewno wszystko spakowane  wychodne. 6:36 pociąg. Słuchawki na uszach  oczy przymknięte  promienie słońca za każdym razem ocieplały twarz. W przerwach stukot kół i ta wypełniająca świadomość  że już niedługo  jeszcze trochę. 9:32 pociąg docelowy. Znów to samo. Serce na myśl o przyjeździe łomotało  na twarzy uśmiech  światełko w oczach. Podróż. 8 godzinna w zaokrągleniu.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Cz. 1/ 5:00, budzik dał znać o sobie. Powieki ujrzały światło dzienne, ciało niczym kropla spłynęło z łóżka na podłogę po czym wzbudziła się ta energia, ta radość, szczęście mimo tak wczesnej godziny, nastał świt. Wraz z nim serce zabiło mocniej, po głowie krążyło setki myśli, wnętrze rozdzierało się na drobne kawałki nie wiedząc, w którą stronę się rozprzestrzeniać. Automatyczne odliczanie czasu do tej upragnionej chwili, kiedy źrenice ujrzą to cudeńko. Poranna toaleta, makijaż, poprawki, stres czy aby na pewno wszystko spakowane, wychodne. 6:36 pociąg. Słuchawki na uszach, oczy przymknięte, promienie słońca za każdym razem ocieplały twarz. W przerwach stukot kół i ta wypełniająca świadomość, że już niedługo, jeszcze trochę. 9:32 pociąg docelowy. Znów to samo. Serce na myśl o przyjeździe łomotało, na twarzy uśmiech, światełko w oczach. Podróż. 8 godzinna w zaokrągleniu.

 ...  Nienawidzę za to siebie  życia i całego świata.. teksty your_abstraction dodał komentarz: (...) Nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.. do wpisu 3 stycznia 2012
one ticket to paradise  please

girls818 dodano: 3 stycznia 2012

one ticket to paradise, please

Po co twierdzisz  że to wielka przyjaźń i mnie kochasz  skoro jednoznacznie uważasz mnie za dziwkę.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 3 stycznia 2012

Po co twierdzisz, że to wielka przyjaźń i mnie kochasz, skoro jednoznacznie uważasz mnie za dziwkę. /improwizacyjna

teoretycznie nie miała prawda  praktycznie może coś w tym jest.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 3 stycznia 2012

teoretycznie nie miała prawda, praktycznie może coś w tym jest. /improwizacyjna

Ale kocham Cię  kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów  to jest zbyt trudne.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.

Słowa nie oddają tego  ile znaczy strata.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Słowa nie oddają tego, ile znaczy strata.

Tam gdzie kończą się granice rozumu  zaczyna się serce.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Tam gdzie kończą się granice rozumu, zaczyna się serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć