|
"Wszystkie jesteśmy takie same. Pijemy wódkę albo wino, palimy papierosy i tak cholernie tęsknimy za czymś, czego być może w ogóle nie ma."
|
|
|
W psychologii jest takie pojęcie "błysk".
To jest moment, kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia,
kiedy nagle dociera do niego coś, co było oczywiste od lat,
ale teraz nabrało innego wymiaru.
|
|
|
|
Są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać, ale żadnej z nich nie chce się wyrzekać.
|
|
|
"Już nie chodzi o alkohol nie wypity, a rozmowy o życiu, za którymi kurwa tęsknię."
|
|
|
"Omijam sugestie, odczuwam szczęście. Nareszcie uśmiecham się szczerze, idę tą samą drogą widzę nowe miejsce, wyraźniejsze niż wcześniej."
|
|
|
Uzależnienia się mnie nie trzymają. Szybko o nich zapominam
|
|
|
Stałam się obojętna na wszystko. Świat tego ode mnie wymagał. Więc kiedy patrzę na jego cierpienie, nie czuję nic. Kiedy ja cierpię, nie czuję nic. Nadstawiam grzecznie drugi policzek. Można śmiało stwierdzić, ja już jestem zniszczona. We mnie już nie ma nic wartościowego. Wszystko odeszło razem z nim.
|
|
|
Wiesz czym jest wolność? To wtedy, kiedy gdzieś pójdziesz i nie musisz się nikomu tłumaczyć. Kiedy masz tą świadomość, że nikt nie może Cię w danej chwili ocenić, sklasyfikować, zatrzymać. Kiedy wiesz, że Twój wybór jest tylko i wyłącznie wynikiem Twojej własnej, nieprzymuszonej woli. I to jest najpiękniejsze uczucie na świecie. Warto zawalczyć, by chociaż raz być wolnym, chociaż przez moment. mxd
|
|
|
Doszło do tego, że nie chciałam się budzić. W krainie snów mogłam mieć wszystko, całe moje życie było idealnie ułożone, byłam tam szczęśliwa. I wiesz, chciało mi się naprawdę żyć. A gdy otwierałam oczy, nagle robiło mi się ciężko na tyle, by popłakiwać gdzieś w kącie. Nie wiń mnie za to, że uciekałam w świat wyobraźni. To był dla mnie jedyny sposób, by poczuć się wtedy lepiej. /mxd
|
|
|
Problemy leczy się czasem, w mniejszych lub większych dawkach. I przeważnie one znikają. A jeśli nie, to znaczy, że popełniasz jakiś błąd, raz za razem, nie wyciągając wniosków. Wtedy problemy nawarstwiają się, bolą, duszą. Rozprzestrzeniają się po organizmie, atakują wszystkie komórki. W Wyjątkowych przypadkach, problemy są nawet śmiertelne. Jestem tego idealnym przykładem. /mxd
|
|
|
Pojechałam tam, nie wiem właściwie po co. Chyba chciałam znowu poczuć to samo. Nie wyszło. Byłam tylko w miejscu pełnym wspomnień, a brakowało mi ich twórcy. I to był tak boleśnie odczuwalny brak, że nie mogłam tam dłużej zostać. Uciekłam stamtąd. Z tego miejsca, z tego miasta.I przykazałam sobie nie rozpamiętywać, zamordować te wspomnienia. /mxd
|
|
|
Zgubiłam się sama w sobie. W moich myślach, marzeniach i celach. W rutynie dnia codziennego. W przytłaczającej pracy. W słowach zbyt szybko wypowiedzianych. We wnioskach zbyt daleko idących. W tęsknocie i smutku. W beztroskim śmiechu. W sensie swojej egzystencji. /mxd
|
|
|
|