 |
|
To była miłość na zabój, na złe i dobre.
|
|
 |
|
Choć pchamy ten głaz wciąż nie ma nas.
|
|
 |
|
Byłeś prawdą, cała reszta była zwykłym kłamstwem.
|
|
 |
|
Dużo ostatnio błądzę i trochę gubię się we własnych myślach. Kolejne urodziny i człowiek zaczyna analizować przeszłość i myśleć o przyszłości. Ja zawsze mam wrażenie, że stoję w miejscu, a to co robię nie ma dla mnie jakiegoś większego znaczenia, bo wiem że to nie moja droga. Pytanie dlaczego nie znajdę swojej drogi ? Może jeszcze nie wiem, którędy powinnam iść, mimo to nie chce stać w miejscu. Trochę się ostatnio działo oczywiście nie żałuję niczego to podstawowa zasada. Pewne rzeczy przeminęły i dużo czasu potrzebowałam lub nawet dalej potrzebuje, żeby przestać się tym przejmować. Kilka postanowień w urodziny, niektóre cięższe niektóre lżejsze, ale chęć zmiany to już jakiś mały krok.
|
|
 |
|
W dzień się uśmiecham, a w nocy tusz miesza się ze łzami. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Kolejne łzy w poduszkę wsiakaja, tysiące wspomnień w głowie, na telefonie nasze zdjęcia, a w słuchawkach nasza piosenka.. Kolejny wieczór pt "Przecież go nie kochasz prawda? To już przeszłość..?" /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Przeszłość lubi wracać, rozdrapujac stare rany./Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Zobaczyłam Cię. Ty mnie też. Patrzyliśmy na siebie przez chwilę... Odszedłeś.. Zabolało nie to, że nic nie powiedziałeś, lecz ta obojętność w Twoich oczach. Serio czy dla Ciebie te 5 lat nic nie znaczyło? Nie stać Cię nawet na głupie "Hej"?. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
To boli, gdy mam Cię w myślach, ale nie we własnych ramionach.
|
|
 |
|
Czlowiek, który chce kierować orkiestrą musi najpierw odwrócić się od tłumu.
— Max Nucado
|
|
 |
|
Strach przed samotnością rządził mną bardzo długo. Wreszcie postanowiłam stawić mu czoło i przestać się mazać. Najpierw oświeciła mnie myśl, że jednak lepiej być samej niż z byle kim. Potem zdałam sobie sprawę, że mój czas jest ograniczony. Prawda jest taka, że większość rzeczy może zdarzyć się TERAZ albo NIGDY. Teraz grają w kinie film, który chcę zobaczyć, teraz w lesie rosną grzyby, teraz spadł pierwszy śnieg, który chcę oglądać na drodze. Teraz mam czas, siłę i fundusze na to, by podróżować. Jeśli będę czekać na towarzystwo, moje TERAZ minie bezpowrotnie. Nie pójdę na ten film, nie spędzę tego dnia w górach ani nie wybiorę się w tę podróż. To nie znaczy, że przestałam się bać. To znaczy, że warto ruszyć w podróż mimo lęku.
|
|
|
|