 |
|
chyba dotarłam do celu. moje wpisy pojawiają się w polecanych, mój profil w rankingu emocjonujących. pamiętam, gdy zaczynałam, wciąż myślałam jakie to uczucie mieć tak duże poparcie. teraz wiem, dziękuję za 39 467 wizyt i 502 obserwowanych i wszystkim moblowiczkom, które czytają ten świat . kochani♥
|
|
 |
|
po raz kolejny Pih rozjebał system swoją zajebistą płytą, brak słów normalnie. /stawiamnachillout
|
|
 |
|
choroba. coś na 'm'. najpierw odczuwasz lekkie trzepotanie w żołądku, potem organizm odmawia snu, mózg zaczyna funkcjonować z zacięciami. na koniec atakuje serce. kiedy zaproponowali mi leki, odmówiłam. posyłając Mu uśmiech, wiedziałam, że chcę to pogłębiać, chcę się w tym zatracać, chcę na to oszaleć. i mogę na to umrzeć.
|
|
|
|
znajomy usiadł tuż obok zaczynając nawijkę. - słuchaj, bez ściem. odpowiadasz szczerze na pytania, zrozumiano? - skinęłam jedynie głową, wytężając słuch. - nie skończyło się zwykłym pożegnaniem? - rzucił na początek. - nie. - burknęłam zaciskając dłonie. - i po chuju nie wiem co zrobić. - dodałam, na co uśmiechnął się tylko, dając do zrozumienia, że zamierza dobić mnie jeszcze bardziej. - co czujesz? - wzruszyłam ramionami. nachylił się do mojego ucha. ostatni wydech, ostatnie słowa. - zależy Mu. cholernie Mu zależy.
|
|
|
|
Desperate, I will crawl. Waiting for so long. No love, there is no love. /Breaking Benjamin
|
|
 |
|
On jest moją mieszanką miłości i alkoholu.
Idealne połączenie /?
|
|
|
|
pomóż poskładać mi urywki naszych chwil.
|
|
|
|
próbuję czegoś nowego, jak na złość nie wychodzi.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (3)
