 |
|
Siedziałam przy stole z babcią,rozmawiałyśmy. W pewnym momencie popatrzyła na mnie i powiedziała: "Nie dołuj się. On nie umarł, jeśli jest Ci pisany to będziecie razem. Życie jest dziwne ale w końcu musi być dobrze" Ona jedna po spojrzeniu na mnie wie co czuje ale nie wiedziała tego,że z jego strony jest to definitywny koniec...
|
|
 |
|
Mam wrażenie, że aby udokumentować stan mojej psychiki trzeba by było ściąć przynajmniej dziesięć drzew.
|
|
 |
|
tydzień i...21.03.2016 Koniec wszystkiego..
|
|
 |
|
"najsmutniejszy rodzaj smutku to kiedy płaczesz pod prysznicem albo w łóżku w nocy, ponieważ nikomu nie pokazujesz, co naprawdę czujesz." Ale źle jest wtedy kiedy nie masz siły już czekać na porę prysznica lub położenia do łóżka i płaczesz przy innych..
|
|
 |
|
Prawie przez godzinę słuchałam jego rozgniewanego głosu w słuchawce płacząc co jakiś czas. Nie było realnej szansy byśmy byli razem.Nic nigdy nie dobiło mnie tak jak jego słowa...poczułam się jak nieznaczący dla świata NIKT. Ale jego słowa "Kocham Cie ale nie chce już dłużej w tym tkwić" sprawił,że to wszystko jest jeszcze trudniejsze. Ostatnią rzecz miałam wrzucić do skrzynki,żeby nic już nie trzymało go przy mnie. Wracając do domu zamknęłam się w łazience,usiadłam na kafelkach i zaczęłam bezwolnie płakać. Nie moge już nawet sie odezwać do Niego,do człowieka,który miał być moim mężem.
|
|
 |
|
W chuj boli brak wiadomości od Ciebie,telefonów,żartów. Dziś w głowie siedzi mi nasz spacer plażą do La Rochelle. Upał, butelka wody,stroje kąpielowe pod ciuchami,zdjęcia,podziwianie cudownych widoków,obserwowanie zachowań francuzów.Po powrocie chyba razem szykowaliśmy obiad. Nasza dzika europejska trasa. Już nigdy z nikim nie przeżyje tego co wtedy.
|
|
 |
|
...mieliśmy dużo w planach
dziś mogę się tylko łudzić
że za parę miesięcy lub lat uda nam się do siebie wrócić
to, co się teraz dzieje zostanie złym wspomnieniem
choć wiem, co mówia o tych którzy maja nadzieję ...
|
|
 |
|
I przysięgam,że nigdy nie zapomnę o jego niebieskich oczach w których zawsze pojawiała się jakaś szalona iskierka. One już na mnie nie spojrzą,teraz patrzą pewnie w rozciągającą się przed Nim drogę,słucha pewnie jednego ze swoich ulubionych kawałków i myśli o nowym rozdziale życia,ktory zacznie po powrocie do Polski. A ja rozpamiętuje, śnię o dziwnych rzeczach,budzę się z wyskakującym z piersi sercem,patrzę na telefon a tam nic..pustka przez resztę dnia we mnie
|
|
 |
|
“Są takie zbiegi okoliczności,
które przypominają wyrafinowany plan ”
Andrzej Stasiuk
Zdjęcie użytkownika Maluje sobie jeszcze usta, bo kto wie, kogo spotka się we śnie.
|
|
 |
|
Znamy się na tyle, na ile nas sprawdzono.
- Wisława Szymborska
|
|
 |
|
Pamiętam jak bałam się złapać jego rękę,zaprosić go do siebie,jak z aparatem na zębach bałam się pierwszy raz całować.Potem niczego już się przy nim nie bałam,wiedziałam,że nie da skrzywdzić mnie innym ludziom,że w nocy przybiegnie do mnie i znajdzie rozwiązanie na wszystkie zmartwienia. Skrzywdzić mógł mnie tylko on sam,znikając z mojego życia.
|
|
|
|