 |
W te wakacje miałam jechać do babci. Nie chciałam Cię zostawiać samego, wiedziałam że będziesz za mną tęsknić ale nic nie mogłam zrobić. Wyjechałam na 2 tygodnie. Pewnego dnia wybrałam się nad rzeczkę koło babci domu. Siadłam na brzegu skały i rysowałam patykiem na piasku twoje imię. Ktoś nagle z tyłu krzyknął moje imię i wylał na mnie wiadro wody. Oburzona, odwróciłam się natychmiast cisnąc kamień prosto w ziemię. Gdy nagle zobaczyłam Jego i jego roześmiane oczy, poczułam ulgę tęsknoty ,która z dnia na dzień przybierała na sile. / kasiak12995
|
|
 |
Siedziałam przed TV i bezsensownie przerzucałam z kanału na kanał. Zatrzymałam się na 4funtv aby posłuchać muzyki. Jak zawsze na dole ekranu pojawiały się programy typu :Kocha nie kocha, itp. Ale tym razem spotkałam się z czymś nowym, "Gdzie jest twoja love?". Hmm pomyślałam.. wyśle sms'a w końcu może cię pośmieję, wysłałam, czekałam. Przyszło, spojrzałam na wyświetlacz: "Twoja miłość czeka za drzwiami". Gdy to przeczytałam wybuchnęłam śmiechem ale coś mnie skłoniło, podeszłam pod drzwi i je otworzyłam. Oczom nie wierząc przede mną stał On z uśmiechem na twarzy: "Tak to ja". /kasiak12995
|
|
 |
Siedziałam na fotelu, przykryta moim ulubionym misiowym kocykiem i czytałam swoją ukochaną lekturę popijając gorącym kakaem. Doszłam do akapitu, który najbardziej lubiłam. Czytałam go może z milion razy: "Kocham Cię i zamierzam dopilnować byś wywiązał się z obietnicy, którą mi złożyłeś." Po kolejnych przeczytaniu tego akapitu ostatnią frazę dokończył głos zza moich pleców. On stał z czekoladkami w ręku i z uśmiechem na twarzy : To takze i mój ulubiony moment. /kasiak12995
|
|
 |
Sprzątając swoją biblioteczkę natknęłam się na starą, zakurzoną kopertę. Otworzyłam i zobaczyłam zawartość. To był list na którym składaliśmy sobie przysięgi, że zawsze na zawsze razem. Pod spodem widniała przysięga krwi. Uśmiechnęłam się sama do siebie przypominając sobie te pamiętne czasy naiwności, miłości, oddania. Schowałam kopertę do książki wiedząc, że ten czas już nigdy nie powróci./ kasiak12995
|
|
 |
Początki podstawówki, ławka w parku, na której przesiadywaliśmy całe dnie, bitwa na śnieżki zwykle kończąca sie na ciepłym mleku z miodem, podsyłanie tajemniczych liścików miłosnych ,o których nikt nie wiedział a gdy zobaczył, zazdrościł. Te czasu zostały zamknięte na ostatnich stronach pamiętnika. Pamiętnika pachnącego do dziś słodką wonią zapachu twoich dłoni./ kasiak12995
|
|
 |
Uśmiech i serce na twarzy to jest to o czym marzę! ;*
|
|
 |
Daleko mu było do mojego ideału. Nie miał zielonych oczów, szopy o bląd włosach, nie był gentelmenem,nie uwielbiał rzeczy które ja uwielbiałam , ani nie był śmiechowy. A mimo to w każdej chwili byłam gotowa oddać mu swoje serce .
|
|
 |
cel w życiu? zbudować piękną, drewnianą ławkę i doczekać starości , usiąść na niej i powiedzieć.
: `wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam.`
|
|
 |
Im więcej się wie, tym częściej się milczy.
|
|
|
|