 |
|
'To tak banalne, wchodzę w zakręt i wypadam nagle
nie zostawiam śladów hamowania na asfalcie
zabawa jak każda choć stawka jak nigdzie...'
|
|
 |
|
“Szybko nauczyłam się, że można się śmiać, nie odczuwając ani trochę radości. To tak jak z płaczem - można przecież płakać, nie roniąc łzy.
." 🤗
|
|
 |
|
Bładzę... gdzieś pomiedzy posyp a kochaj.
|
|
 |
|
Rozpierdol na bani?
Miedzy młotem a kowadłem?
Cos w stylu, chce ale nie moge?
Nie chce a musze?
Ratować czy odpuscic?...
|
|
 |
|
Nieobecna,zimna, smutna?. Wzloty i upadki... czegos tutaj brak.
|
|
 |
|
Już mnie oceniłeś, więc mnie nie poznasz...
|
|
 |
|
"Trzeba wiedzieć kiedy skończyć. Papierosa, dogryzanie ludziom, upijanie się i miłość. Zwłaszcza miłość."
|
|
 |
|
"Nie zakochuj się w kobiecie, która czyta,
w kobiecie, która czuje zbyt wiele,
w kobiecie, która pisze...
Nie zakochuj się w kobiecie wykształconej, czarodziejce, rojącej, szalonej.
Nie zakochuj się w kobiecie, która myśli,
która potrafi wiedzieć, zdolnej wzbić się do lotu,
w kobiecie, która ma wiarę w siebie.
Nie zakochuj się w kobiecie, która śmieje się lub płacze, gdy się kocha,
która potrafi przekształcić swego ducha w ciało, a nawet więcej...
W kobiecie, która kocha poezję (są one najbardziej niebezpieczne)
lub w kobiecie, która może stać pół godziny przed obrazem,
która nie może żyć bez muzyki.
Nie zakochuj się w kobiecie intensywnej, zabawnej,
błyskotliwej, zbuntowanej, zuchwałej.
Niech nigdy nie zdarzy ci się zakochać w takiej kobiecie.
Bo gdy zakochasz się w tego typu kobiecie,
czy pozostanie z tobą czy nie, czy będzie cię kochać czy nie,
od takiej jak ta kobiety nigdy nie wrócisz wstecz.
Nigdy."
Martha Rivera Garridoz
|
|
 |
|
Chyba nie potrafię panować nad samą sobą...
|
|
 |
|
już nie kumam i nie chcę kumać pewnych spraw,
i setny raz rozpruwać ciężki fakt, odmulam, wierz mi brat
nie rusza mnie to samo co wtedy, chcę celebrować i wierzyć,
zbyt wiele razy te fazy zabrały mi luz,
nie pozwalały mi marzyć, a dały na puls i zwalały z nóg...
C.
|
|
 |
|
"Zrobiłaś dla niego wszystko. Przekroczyłaś granice niemożliwego, pokonałaś swój własny egoizm i strach. Po drodze złamałaś parę niewinnych dusz, spaliłaś wszystkie mosty, roztrzaskałaś swoje marzenia. I co Ci teraz zostało? Obojętność. Obojętność, którą on karmi Cię każdego dnia. Otwórz oczy i serce na świat, zapomnij i zacznij żyć. Stwórz magię na nowo, z kimś, kto jest Ciebie wart. Wiem, że potrafisz to zrobić."
|
|
 |
|
Piłam melisę na uspokojenie, ale wkurwiał mnie jej smak...
|
|
|
|