 |
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
palę papierosa i patrzę w twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy...
|
|
 |
to ,że oddycham nie znaczy , że żyję .
|
|
 |
o 2 w nocy zabrałam się za porządkowanie życia . do 6 nie wyrobiłam się potrzebowałam jeszcze co najmniej kilkunastu godzin .
|
|
 |
tak byłam chora . chora z zazdrości kiedy obejmowałeś ją i mówiłeś , że jest ona dla ciebie całym światem .
|
|
 |
- Co za mała parszywa dziwka! - przeklnęłam. - Nie znoszę jej!
- Hej - uspakajała mnie przyjaciółka - będzie dobrze.
- Ona rujnuje mi życie. - przypomniałam.
_Ty opierasz się na prawdzie, Bóg jest sprawiedliwy kochanie, ona kłamie i sama doskonale wie, że zaraz popadnie w wielkie gówno.
- Ale ludzie...
-Ludzie są ślepi, - przerwała mi. - ale wierzę, że przejrzą na oczy i ty też musisz w to wierzyć.
|
|
 |
- Po co dzwonisz? - spytałam zirytowana.
- Bo chciałem sprawdzić co u Ciebie? - usłyszałam jak się uśmiecha.
- Bardzo dobrze, a jak się czujesz?
- W porządku - odpowiedział zaskoczony moim pytaniem.
- W takim razie zbadajmy Twoje umiejętności koordynacyjno-wizualne. Widzisz czerwoną słuchawkę?
- Tak - usłyszałam głos z oddali.
- To jest magiczny przycisk pokazujący moje najskrytsze pragnienia, jeśli go naciśniesz i mnie nie usłyszysz to znaczy, że to jest jedyne o czym marzę. Jednym słowem, daj mi spokój kochanie. ` Ryzykantka
|
|
 |
Wtedy przyłożyłam jego dłoń do mojego serca a swoją umieściłam na jego sercu.
- czujesz? - spytałam. - Jeśli odejdziesz teraz one nadal będą biły dla siebie, we wspólnym rytmie. One są po prostu dla siebie stworzone, Kochanie.
|
|
 |
Jest coś, coś takiego co wynagrodzi mi nawet największe trudy życia i poświęcenie. Uśmiech drugiego człowieka.
|
|
 |
Jestem zagubiona pomiędzy dwoma światami, serce bierze w górę nad rozumem, czy to dobrze? Ciemna otchłań jego uśmiechu i spokojny ocean jego spojrzenia. Kilometry dzielące nasze oblicza dawno poszły w zapomnienie. Którą z dróg wybrać? Moje myśli przeplatają się i biją w mojej głowie raniąc wszystkie cząstki mojego człowieczeństwa. to jest chore, wiem, ale nie mogę o nim zapomnieć...` Ryzykantka
|
|
 |
- Nienawidzę was.
- To dlaczego gdy to mówisz na twojej twarzy promienieje uśmiech?
- Bo nienawidzę tego jak bardzo was kocham. ` Ryzykantka
|
|
 |
Był wiosenny dzień. Siedziała na moście paląc swoje ulubione papierosy, nagle pojawił się on i od razu zaczął iść w jej stronę, stanął tuż przed nią patrząc jej w oczy, nie odwróciła wzroku. Niespeszony powiedział ochrypłym głosem " Miałaś już nigdy nie palić. ", na co mu odpowiedziała " Miałeś być ze mną zawsze. " na co wydmuchała dym prosto w Jego twarz i dopowiedziała " Nadal palę. ", On szybko odpowiedział " Nadal Cię kocham " . / czekoladoweoko♥
|
|
|
|