- Po co dzwonisz? - spytałam zirytowana.
- Bo chciałem sprawdzić co u Ciebie? - usłyszałam jak się uśmiecha.
- Bardzo dobrze, a jak się czujesz?
- W porządku - odpowiedział zaskoczony moim pytaniem.
- W takim razie zbadajmy Twoje umiejętności koordynacyjno-wizualne. Widzisz czerwoną słuchawkę?
- Tak - usłyszałam głos z oddali.
- To jest magiczny przycisk pokazujący moje najskrytsze pragnienia, jeśli go naciśniesz i mnie nie usłyszysz to znaczy, że to jest jedyne o czym marzę. Jednym słowem, daj mi spokój kochanie. ` Ryzykantka
|