 |
Ten czas mija naprawdę niezauważalnie, pamiętam jak pierwszy raz odwiedziłam moje gimnazjum, pamiętam jak na początku nie mogłam się w nim odnaleźć, jak wszystko było takie pomieszane. Za pół roku kończę tę szkołę i tak szczerze mówiąc będzie mi jej trochę brakowała, tych wszystkich ludzi których poznałam, nauczycieli, klimatu który tam panował. Chciałabym też wypłynąć dalej, nie ograniczać się, wiem, że po dostaniu świadectwa, będę w jakiś sposób wolniejsza, lecz w głębi będę czuła tęsknotę, może nie od razu, ale za kilka miesięcy na pewno to poczuje. Tutaj zaczęło i skończyło się wiele znajomości, wiele przyjaźni. Były te najlepsze jak i najgorsze dni. Na pewno nigdy nie zapomne tej szkoły mimo to, że na tą chwile cholernie mnie wkurza.
|
|
 |
lubię soboty . lubię słońce , papierosy i pomarańcze . i lubię czasem przeklinać . i śmiać się też lubię . i lubię zaczynać nowe zdania od litery " i " . i lubię kolor twoich oczu . ale nie ciebie kurwa , nie ciebie ! ;) // burdeel
|
|
 |
Przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną nie istnieje. Nie ważne jak bardzo się staracie, jak bardzo próbujecie to zawsze jedna osoba będzie oczekiwała czegoś wiecej.Odrzucasz tę miłość pragnać jedynie przyjaźni..Później zacznąją sie nieszczere uśmiechy,rozmowy,fałszywe zagrania i w końcu świadomość,że tak naprawdę nigdy nie była to przyjaźń.Brakuję Ci go.Wspólnych rozmów,wypadów za miasto, imprez,lecz gdy tylko przypomnisz sobie ostatną rozmowę znów pojawia się niechęć i nienawiść do osoby, która podawała się za Twojego przyjaciela.Wiem to z własnego doświadczenia. Przyjażź pomiędzy kobietą a mężczyzną nie istnieje, chyba, że fałszywa i nieprawdziwa.. || pozorna
|
|
 |
Zamiast spędzać sobotni wieczór na jednej z MEGA imprez, siedze przed komputerem z kubkiem herbaty i z wielką torbą słodyczy.
|
|
 |
Mówiąc szczerze, to trudno jest być singlem. Nie masz jakiegokolwiek wsparcia, ciągle jesteś sam. Sam pijesz poranną kawę, sam jesz kolacje, sam oglądasz telewizje, sam śpisz, lecz to nie jest najtrudniejsze, najtrudniej jest żyć ze świadomością, że nie masz dla kogo żyć,
|
|
 |
"Sama nie wiem, czemu tak jest. Czemu jest tak, że ktoś swoim odejściem zabiera cząstkę siebie spowrotem, a my jak głupi próbujemy na wiele sposobów czymś ją zapełnić, często bezcelowo. Są wydarzenia, których już nie wyjaśnimy. Słowa, których nie cofniemy. Wspomnienia, która wieją pustką nawet po latach. I łzy. Łzy parzące jak ogień.
Ja myślę, że rozstania są najgorsze. Do nich nie da się przywyknąć, przyzwyczaić. Chociaż powinniśmy. Powinniśmy mieć w tym tytuł mistrza. Przecież ludzie tak często nas zostawiają. Odchodzą ot tak, poprostu. Ale jednak każde pożegnania rozrywają nas na kawałeczki.
|
|
 |
Ten uścisk i słowa : miłej podróży. Ta chwila, która rozłącza nas z ludźmi, których kochamy chociażby na chwilę. I te jebane 10 miesiecy... kiedy nie wiesz kim jest ten człowiek. Kim bedzie, gdy następnym razem Wasze drogi się spotkają. Wasze spojrzenia i uśmiechu. I te rozerwanie pomiędzy światami. Gdy wiesz, że gdzieś tam czekają na Ciebie ludzie najblizsi sercu. I czekają tam na Ciebie z utesknieniem. I to, że zostawiasz połowkę siebie tutaj, a drugą tam, przy tym kimś, by zawsze czuwała nad nim. I te słowa wypowiadane szeptem tak, by nikt przypadkiem nie usłyszał. Te cholerne "będę tęsknić", ktore odbija się echem tylko w Twojej głowie.
Każdy z nas zostawia część siebie przy ludziach, których kochamy. Tak więc co z nas jeszcze pozostalo? Przeciez tyle ludzi się z nam minęło i tyle zostawiło nas.. tyle uczuć się wypaliło ..." // nie moje, ale szczere
|
|
 |
on- jedyna osoba, która potrafi mnie zrozumieć, która milczy, kiedy tego potrzebuję, ale też potrafi gadać ze mną godzinami, obojętnie na jakie tematy. Która kocha, szanuje,daje nadzieje, na lepszy dzień.
Osoba bez której milknę, zamieniam się w popiół, przestaje racjonalnie myśleć. Osoba, która sprawia, że jestem szczęśliwa, że potrafię kochać, wybaczać, szanować, ufać, rozmawiać, milczeć i żałować. Osoba przy której moje serce bije 50 razy szybciej, a oddech nieustannie sie przyspiesza.
|
|
 |
Dzień jest już o wiele krótszy, niz był wczoraj, o wiele zimniejszy. Przepełniony większą ilością herbaty, niz wczoraj, większą ilością smutki, łez.Codziennie spędzam wieczory pod kocem z kubkeim i książką, wczytuje sie w każdą literke, później w każde słowo, a nastepnie w całe zdanie... bez najmniejszej ochoty na następny dzień.
|
|
 |
Bardzo chciałabym Ci powiedzieć, że Cię kocham, że cały czas jesteś w mojej głowie, że prawdę mówiąc nie mogę zwyczajnie funkcjonować, że moje myśli zaczynają i kończą się na Tobie. Powiedziałabym Ci jeszcze, że chcę z Tobą być na ZAWSZE, a przecież ZAWSZE to takie WIELKIE słowo, że ufam Tobie jak nikomu innemu, że z Tobą mogłabym być dosłownie wszędzie, że daje jeszcze radę, bo tli się malutki płomień nadziei.
|
|
|
|