![Wznieście ręce Ci którzy szczerość poprą. I nie ważne kto płynie z nurtem a kto płynie pod prąd. Liczy się wiarygodność i dla gry prawdziwość. W świecie gdzie ludzie kłamią jednocześnie w pierś bijąc](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Wznieście ręce, Ci którzy szczerość poprą. I nie ważne kto płynie z nurtem, a kto płynie pod prąd. Liczy się wiarygodność i dla gry prawdziwość. W świecie, gdzie ludzie kłamią, jednocześnie w pierś bijąc
|
|
![Nad ziemią unoszę się w głębokiej mgle widzę Twoją twarz. Jesteś daleko do Ciebie pobiec chcę. Coś mi nie pozwala jakaś nieznana siła trzyma w miejscu mnie. Błagam by pozwoliła mi iść Ona jednak kieruje swój wzrok na mnie i wolno kiwa nie . Desperacko szamoczę się w uścisku Jej rąk. Szpony wbijają się w moje ciało czerwony strumień rozdziera mgłę. Wyciągasz do mnie ręce delikatnie uśmiechasz się. Nie wiem co robić tak bardzo pobiec do Ciebie chcę. Krzyczę ale Ty nie słyszysz mnie. Każde moje słowo ginie we mgle. Ona nie ma litości Jej szpony czuję coraz mocniej. Nie mam już sił opadam na ziemię. Dotykam Jej sukni błagając o litość. Szyderczy uśmiech i pusty wzrok czuję na sobie. Strach i smutek ogarniają mnie. Wszystko co dobre wyssała ze mnie. Nie ma nadziei to koniec nie możesz mi pomóc. Po raz ostatni spoglądam w Twoją stronę lecz widzę Cię coraz mniej. Mgła zanika krew zasycha Ona odchodzi Ciebie zabiera zostaję sam nie mam już nic.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Nad ziemią unoszę się, w głębokiej mgle widzę Twoją twarz.
Jesteś daleko, do Ciebie pobiec chcę. Coś mi nie pozwala, jakaś nieznana siła trzyma w miejscu mnie.
Błagam, by pozwoliła mi iść, Ona jednak kieruje swój wzrok na mnie i wolno kiwa "nie".
Desperacko szamoczę się w uścisku Jej rąk.
Szpony wbijają się w moje ciało, czerwony strumień rozdziera mgłę.
Wyciągasz do mnie ręce, delikatnie uśmiechasz się. Nie wiem co robić, tak bardzo pobiec do Ciebie chcę. Krzyczę, ale Ty nie słyszysz mnie. Każde moje słowo ginie we mgle.
Ona nie ma litości, Jej szpony czuję coraz mocniej. Nie mam już sił, opadam na ziemię.
Dotykam Jej sukni błagając o litość. Szyderczy uśmiech i pusty wzrok czuję na sobie.
Strach i smutek ogarniają mnie. Wszystko co dobre, wyssała ze mnie.
Nie ma nadziei, to koniec, nie możesz mi pomóc. Po raz ostatni spoglądam w Twoją stronę, lecz widzę Cię coraz mniej. Mgła zanika, krew zasycha, Ona odchodzi, Ciebie zabiera, zostaję sam, nie mam już nic.
|
|
![Miłość jest wszędzie. Otacza nas z każdej możliwej strony. Nie obchodzi Jej czy tego chcemy czy wręcz przeciwnie. W tramwaju w kolejce do lekarza w sklepie na pprzystanku w szkole w pracy nawet w przedszkolu! Podobno to widać gdy ktoś jest zakochany. Podobno wtedy takiej osobie świecą się oczy a uśmiech na jej twarzy pojawia się mimowolnie i niekt wie co go spowodowało ale po sekundzie oni widzą że to TEN uśmiech że to TE świecące oczy. Wiele z nas ucieka przed Nią a ona goni nas w każdym momencie dnia miesiąca roku życia. I niektórzy uciekają chcą Ją zgubić gdzieś po drodze boją się Jej czasem nawet Jej nie lubią. A i tak każdy wie że przed Nią nie ma ucieczki. Jeśli ma Cię dopaść to w końcu podtkniesz się podczas tej ucieczki i cap! Złapie Cię najmocniej jak się tylko da i już nie wypuści ze swych objęć. I wtedy zaświecą Ci się oczy i będziesz się TAK uśmiechał.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Miłość jest wszędzie. Otacza nas z każdej możliwej strony. Nie obchodzi Jej czy tego chcemy czy wręcz przeciwnie. W tramwaju, w kolejce do lekarza, w sklepie, na pprzystanku, w szkole, w pracy, nawet w przedszkolu! Podobno to widać, gdy ktoś jest zakochany. Podobno wtedy takiej osobie świecą się oczy a uśmiech na jej twarzy pojawia się mimowolnie i niekt wie co go spowodowało, ale po sekundzie oni widzą, że to TEN uśmiech, że to TE świecące oczy. Wiele z nas ucieka przed Nią, a ona goni nas w każdym momencie dnia, miesiąca, roku, życia. I niektórzy uciekają, chcą Ją zgubić gdzieś po drodze, boją się Jej, czasem nawet Jej nie lubią. A i tak każdy wie, że przed Nią nie ma ucieczki. Jeśli ma Cię dopaść, to w końcu podtkniesz się podczas tej ucieczki i cap! Złapie Cię najmocniej jak się tylko da i już nie wypuści ze swych objęć. I wtedy zaświecą Ci się oczy i będziesz się TAK uśmiechał.
|
|
![Nie czuję żadnego stresu niepokoju strachu. Przy dźwiękach Birdy tak kojących i odprężających wybieram sobie chwile chwile szczęśliwe które zapamiętam do końca życia. Herbata już nie parzy mnie w dłonie. Wystygła. Muzyka cichnie już jej nie słyszę. Wracam. Otwieram oczy. Łapię powietrze głęboko w płuca. Uśmiecham się po raz ostatni. Odkładam kubek w bezpieczne miejsce żeby nie stłukł się przypadkiem. Zdejmuję skarpety zdejmuję ciepły sweter który kocham jak żaden inny. Jeszcze raz odtwarzam znajome melodie. Gaszę światło. Wchodzę na parapet. Refren. Głęboki wdech. Uśmiech. Skok. Długi uspokajający skok. Koniec. Nie bolało uśmiech pozostał na zakrwawionej twarzy cz2](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Nie czuję żadnego stresu, niepokoju, strachu. Przy dźwiękach Birdy, tak kojących i odprężających wybieram sobie chwile, chwile szczęśliwe, które zapamiętam do końca życia. Herbata już nie parzy mnie w dłonie. Wystygła. Muzyka cichnie, już jej nie słyszę. Wracam. Otwieram oczy. Łapię powietrze, głęboko w płuca. Uśmiecham się, po raz ostatni. Odkładam kubek w bezpieczne miejsce, żeby nie stłukł się przypadkiem. Zdejmuję skarpety, zdejmuję ciepły sweter, który kocham jak żaden inny. Jeszcze raz odtwarzam znajome melodie. Gaszę światło. Wchodzę na parapet. Refren. Głęboki wdech. Uśmiech. Skok. Długi, uspokajający skok. Koniec. Nie bolało, uśmiech pozostał na zakrwawionej twarzy cz2
|
|
![Już wiosenny ale jeszcze chłodny wieczór. Mój kochany szeroki parapet kubek z gorącą owocową herbatą ciepłe skarpety na stopach i gruby sweter. Siedzę wygodnie a wszystko wokół mnie nabiera nowych barw. Tak cudownych i nierealnych że boję się oddychać w obawie że znikną gdy mocno wciągnę orzeźwiające powietrze do płuc. Melancholijna muzyka gra w głośnikach. Zamykam oczy odpływam. Nie ma mnie już w tym domu na tym parapecie w tym czasie. Wracam do chwil które już przeminęły i nigdy nie wrócą. Nie jest to jednak sprawiająca ból tęsknota za tamtym czasem o nie. Mimowolnie uśmiecham się gdy przypominam sobie momenty spędzone w tamtym miejscach z tamtymi ludźmi. I jest mi dobrze tak zwyczajnie spokojnie. cz1](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Już wiosenny, ale jeszcze chłodny wieczór. Mój kochany szeroki parapet, kubek z gorącą owocową herbatą, ciepłe skarpety na stopach i gruby sweter. Siedzę wygodnie a wszystko wokół mnie nabiera nowych barw. Tak cudownych i nierealnych, że boję się oddychać w obawie, że znikną, gdy mocno wciągnę orzeźwiające powietrze do płuc. Melancholijna muzyka gra w głośnikach. Zamykam oczy, odpływam. Nie ma mnie już w tym domu, na tym parapecie, w tym czasie. Wracam do chwil, które już przeminęły i nigdy nie wrócą. Nie jest to jednak sprawiająca ból tęsknota za tamtym czasem, o nie. Mimowolnie uśmiecham się, gdy przypominam sobie momenty spędzone w tamtym miejscach, z tamtymi ludźmi. I jest mi dobrze, tak zwyczajnie spokojnie. cz1
|
|
![lubiła szarpać go za rękaw i troczki od kaptura. lubiła trzymać ręce w jego kieszeniach pełnych papierków po gumie do żucia. a gdy odszedł uświadomiła sobie że zostawiła w tej kieszeni także swoje serce.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
lubiła szarpać go za rękaw i troczki od kaptura. lubiła trzymać ręce w jego kieszeniach pełnych papierków po gumie do żucia. a gdy odszedł, uświadomiła sobie, że zostawiła w tej kieszeni także swoje serce.
|
|
![jedynie czego chciała to mieć kogoś kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem i nic więcej. tylko żeby patrzył jej w oczy i powiedział: jesteś jedyną! jesteś tą której szukałem](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
jedynie czego chciała, to mieć kogoś, kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem i nic więcej. tylko żeby patrzył jej w oczy i powiedział: "jesteś jedyną! jesteś tą, której szukałem
|
|
![Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Puszczam w niepamięć cały szum i chaos.
Zapominam o tym wszystkim co tak bolało
|
|
![patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny wtedy myśleliśmy że jesteśmy siebie warci.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny,
wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci.
|
|
![I nigdy mi nie mówisz że bardzo mnie kochasz Nigdy nie będę wiedzieć czy mnie chcesz Gdybym tylko mogła spojrzeć w głąb Twojego umysłu Może wtedy znalazłabym ślad Tego co chcę od Ciebie usłyszeć.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
I nigdy mi nie mówisz, że bardzo mnie kochasz,
Nigdy nie będę wiedzieć czy mnie chcesz,
Gdybym tylko mogła spojrzeć w głąb Twojego umysłu,
Może wtedy znalazłabym ślad,
Tego co chcę od Ciebie usłyszeć.
|
|
![Wolność seksualna jest pierwszą jaką przyznano kobiecie toteż sądzi że jest ona czymś bardzo ważnym ponieważ jest wszystkim co posiada.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Wolność seksualna jest pierwszą, jaką przyznano kobiecie, toteż sądzi, że jest ona czymś bardzo ważnym, ponieważ jest wszystkim, co posiada.
|
|
![Prawdziwy kochanek kocha zawsze marzenie które wcieliło się dlań w kształt kobiety.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95441_-368aac08208c9f2a881c.jpeg) |
Prawdziwy kochanek kocha zawsze marzenie, które wcieliło się dlań w kształt kobiety.
|
|
|
|