głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika adziolka_krejzolka

Seks jest jedyną rzeczą  w której nie można oszukiwać  ale jest środkiem największego oszustwa uczuciowego.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

Seks jest jedyną rzeczą, w której nie można oszukiwać, ale jest środkiem największego oszustwa uczuciowego.

Bedziesz mój. Ustami się wpije wargi twoje  od nocnych róż krwawsze  obłąkany szał szczęścia przeżyję  ale umrze coś we mnie na zawsze. Zacałuję się sobą! W pierścieni splot drgający zakłuje twe ciało i uśniemy rozkoszą zmęczeni  i niepomni  że wszystko się stało.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

Bedziesz mój. Ustami się wpije wargi twoje, od nocnych róż krwawsze, obłąkany szał szczęścia przeżyję, ale umrze coś we mnie na zawsze. Zacałuję się sobą! W pierścieni splot drgający zakłuje twe ciało i uśniemy rozkoszą zmęczeni, i niepomni, że wszystko się stało.

mój głos czasami bywa obcy  ludzie różnie reagują na samotność. chciałabym do Ciebie zadzwonić  powiedzieć tak po prostu  że tęsknię. nie wiem  czy to coś znaczy. nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć. chciałam Ci tylko powiedzieć  że tęsknię. że kurwa tęsknię.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

mój głos czasami bywa obcy, ludzie różnie reagują na samotność. chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. nie wiem, czy to coś znaczy. nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć. chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. że kurwa tęsknię.

idąc ulicą  czytając sms a od Ciebie  uśmiechałam się  a ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. jakby uśmiech był czymś złym.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

idąc ulicą, czytając sms-a od Ciebie, uśmiechałam się, a ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. jakby uśmiech był czymś złym.

to już rok  a Ty nadal całujesz mnie tak  jak robiłeś to po raz pierwszy  jakbyś odkrywał mnie kawałek po kawałku.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

to już rok, a Ty nadal całujesz mnie tak, jak robiłeś to po raz pierwszy, jakbyś odkrywał mnie kawałek po kawałku.

a gdy spotkała go przypadkiem  nie potrafiła oderwać od niego wzroku. mimo iż go nie znała  patrzyła na niego tak niebanalnie. gdy jego oczy uśmiechnęły się  ona przeraziła się ich pięknem. dreszcz przeszedł przez jej ciało tak  jakby chciał uświadomić jej  że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą  że on jest tym  którego tak wytrwale szukała. wtedy zrozumiała jak to jest  kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

a gdy spotkała go przypadkiem, nie potrafiła oderwać od niego wzroku. mimo iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim.

mam swoją ulubioną łyżeczkę  którą zawsze mieszam herbatę. ulubioną sukienkę  którą zawsze zakładam na nasze wspólne wieczory. mam też ulubione czekoladki  które zawsze podnoszą mi poziom endorfin we krwi kiedy nie ma Cię obok. Ciebie     też mam ulubionego. jednak różnica między Tobą  a łyżeczką  sukienką czy czekoladkami jest taka  że po nie zawsze mogę sięgnąć i mieć pewność  że nie powiedzą mi  że nie mają czasu na spacer boso po śniegu  bo wychodzą z kolegami na piwo.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

mam swoją ulubioną łyżeczkę, którą zawsze mieszam herbatę. ulubioną sukienkę, którą zawsze zakładam na nasze wspólne wieczory. mam też ulubione czekoladki, które zawsze podnoszą mi poziom endorfin we krwi kiedy nie ma Cię obok. Ciebie też mam ulubionego. jednak różnica między Tobą, a łyżeczką, sukienką czy czekoladkami jest taka, że po nie zawsze mogę sięgnąć i mieć pewność, że nie powiedzą mi, że nie mają czasu na spacer boso po śniegu, bo wychodzą z kolegami na piwo.

siedziałam z mamą w pokoju  rozmawiając o wszystkim i o niczym. śmiałyśmy się  bo jak zwykle przypomniałyśmy sobie jakąś dziwną sytuację. postanowiłyśmy oglądnąć film. włączyłam laptopa. na tapecie miałam Jego zdjęcie. mama spojrzała     na mnie i napełniając kolejną lampkę wina spytała : 'co Cię właściwie z Nim łączy?'. zamilkłam. nie umiałam Jej odpowiedzieć na tak proste pytanie. nie umiałam przyznać się do tego  że przez moją głupotę już absolutnie nic.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

siedziałam z mamą w pokoju, rozmawiając o wszystkim i o niczym. śmiałyśmy się, bo jak zwykle przypomniałyśmy sobie jakąś dziwną sytuację. postanowiłyśmy oglądnąć film. włączyłam laptopa. na tapecie miałam Jego zdjęcie. mama spojrzała na mnie i napełniając kolejną lampkę wina spytała : 'co Cię właściwie z Nim łączy?'. zamilkłam. nie umiałam Jej odpowiedzieć na tak proste pytanie. nie umiałam przyznać się do tego, że przez moją głupotę już absolutnie nic.

była sobie niewidoma dziewczyna  która nienawidziła siebie tylko dlatego  że była niewidoma. nienawidziła wszystkich oprócz swojego kochającego chłopaka. zawsze był przy niej. mówiła  że gdyby tylko mogła zobaczyć świat wyszłaby za niego za mąż. pewnego dnia ktoś podarował jej nowe oczy. dzięki nim mogła już wszystko widzieć. chłopak zapytał 'skoro teraz wszystko widzisz wyjdziesz za mnie?'. dziewczyna była zszokowana kiedy zobaczyła  że jej chłopak także był niewidomy i odmówiła wyjścia za niego za mąż. chłopak odszedł rozdarty na kawałki. po jakimś czasie wysłał jej list o treści 'TYLKO DBAJ O MOJE OCZY KOCHANIE'

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

była sobie niewidoma dziewczyna, która nienawidziła siebie tylko dlatego, że była niewidoma. nienawidziła wszystkich oprócz swojego kochającego chłopaka. zawsze był przy niej. mówiła, że gdyby tylko mogła zobaczyć świat wyszłaby za niego za mąż. pewnego dnia ktoś podarował jej nowe oczy. dzięki nim mogła już wszystko widzieć. chłopak zapytał 'skoro teraz wszystko widzisz wyjdziesz za mnie?'. dziewczyna była zszokowana kiedy zobaczyła, że jej chłopak także był niewidomy i odmówiła wyjścia za niego za mąż. chłopak odszedł rozdarty na kawałki. po jakimś czasie wysłał jej list o treści 'TYLKO DBAJ O MOJE OCZY KOCHANIE'

za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował :  dawaj buziaka kochanie  może ostatni raz.  z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:  jedź ostrożnie.   tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek   rozbity motor  osobowe auto  poślizg. nagle mdłości  słabość  i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę  kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat  gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur  z bandażem na głowie   przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń  modliłam się i szlochałam  żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce:   myślałaś  że dla ciebie nie przeżyję ?

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował : -dawaj buziaka kochanie, może ostatni raz.- z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:- jedź ostrożnie. - tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek , rozbity motor, osobowe auto, poślizg. nagle mdłości, słabość, i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę, kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat, gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur, z bandażem na głowie , przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń, modliłam się i szlochałam, żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce: - myślałaś, że dla ciebie nie przeżyję ?

Wbiegła spóźniona do szkoły. Zarzuciła kurtkę na wieszak i biegła w stronę klasy. Czuła  jak śnieg topniał na jej włosach. 'Boże.' Pomyślała. 'Będę wyglądać  jak szogun.' Zrobiła skrzywioną minę i nagle ktoś wyskoczył wprost na nią. Wściekła zaczęła krzyczeć 'Co Ty robisz? Uważaj trochę!' Zdziwił się. 'Ej  spokojnie! Jestem tak samo spóźniony  jak Ty  nie moja wina  że wybiegłaś mi zza rogu.' Otworzyła szeroko usta. 'Ja? Ja Ci wybiegłam?! Zastanów się człowieku! Rozglądaj się czasami  żeby kogoś nie zabić!' Uśmiechnął się. 'Ma charakterek dziewczyna.' Pomyślał...'Dobrze  przepraszam. Zasługuję na wybaczenie?' Też nie mogła powstrzymać uśmiechu. 'Po prostu uważaj.' Minęła go i pobiegła dalej. Usłyszała  jak krzyknął 'Śliczna jesteś  kiedy się złościsz.' Zaśmiała się głośno. 'Coś musiało Ci się stać przy zderzeniu ze mną. Na bank coś się stało.' Słyszała  jak się śmiał. Z hukiem otworzyła drzwi klasy i z ogromnym uśmiechem na ustach powitała nauczycielkę polskiego.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

Wbiegła spóźniona do szkoły. Zarzuciła kurtkę na wieszak i biegła w stronę klasy. Czuła, jak śnieg topniał na jej włosach. 'Boże.' Pomyślała. 'Będę wyglądać, jak szogun.' Zrobiła skrzywioną minę i nagle ktoś wyskoczył wprost na nią. Wściekła zaczęła krzyczeć 'Co Ty robisz? Uważaj trochę!' Zdziwił się. 'Ej, spokojnie! Jestem tak samo spóźniony, jak Ty, nie moja wina, że wybiegłaś mi zza rogu.' Otworzyła szeroko usta. 'Ja? Ja Ci wybiegłam?! Zastanów się człowieku! Rozglądaj się czasami, żeby kogoś nie zabić!' Uśmiechnął się. 'Ma charakterek dziewczyna.' Pomyślał...'Dobrze, przepraszam. Zasługuję na wybaczenie?' Też nie mogła powstrzymać uśmiechu. 'Po prostu uważaj.' Minęła go i pobiegła dalej. Usłyszała, jak krzyknął 'Śliczna jesteś, kiedy się złościsz.' Zaśmiała się głośno. 'Coś musiało Ci się stać przy zderzeniu ze mną. Na bank coś się stało.' Słyszała, jak się śmiał. Z hukiem otworzyła drzwi klasy i z ogromnym uśmiechem na ustach powitała nauczycielkę polskiego.

Szła w jego stronę. Uśmiechnął się szeroko  stał z kumplami i tą lalą. Już chciał się przywitać  gdy go zatrzymałam. Spojrzał na mnie wściekły. Nie lubił  gdy mu się odmawiało przy kumplach.  Wiesz co?  Zapytałam ze stoickim spokojem. Spojrzał spod byka.  A w sumie nie.  Odwróciłam się do laski obok.  Możesz go całować  ale on wciąż będzie czuł moje usta  możesz ściskać jego dłoń  ale to moja najbardziej pasowała  możesz przytulać się do niego podczas snu  ale wiedz  że to o mnie będzie śnił  możesz...  Dotknął mojego ramienia chcąc mnie powstrzymać przed dalszym mówieniem. Strzepnęłam jego dłoń.  Jeszcze nie skończyłam!  Ryknęłam.  Znów odwróciłam wzrok w stronę dziewczyny.  Możesz z nim być. Krzyżyk na drogę  ale pamiętaj  że facet  który zdradził raz  nie powstrzyma się przed kolejnym skokiem w bok.   Stanęłam na wprost niego.  No to pa  Kochanie.  Odwróciłam się na pięcie.  I wiesz  co?  Stałam wciąż tyłem.  Postaraj się nie zjebać jej życia tak  jak to zrobiłeś ze mną.

filipovelove dodano: 28 stycznia 2014

Szła w jego stronę. Uśmiechnął się szeroko, stał z kumplami i tą lalą. Już chciał się przywitać, gdy go zatrzymałam. Spojrzał na mnie wściekły. Nie lubił, gdy mu się odmawiało przy kumplach. -Wiesz co?- Zapytałam ze stoickim spokojem. Spojrzał spod byka. -A w sumie nie.- Odwróciłam się do laski obok. -Możesz go całować, ale on wciąż będzie czuł moje usta, możesz ściskać jego dłoń, ale to moja najbardziej pasowała, możesz przytulać się do niego podczas snu, ale wiedz, że to o mnie będzie śnił, możesz...- Dotknął mojego ramienia chcąc mnie powstrzymać przed dalszym mówieniem. Strzepnęłam jego dłoń. -Jeszcze nie skończyłam! -Ryknęłam. -Znów odwróciłam wzrok w stronę dziewczyny. -Możesz z nim być. Krzyżyk na drogę, ale pamiętaj, że facet, który zdradził raz, nie powstrzyma się przed kolejnym skokiem w bok. - Stanęłam na wprost niego. -No to pa, Kochanie. -Odwróciłam się na pięcie. -I wiesz, co? -Stałam wciąż tyłem. -Postaraj się nie zjebać jej życia tak, jak to zrobiłeś ze mną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć