 |
dziś znów kolejny wieczór, w którym cholernie brakuje mi Jego twarzy../nieracjonalnie
|
|
 |
najpierw dobijemy się spojrzeniami, wymienionymi przelotnie w drzwiach. następnie słowami, wypowiemy je tak żeby dotknęły jeszcze bardziej. potem nocami, spędzonymi zupełnie w innych ramionach, zatraceniu się w nie tych ustach, dzieleniu kołdry nie z tą osobą co się powinno. później w ruch pójdą chusteczki, które z biegiem czasu pokryją drewnianą podłogę, paczki po pustych opakowaniach fajek przysłonią kuchenny blat, przy kolejnej flaszce zwrócimy sobie, już nie bijące serca. / slaglove
|
|
 |
na już falowane włosy nałożyłam kaptur kurtki, rozplątałam słuchawki, z których wydobywał się dźwięk piosenki, słowa docierały do mnie bardziej, z każdym krokiem, mijanym kałużę. szara pogoda, szare bloki, szare myśli. deszcz zmywający mi cały tusz, brudził policzki, a może to były łzy, tylko już przyzwyczaiłam się do ich smaku. nie wiem którą doliną wspomnień szłam, ale bolały jak nigdy wcześniej./slaglove
|
|
 |
trochę jak na odwyku, tylko najtrudniejszy był pierwszy miesiąc bez niego. potem już tylko bolało. / smacker_
|
|
 |
to trochę tak, jakbym po niesamowicie wspaniałych wakacjach wracała do domu, w którym rzekomo powinieneś na mnie czekać, ale zastaję go pustym. jak zwykle cię nie ma. / smacker_
|
|
 |
|
chciała mu powiedzieć, że go kocha . i że tak naprawdę nigdy nie przestała go kochać, nawet wtedy, gdy go nienawidziła .
|
|
 |
Za kilka dni 1 marca. Pamiętasz? 1 marca rok wstecz - pierwszy raz dotknąłeś moich ust, a ja czułam, jakbyś trzymał w dłoniach moje serce. / nieracjonalnie
|
|
 |
Płacz przerodził się w irytujący śmiech.. Obawiam się, że to tylko zmiany na gorsze../nieracjonalnie
|
|
 |
Niech mi ktoś w końcu to kurwa wytłumaczy, jakim prawem wszedł On do mojego życia i wypełnił niemalże wszystkie myśli. / nieracjonalnie
|
|
 |
Idiotyczne zachowanie - kochać człowieka, który nigdy nie może być mój../nieracjonalnie
|
|
|
|