|
Kiedy myślałam ze się wyleczyłam, Ty się męczyłeś. Kiedy Ty się wyleczyłeś, ja popadłam w depresje.
|
|
|
mam nadzieję, że dziś zaśniesz ze świadomością, że spierdoliłeś sprawę
|
|
|
Wiem, że pierwsza osoba, którą całowałam, liczy się mniej niż ostatnia. I wiem, że nie warto marzyć o tym, na co nie ma szans.
|
|
|
Teraz milczysz. Znów odezwiesz się, jak ułożę sobie życie.
|
|
|
proszę Cię, mam już mętlik, 'wiem Kotku, ale nigdy nie składałem Ci obietnic..' /he, pierdol sie:)
|
|
|
zważ, masz rozum, nie pozwól sobie pluć w twarz, masz serce, są ludzie, którym możesz miłość dać, kurwa mać musisz zapamiętać to na zawsze, bo te dwa życia elementy są bardzo ważne
|
|
|
to jest tylko i wyłącznie Twa decyzja, Ty wybierasz, na jakich falach chcesz odbierać ej, powiedz widzisz coś, czy wszystko już przysłonił Ci melanż? to jest tak, ja pisałam, to wypowiedź szczera, zrozum, to nie jest sposób, są ważniejsze rzeczy od najebki, kolegów i sosu, na przykład serce i rozum na pozór to rzeczy normalne, lecz życie nie jest łatwe i fajne, wręcz przeciwnie, czasem bywa dziwnie
|
|
|
było nam dobrze i nam nie szło, wiesz, a dziś to kurwa, tylko przeszłość jest, a dostaję skurczu gardła i tak, gdy przypomnę sobie jego minę, gdy ze mną kładł się spać i z rana, jak nie chciał wstać, choć uczucia znikły, przebiły jak igły się przez nas, co by było gdybym nigdy go nie znała?
|
|
|
mam tego dość, nie chce już więcej, dlaczego obcy ludzie wciąż patrzą mi na ręce? poznałam życie, więc Cię wyczuję, 'hej, siemasz?' szpiegu dzwonisz i knujesz, chcesz złożyć plan, a nie masz ujęć i nigdy się nie dowiesz, co tak naprawdę czuję, czym się zajmuję, czego żałuję, co robię co szanuję i co mnie prześladuje, po co się wcinasz i w moim życiu szperasz?
|
|
|
` Nie jestem zbyt pewna, jak się z tym czuję. W sposobie w jaki się poruszasz jest coś, co sprawia, że czuję się jakbym nie potrafiła żyć bez Ciebie. I to pochłania mnie całą. Chcę, abyś został.
|
|
|
|