głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Zarzucasz mi bezmyślność  a ja proszę tylko   przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem  jak jakieś zwierzę  czy nie myślę  czy nie czuję inaczej przez to myślenie  czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy  gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu  na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania  bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Zarzucasz mi bezmyślność, a ja proszę tylko - przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem, jak jakieś zwierzę, czy nie myślę, czy nie czuję inaczej przez to myślenie, czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy, gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu, na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania, bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia  słucham boskich życiowych rad  tego jak to mi zaszkodzi  do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości  nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami  prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową  wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech   lekarz kazał przytakiwać.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.

Dopóki mogę iść o własnych siłach  pójdę tam  gdzie zechcę.

your_abstraction dodano: 13 października 2012

Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.

Dla niej jestem wstanie wstać o szóstej rano tylko dlatego by zrobić jej ulubioną jajecznicę z szynką. Kiedy budzi mnie swoim   Kocham Cie Braciszku.   od rana chce mi się żyć. Uśmiech z twarzy nie znika mi do samego wieczora  bo tylko z nią potrafię wskoczyć do kolorowych kulek czy zjechać na zjeżdżalni  chociaż mam stracha czy się pode mną nie załamie. Mogę ją huśtać kilka godzin stojąc w miejscu  wygłupiać się. Potrafię odmówić sobie wypicia  wypalenia szluga czy nawet jointa  a to wszystko dlatego by Mój Mały Aniołek był szczęśliwy. Dla niej jestem gotów zabić i jeżeli kiedykolwiek jakiś skurwiel ją zrani  nie ręczę za siebie. Ma dopiero trzy latka   a już jest dla mnie całym światem  który łączy się z imieniem Nikola.   niby inny

niby_inny dodano: 13 października 2012

Dla niej jestem wstanie wstać o szóstej rano tylko dlatego by zrobić jej ulubioną jajecznicę z szynką. Kiedy budzi mnie swoim - Kocham Cie Braciszku. - od rana chce mi się żyć. Uśmiech z twarzy nie znika mi do samego wieczora, bo tylko z nią potrafię wskoczyć do kolorowych kulek czy zjechać na zjeżdżalni, chociaż mam stracha czy się pode mną nie załamie. Mogę ją huśtać kilka godzin stojąc w miejscu, wygłupiać się. Potrafię odmówić sobie wypicia, wypalenia szluga czy nawet jointa, a to wszystko dlatego by Mój Mały Aniołek był szczęśliwy. Dla niej jestem gotów zabić i jeżeli kiedykolwiek jakiś skurwiel ją zrani, nie ręczę za siebie. Ma dopiero trzy latka - a już jest dla mnie całym światem, który łączy się z imieniem Nikola. | niby_inny

Wargi przy jego uchu  ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Wargi przy jego uchu, ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

Fajnie zobaczyć Twoje nowe wpisy :  teksty nie.bylbym.tu.soba dodał komentarz: Fajnie zobaczyć Twoje nowe wpisy :) do wpisu 13 października 2012
Rzucałam skurwiela  a jakże  myślał  że może robić mi wodę z mózgu  a ja się nie zorientuje  myślał  że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach  poukrywane docinki i potwarze  zdawało mu się  że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy  liczył na to  że będę jak jego byłe  naiwne  puste niunie  myślące tylko o fiutach i paznokciach  podatne na manipulacje i gierki  myślał  że pozbawi mnie poczucia własnej wartości  że jest tak wspaniały  że dla niego przestane być sobą  głupi szczeniak  więc rzuciłam go  a On  a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek  rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem  za późno  sorry.

niecalkiemludzka dodano: 13 października 2012

Rzucałam skurwiela, a jakże, myślał, że może robić mi wodę z mózgu, a ja się nie zorientuje, myślał, że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach, poukrywane docinki i potwarze, zdawało mu się, że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy, liczył na to, że będę jak jego byłe, naiwne, puste niunie, myślące tylko o fiutach i paznokciach, podatne na manipulacje i gierki, myślał, że pozbawi mnie poczucia własnej wartości, że jest tak wspaniały, że dla niego przestane być sobą, głupi szczeniak; więc rzuciłam go, a On, a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek, rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem, za późno, sorry.

i choć życie nauczyło mnie tłumić emocje  zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz...

niby_inny dodano: 12 października 2012

i choć życie nauczyło mnie tłumić emocje zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz...

Codziennie na ulicy mijam dziesiątki  setki osób. Są dziewczyny  które uśmiechają się do mnie zalotnie. Chłopaki  którzy przybijają ze mną piątkę  zapraszają na kolejny melanż i życzą drogi z fartem. Są starsze kobiety  które na mój widok ściskają mocniej swoje torebki  bo widzą we mnie tylko złodzieja. Wielu ludzi mija mnie z myślą  że jestem kibolem  bo mam swoją pasję  a o tych sprawach wiedzą tylko z gazety wyborczej i TVN'u. Są ludzie  dla których jestem  dresem  złym  niedobrym  najgorszym chłopakiem  który wychował się na osiedlu  przesiąkniętym krwią  zdradą  czystym syfem. W ich oczach jestem skreślony. Małe dzieci oglądają się za mną  często pytając swoich aktualnych opiekunów dlaczego tak wyglądam. Kiedy na placu zabaw podaję dziecku piłkę  czy pomogę zjechać małej dziewczynce z zjeżdżalni tak by nie spadła   w ich oczach staje się pedofilem. Tylko nieliczni znają moje prawdziwe obliczę  tylko nieliczni rozumieją dlaczego jestem taki  a nie inny.   niby inny

niby_inny dodano: 11 października 2012

Codziennie na ulicy mijam dziesiątki, setki osób. Są dziewczyny, które uśmiechają się do mnie zalotnie. Chłopaki, którzy przybijają ze mną piątkę, zapraszają na kolejny melanż i życzą drogi z fartem. Są starsze kobiety, które na mój widok ściskają mocniej swoje torebki, bo widzą we mnie tylko złodzieja. Wielu ludzi mija mnie z myślą, że jestem kibolem, bo mam swoją pasję, a o tych sprawach wiedzą tylko z gazety wyborczej i TVN'u. Są ludzie, dla których jestem "dresem" złym, niedobrym, najgorszym chłopakiem, który wychował się na osiedlu, przesiąkniętym krwią, zdradą, czystym syfem. W ich oczach jestem skreślony. Małe dzieci oglądają się za mną, często pytając swoich aktualnych opiekunów dlaczego tak wyglądam. Kiedy na placu zabaw podaję dziecku piłkę, czy pomogę zjechać małej dziewczynce z zjeżdżalni tak by nie spadła - w ich oczach staje się pedofilem. Tylko nieliczni znają moje prawdziwe obliczę, tylko nieliczni rozumieją dlaczego jestem taki, a nie inny. | niby_inny

Coś we mnie po raz kolejny umiera. Nagły powrót do polski po przypomnieniu sobie  że dziś kolejny miesiąc kiedy odszedł z tego świata. Stoję wpatrzony w jego pomnik pierwszy raz od pogrzebu. Zebrała mi się odwaga. W normalnych okolicznościach teraz piłby z nami w Amsterdamie biorąc kolejnego bucha w płuca. W dzisiejszych okolicznościach odpalam kolejnego gibona i wypuszczam dym w stronę nieba  kiedy próbuje dostrzec jego sylwetkę. Może to moja wina  że On odszedł równo cztery miesiące temu od nas  bo nie zauważyłem  że ma jakiś problem? Codziennie się nad tym zastanawiam. Zakrywam twarz rękoma ukrywając mokre od łez oczy  wznoszę kolejny raz ręce do Boga i znów proszę   Zwróć Nam Go Panie Boże! ..   niby inny

niby_inny dodano: 11 października 2012

Coś we mnie po raz kolejny umiera. Nagły powrót do polski po przypomnieniu sobie, że dziś kolejny miesiąc kiedy odszedł z tego świata. Stoję wpatrzony w jego pomnik pierwszy raz od pogrzebu. Zebrała mi się odwaga. W normalnych okolicznościach teraz piłby z nami w Amsterdamie biorąc kolejnego bucha w płuca. W dzisiejszych okolicznościach odpalam kolejnego gibona i wypuszczam dym w stronę nieba, kiedy próbuje dostrzec jego sylwetkę. Może to moja wina, że On odszedł równo cztery miesiące temu od nas, bo nie zauważyłem, że ma jakiś problem? Codziennie się nad tym zastanawiam. Zakrywam twarz rękoma ukrywając mokre od łez oczy, wznoszę kolejny raz ręce do Boga i znów proszę - Zwróć Nam Go Panie Boże! .. | niby_inny

Musisz wrócić  musisz wrócić  bo musisz być tutaj  rozumiesz ?! Musisz  bo się rozpadnę  bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą  musisz  bo to już jest coś więcej niż to  że Twój brak boli  to jest agonia  choroba psychiczna  chęć zawiązania naszych żył na supeł  to fakt  że bez Ciebie jestem niekompletna  to jak dziura po kuli  awaria systemu  ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane  zakopane  chociaż na chwilę  to jest przerażająca prawda  że wciągnęłam się tak bardzo  że bez Ciebie po prostu jestem w stanie  nie mam siły  nie jestem zdolna do niczego.   niecalkiemludzka

definicjamiloscii dodano: 11 października 2012

Musisz wrócić, musisz wrócić, bo musisz być tutaj, rozumiesz ?! Musisz, bo się rozpadnę, bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą; musisz, bo to już jest coś więcej niż to, że Twój brak boli, to jest agonia, choroba psychiczna, chęć zawiązania naszych żył na supeł, to fakt, że bez Ciebie jestem niekompletna, to jak dziura po kuli, awaria systemu, ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane, zakopane, chociaż na chwilę, to jest przerażająca prawda, że wciągnęłam się tak bardzo, że bez Ciebie po prostu jestem w stanie, nie mam siły, nie jestem zdolna do niczego. / niecalkiemludzka

Musisz wrócić  musisz wrócić  bo musisz być tutaj  rozumiesz ?! Musisz  bo się rozpadnę  bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą  musisz  bo to już jest coś więcej niż to  że Twój brak boli  to jest agonia  choroba psychiczna  chęć zawiązania naszych żył na supeł  to fakt  że bez Ciebie jestem niekompletna  to jak dziura po kuli  awaria systemu  ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane  zakopane  chociaż na chwilę  to jest przerażająca prawda  że wciągnęłam się tak bardzo  że bez Ciebie po prostu jestem w stanie  nie mam siły  nie jestem zdolna do niczego.

niecalkiemludzka dodano: 11 października 2012

Musisz wrócić, musisz wrócić, bo musisz być tutaj, rozumiesz ?! Musisz, bo się rozpadnę, bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą; musisz, bo to już jest coś więcej niż to, że Twój brak boli, to jest agonia, choroba psychiczna, chęć zawiązania naszych żył na supeł, to fakt, że bez Ciebie jestem niekompletna, to jak dziura po kuli, awaria systemu, ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane, zakopane, chociaż na chwilę, to jest przerażająca prawda, że wciągnęłam się tak bardzo, że bez Ciebie po prostu jestem w stanie, nie mam siły, nie jestem zdolna do niczego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć