głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Nie chce wierzyć w cud i czekać na Twój odzew. Nie chce liczyć na zwrot akcji i powrót dawnych czasów. To nie wróci  to minęło  to zamknięty rozdział książki  która już dawno powinna zostać odstawiona na półkę. Czas by zapełniono pierwszą stronę  pierwszy rozdział  pierwszy tom nowej historii. Czas zacząć żyć normalnie. Czas pokazać wszystkim  ile siły ma się w środku. Czas powrotu do rzeczywistości i spróbowania swych sił w walce o lepsze jutro  lepsze życie. Czas realizować swoje postanowienia. Czas spełniać swoje najskrytsze marzenia z najmłodszych lat. Czas by powiedzieć sobie  że wszystko co chciałam   dziś należy do mnie. Czas do bycia szczęśliwą. Czas chodzić z uśmiechem i pozytywnym nastawieniem. Czas wyjść i zacząć naprawdę żyć.   kinia 96

kinia-96 dodano: 3 marca 2013

Nie chce wierzyć w cud i czekać na Twój odzew. Nie chce liczyć na zwrot akcji i powrót dawnych czasów. To nie wróci, to minęło, to zamknięty rozdział książki, która już dawno powinna zostać odstawiona na półkę. Czas by zapełniono pierwszą stronę, pierwszy rozdział, pierwszy tom nowej historii. Czas zacząć żyć normalnie. Czas pokazać wszystkim, ile siły ma się w środku. Czas powrotu do rzeczywistości i spróbowania swych sił w walce o lepsze jutro, lepsze życie. Czas realizować swoje postanowienia. Czas spełniać swoje najskrytsze marzenia z najmłodszych lat. Czas by powiedzieć sobie, że wszystko co chciałam - dziś należy do mnie. Czas do bycia szczęśliwą. Czas chodzić z uśmiechem i pozytywnym nastawieniem. Czas wyjść i zacząć naprawdę żyć. / kinia-96

We wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie.   Jamal

kinia-96 dodano: 2 marca 2013

We wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie. / Jamal

Jest moim uosobieniem szczęścia. Tylko jej uśmiech pcha mnie do przodu. Śpię spokojnie  wiedząc  że jest moja. Potęguje we mnie uczucia każdym słowem. Jest wyjątkowa  a gdybym mogła  spełniłabym każde jej nawet najskrytsze marzenie i zachciankę  by emanowała radością.

your_abstraction dodano: 2 marca 2013

Jest moim uosobieniem szczęścia. Tylko jej uśmiech pcha mnie do przodu. Śpię spokojnie, wiedząc, że jest moja. Potęguje we mnie uczucia każdym słowem. Jest wyjątkowa, a gdybym mogła, spełniłabym każde jej nawet najskrytsze marzenie i zachciankę, by emanowała radością.

Jest pewna fotografia  nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty  nasze wspólne objęcie.

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jest pewna fotografia, nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie.

Czym mnie oczarował? Nie wiem. Może tym swoim charakterem  podobnym tokiem myślenia  tym  że potrafimy się w wielu sprawach zgadzać i nie potrzebujemy słów by się porozumieć? Każde nasze wspólne spojrzenie sprawia  że oboje wiemy o co nam chodzi  czego chcemy  czego pragniemy. Znamy oboje swoją przeszłość  nie mamy przed sobą tajemnic a to sprawia  że idziemy przed siebie  do przodu i nie przejmujemy się niczym. Wzajemnie się akceptujemy  rozumiemy własne błędy. Wspólnie naprawiamy to co zostało przez nas zniszczone  gdy jeszcze się nie znaliśmy. Uczymy się wszystkiego na błędach i próbujemy omijać problemy. I pomimo  że nie jesteśmy długo ze sobą  znamy się jakiś czas   to nasz związek dopiero rozkwita i oboje mamy świadomość  że jeszcze wiele przygód przed nami. Lecz oboje chcemy dążyć do tego by było  jak najlepiej. Nie chcemy żyć marzeniami  czy planami. Spoglądamy bardziej realistycznie na świat i ludzi  a to pomaga nam podejmować większość decyzji  które są stawiane przed nami.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Czym mnie oczarował? Nie wiem. Może tym swoim charakterem, podobnym tokiem myślenia, tym, że potrafimy się w wielu sprawach zgadzać i nie potrzebujemy słów by się porozumieć? Każde nasze wspólne spojrzenie sprawia, że oboje wiemy o co nam chodzi, czego chcemy, czego pragniemy. Znamy oboje swoją przeszłość, nie mamy przed sobą tajemnic,a to sprawia, że idziemy przed siebie, do przodu i nie przejmujemy się niczym. Wzajemnie się akceptujemy, rozumiemy własne błędy. Wspólnie naprawiamy to co zostało przez nas zniszczone, gdy jeszcze się nie znaliśmy. Uczymy się wszystkiego na błędach i próbujemy omijać problemy. I pomimo, że nie jesteśmy długo ze sobą, znamy się jakiś czas , to nasz związek dopiero rozkwita i oboje mamy świadomość, że jeszcze wiele przygód przed nami. Lecz oboje chcemy dążyć do tego by było, jak najlepiej. Nie chcemy żyć marzeniami, czy planami. Spoglądamy bardziej realistycznie na świat i ludzi, a to pomaga nam podejmować większość decyzji, które są stawiane przed nami.

Dzień  w którym pierwszy raz Go zobaczyłam  kiedy usłyszałam na skype Jego głos był szalony. Przepełniony strachem  obawą przed odrzuceniem  aż tu nagle wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż przypuszczałam. Mieliśmy zaryzykować  usłyszeć siebie i pokazać się na żywo. Zdjęcia nie oddawały tego jacy jesteśmy naprawdę. Bo przecież na każdym zdjęciu wyglądamy zupełnie inaczej. A tak? Mogliśmy ze sobą rozmawiać  uśmiechać się do siebie  uczyć się tego  jakie gesty wykonujemy  gdy gadamy przez kamerkę. Pamiętam  jak kłóciłam się z Nim   że nie włączę tej kamerki  że szybko ucieknie od komputera  ale nawet nie zdawałam sobie sprawy  jak szybko mnie przekonał do siebie. Przechytrzył na swoją stronę również siostrę  a to sprawiło  że nie miałam już szansy od tego uciec. I szczerze? Nie żałuję. Bo pomimo tego strachu i obaw zobaczyłam po drugiej stronie cudownego faceta  który sprawia  że na samą myśl o Nim pojawiają się rumieńce na moich policzkach.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Dzień, w którym pierwszy raz Go zobaczyłam, kiedy usłyszałam na skype Jego głos był szalony. Przepełniony strachem, obawą przed odrzuceniem, aż tu nagle wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż przypuszczałam. Mieliśmy zaryzykować, usłyszeć siebie i pokazać się na żywo. Zdjęcia nie oddawały tego jacy jesteśmy naprawdę. Bo przecież na każdym zdjęciu wyglądamy zupełnie inaczej. A tak? Mogliśmy ze sobą rozmawiać, uśmiechać się do siebie, uczyć się tego, jakie gesty wykonujemy, gdy gadamy przez kamerkę. Pamiętam, jak kłóciłam się z Nim , że nie włączę tej kamerki, że szybko ucieknie od komputera, ale nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak szybko mnie przekonał do siebie. Przechytrzył na swoją stronę również siostrę, a to sprawiło, że nie miałam już szansy od tego uciec. I szczerze? Nie żałuję. Bo pomimo tego strachu i obaw zobaczyłam po drugiej stronie cudownego faceta, który sprawia, że na samą myśl o Nim pojawiają się rumieńce na moich policzkach.

Jak każdego miesiąca  na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie  każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon  klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi  do małego pokoju  a kiedy do niego wejdę  On zrobi to również   zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku  usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu  wielu innych sprawach   wydaje się im  że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia   znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek  brak seksu   chodzi o brak rodziny  przyjaciół   tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy  będzie krótka rozmowa z adwokatem   będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem  odliczanie dni i godzin  a po 45 minutach tam  znów wszystko się skończy.   niby inny

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jak każdego miesiąca, na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie, każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon, klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi, do małego pokoju, a kiedy do niego wejdę, On zrobi to również - zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku, usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu, wielu innych sprawach - wydaje się im, że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia - znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek, brak seksu - chodzi o brak rodziny, przyjaciół - tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy, będzie krótka rozmowa z adwokatem - będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem, odliczanie dni i godzin, a po 45 minutach tam, znów wszystko się skończy. | niby_inny

Nie chcę być Twoją zabawką  kimś kogo możesz mieć w każdej chwili na własne zawołanie. Nie jestem już tą samą osobę co kiedyś. Nie pozwalam sobą pomiatać. Nie daję się zwodzić  jak kiedyś. Nie możesz mnie nazwać szmatą  bo tego miana już nie noszę. Zerwałam ostatecznie z przeszłością  przestałam być uległa na każdą prośbę  czy decyzję innej osoby. Teraz to ja zaczynam życie według własnych reguł  czy zasad. I wiem  że jeżeli komuś to się nie podoba  to oznacza  że nie jest wart  aby gościć przy mnie dłużej niż ja sama będę tego chciała. Nie boję się również wyzwań  wręcz przeciwnie. Ryzyko jest dla mnie czymś niezwykle ekscytującym  czymś co daje siłę  wiarę i pozbawia wszelkiej nadziei  a zaś pozwala patrzeć na każdą przygodę bardziej w realistyczny sposób. Stałam się również bardziej niezależna  waleczna. Bo wygrywam to czego chcę. I nie boję się mówić o tym co najbardziej zniszczyło  co zabolało  a co po prostu powinno pozostać na zawsze tajemnicą.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Nie chcę być Twoją zabawką, kimś kogo możesz mieć w każdej chwili na własne zawołanie. Nie jestem już tą samą osobę co kiedyś. Nie pozwalam sobą pomiatać. Nie daję się zwodzić, jak kiedyś. Nie możesz mnie nazwać szmatą, bo tego miana już nie noszę. Zerwałam ostatecznie z przeszłością, przestałam być uległa na każdą prośbę, czy decyzję innej osoby. Teraz to ja zaczynam życie według własnych reguł, czy zasad. I wiem, że jeżeli komuś to się nie podoba, to oznacza, że nie jest wart, aby gościć przy mnie dłużej niż ja sama będę tego chciała. Nie boję się również wyzwań, wręcz przeciwnie. Ryzyko jest dla mnie czymś niezwykle ekscytującym, czymś co daje siłę, wiarę i pozbawia wszelkiej nadziei, a zaś pozwala patrzeć na każdą przygodę bardziej w realistyczny sposób. Stałam się również bardziej niezależna, waleczna. Bo wygrywam to czego chcę. I nie boję się mówić o tym co najbardziej zniszczyło, co zabolało, a co po prostu powinno pozostać na zawsze tajemnicą.

Zabolał mnie Twój bezsensowny ruch. Nie wiem dlaczego  nie wiem po co  ale wiem jedynie tyle  że to co zrobiłeś sprawiło Ci niezwykłą przyjemność. Próbowałeś zagrać na moich uczuciach  na moim sercu i sumieniu? Myślałeś  że będę pozytywnie nastawiona wiele dni na Twój przyjazd? Przykro mi  myliłeś się. I to bardzo się myliłeś. Czekałam jedynie na Ciebie kilka godzin  a potem zrozumiałam  że to nie ma sensu. Wiedziałam  że po raz kolejny zostałam okłamana przez osobę  która chciała  abym jej zaufała. Jednak to nie miało żadnego znaczenia  bo ile razy można ufać ludziom  skoro i tak istnieje świadomość  że się idzie łatwo na nich zawieść? To było oczywiste  wręcz nastawione od samego początku na porażkę. Lecz nie chcę nawet o Tobie w tej chwili słyszeć. Nie czuję nic prócz pieprzonej obojętności względem Ciebie. A jeżeli się do mnie odezwiesz  napiszesz.. To musisz być świadomy tego  że bardzo wiele ryzykujesz. Ze mną się tak nie pogrywa  kochanie.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Zabolał mnie Twój bezsensowny ruch. Nie wiem dlaczego, nie wiem po co, ale wiem jedynie tyle, że to co zrobiłeś sprawiło Ci niezwykłą przyjemność. Próbowałeś zagrać na moich uczuciach, na moim sercu i sumieniu? Myślałeś, że będę pozytywnie nastawiona wiele dni na Twój przyjazd? Przykro mi, myliłeś się. I to bardzo się myliłeś. Czekałam jedynie na Ciebie kilka godzin, a potem zrozumiałam, że to nie ma sensu. Wiedziałam, że po raz kolejny zostałam okłamana przez osobę, która chciała, abym jej zaufała. Jednak to nie miało żadnego znaczenia, bo ile razy można ufać ludziom, skoro i tak istnieje świadomość, że się idzie łatwo na nich zawieść? To było oczywiste, wręcz nastawione od samego początku na porażkę. Lecz nie chcę nawet o Tobie w tej chwili słyszeć. Nie czuję nic prócz pieprzonej obojętności względem Ciebie. A jeżeli się do mnie odezwiesz, napiszesz.. To musisz być świadomy tego, że bardzo wiele ryzykujesz. Ze mną się tak nie pogrywa, kochanie.

Cały czas jesteś przed moimi oczami. Nie potrafię  a nawet nie chcę wyrzucić Cię z moich myśli. Powoli zaczynam ograniczać mówienie o Tobie  aby ktoś nie powiedział  że jestem od Ciebie uzależniona. Ale wiesz co? Chyba tak długo ciągnąć się tego nie da. Nie wiem czemu  ale im dłużej się powstrzymuję przed tym by napisać do Ciebie to odczuwam wewnętrzną pustkę. Odczuwam to coś  czego nie potrafię pojąć i określić żadnymi słowami jakie to jest uczucie. Bo to coś niezwykle trudnego. I przepraszam  ale nie będę długo milczała. Nie dam rady. Bo dzień bez Ciebie jest już ciężki. A dzień bez pisania do Ciebie o wszystkim jest już koszmarem.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Cały czas jesteś przed moimi oczami. Nie potrafię, a nawet nie chcę wyrzucić Cię z moich myśli. Powoli zaczynam ograniczać mówienie o Tobie, aby ktoś nie powiedział, że jestem od Ciebie uzależniona. Ale wiesz co? Chyba tak długo ciągnąć się tego nie da. Nie wiem czemu, ale im dłużej się powstrzymuję przed tym by napisać do Ciebie to odczuwam wewnętrzną pustkę. Odczuwam to coś, czego nie potrafię pojąć i określić żadnymi słowami jakie to jest uczucie. Bo to coś niezwykle trudnego. I przepraszam, ale nie będę długo milczała. Nie dam rady. Bo dzień bez Ciebie jest już ciężki. A dzień bez pisania do Ciebie o wszystkim jest już koszmarem.

Nigdy więcej nie usłysz ode mnie nikt  że jestem słaba. Bo ja się nie dam oszukiwać. Nie pozwolę sobie na to  aby ktoś mnie kłamał. Nie dam się zwodzić i bawić moim kosztem. Tego by było za wiele. Teraz nastał czas na prawdziwe zmiany. I to nie jest nic związane z tym  że się zmienia pora roku to i życie trzeba poukładać inaczej. Ja już od pewnego czasu zaczęłam dojrzewać do tego by coś zmienić  by z czymś skończyć. Bo  ile można zagłębiać się w dawne sprawy  które nie mają już żadnego znaczenia  które tracą z każdą chwilą ból  który mi  wiecznie przynosiły? Dość tego. Kiedyś trzeba zrobić ten pierwszy krok i odciąć się od tego co pozostało  a jeszcze nie zniszczyło.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Nigdy więcej nie usłysz ode mnie nikt, że jestem słaba. Bo ja się nie dam oszukiwać. Nie pozwolę sobie na to, aby ktoś mnie kłamał. Nie dam się zwodzić i bawić moim kosztem. Tego by było za wiele. Teraz nastał czas na prawdziwe zmiany. I to nie jest nic związane z tym, że się zmienia pora roku to i życie trzeba poukładać inaczej. Ja już od pewnego czasu zaczęłam dojrzewać do tego by coś zmienić, by z czymś skończyć. Bo, ile można zagłębiać się w dawne sprawy, które nie mają już żadnego znaczenia, które tracą z każdą chwilą ból, który mi wiecznie przynosiły? Dość tego. Kiedyś trzeba zrobić ten pierwszy krok i odciąć się od tego co pozostało, a jeszcze nie zniszczyło.

Naucz mnie żyć. Naucz mnie czym jest szczęścia. Pokaż mi co znaczy radość. Spraw bym kiedyś potrafiła mieć realne plany na przyszłość. Pokaż mi  że istnieją  jeszcze wartościowe osoby  którym mogę ufać. Proszę  nie zostawiaj mnie samej z tym wszystkim i bądź. Bo ja chcę się przy Tobie uczyć wszystkiego tego  co przez ostatni czas było dla mnie niedostępne.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Naucz mnie żyć. Naucz mnie czym jest szczęścia. Pokaż mi co znaczy radość. Spraw bym kiedyś potrafiła mieć realne plany na przyszłość. Pokaż mi, że istnieją jeszcze wartościowe osoby, którym mogę ufać. Proszę, nie zostawiaj mnie samej z tym wszystkim i bądź. Bo ja chcę się przy Tobie uczyć wszystkiego tego, co przez ostatni czas było dla mnie niedostępne.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć