Wiele osób twierdzi, że się zmieniłam, ale niewiele z nich potrafi przyznać się przed sobą, że wpływ na to miało ich zachorowanie i ich stosunek do mnie.
Zmieniłam się? Naturalnie.
Przestałam dawać się wykorzystywać.
Przestałam być dla tych, którzy nie mieli czasu dla mnie.
Przestałam biegać za tymi, którzy pokazali, że jestem im obojętna.
Przestałam słodzić tym, którzy dla mnie mieli tylko żółć na ustach.
Zmieniłam się, ale tylko dla nich.
Dla pozostałych jestem tą samą dziewczyną, którą poznali.
Tą z sercem na dloni, uśmiechem na ustach i ciepłym słowem.
- Katarzyna Pych / Anioł do wynajęcia
|