22 Grudzień - zaledwie 9 dni i będzie koniec roku,będziemy żegnać stary rok by móc przywitac nowy. Właściwie czy to ma sens świętowanie,że tak wiele ucieka nam między palcami. Ludzie nie doceniają zwyczajnych prostych gestów,każdy goni nieustannie to za pieniędzmi to za karierą, a duża większość goni za kimś..
Czy tak właściwie to jest warte by tracic połowę życia na jakieś rzeczy,które po śmierci i tak nie będą miały znaczenia?
Ja,jednak wolę w harmonii i spokoju przeżywać każdy dzień,budzić się przy mężczyźnie mojego życia, nawet żyć skromnie ale najważniejsze,że rano w łóżku obok będzie on.
Zaspany,czuły i delikatny jak zawsze.
Wystarczy,że tylko śpi wtulony i czule mruczy mi do ucha.
Niczego więcej nie potrzebuje,bo obecność drugiej osoby jest zdecydowanie droższa i cenniejsza niż jakiekolwiek miliony świata.
Wolę nie mieć prawie nic,a mieć dozgonną miłość i wsparcie faceta który zawsze będzie obok. Będzie wspierał gdy będzie źle i gdy nie będę miała sił wstać z łóżka.
|