powinnam być wściekła, powinnam Cię znienawidzić już dawno. tymczasem wpatruję się w twoje plecy kiedy śpisz i walczę ze sobą żeby Cię znów nie przytulić.. tak bardzo chciałam żebyś to był Ty, już zawsze. żebyś był przy mnie szczęśliwy i mnie tym szczęściem zarażał. Żebyś kochał to jaka jestem i szanował to o czym marzę. Naiwnie zawsze chciałam czuć się wyjątkowa, czekałam na to. Tak bardzo chciałam... a dziś już tak bardzo tego wszystkiego nie chcę.
|