kup mi wino i pozwól mówić. zasnę ci gdzieś między kanapą, a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. potem trochę po histeryzuję, rozmaże makijaż i będę szczęśliwa, że mogłam pobyć mała dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów.
|