I wiesz co? Odezwij się, jak już naprawdę będziesz wiedział, co ja czuję siedząc samotnie w pustym mieszkaniu. Nie mów, że doskonale mnie rozumiesz, skoro masz się do kogo odezwać i z kim porozmawiać. Kompletnie nie masz pojęcia jak to jest wpatrywać się w cztery ściany i mieć aż nadto czasu na wieczną rozmowę z myślami. Odezwij się, kiedy już usiądziesz w ciszy i doświadczysz tego samego. Wtedy naprawdę zrozumiesz.
|